Strona 1 z 3

Alergia u kota?

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 11:51
przez Justine
Mam dosć niepokojące objawy u Tiny. Od jakiegoś czasu sie strasznie drapie, pcheł nie ma, ale zauważyłam że objawy sie nasilają po podaniu jej jednego rodzaju karmy suchej. Dostawała co jakiś czas zastrzyki aby jej to nie swędziało, było OK i w sumie jest. Tylko porblem jest taki, jak mianowicie utrzymać kota i upilnować go aby nie jadła tego rodzaju suchego, ponieważ dwa pozostałe muszą ją dostawać. Czy pojawiły sie u was takie problemy? Jak sobie radzicie, bo ja powiem szczerze ze siły nam juz brakuje, gdy jedna chce sucharki i zwala miski a druga też je lubi, ale nie moze ich jeść.

Mam też pytanie odnośnie karmy dla sterylizowanych kotek? Czy powinny ja jeść, jakie są marki takiej karmy?

Oraz co podawać kastratowi skoro on wcale suchego nie je.

Z góry dziekuję za pomoc.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 11:58
przez Viridian
U mnie podobny problem był po Acanie. Klara strasznie się drapała a do tego toczyła pianę z pyszczka :? Teraz mam nadzieje, że druga kotka (wiem, że w hodowli dostawała Acanę) zechce przestawić sie na coś innego. Może spróbuj znaleźć takie chrupki, które wszystkie będą mogły jeść (wiem, łatwo powiedzieć :wink: ) Może karmienie w osobnych pomieszczeniach?
Karmy dla młodych kotek po sterylce znam tylko z RC (Young Female)
EDIT: A kastrata karmiłbym normalnie, jak kota :wink: Oczywiście przy regularnych badaniach moczu.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:01
przez Justine
No właśnie i na RC ma uczulenie. Rozmawiałam z wetem, mówił ze sie nawyzej rozejrzy za czymś innym, ale czy coś jest? A na RC ma na wszystkie uczulenie, Stokrota dostaje chrupki na jelitka i tych też jeść nie moze, ostatnio dostała jakieś na alergie i też nie. Jestem nieco załamana.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:04
przez Korwina
Albo wprowadzisz karmienie na komende i kazde ze swojej miski. Da sie, zapewniam. I jest bardzo wygodne.

Albo zmienisz karme na nie uczulajaca. Z zastrzykami na niedrapanie sie bylabym bardzo ostrozna :? Zwykle to sa sterydy... nieobojetne dla zdrowia. Podawanie ich bez rezygnacji z uczulajacej karmy to nidobry pomysl...

Mloda kotka po kastracji jezeli jest zdrowa i ma odpowiednie ph moczu, nie zaczyna tyc itd nie musi jesc zadnej specjalnej karmy dla kastrowanych kotow... zreszta co too znaczy dla kastrowanych :roll: Ze co robi ta karma?

zuza od Sabinek

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:05
przez Viridian
Generalnie gama karm weterynaryjnych jest szeroka, oprócz RC są przeciez weterynaryjne wersje Hillsa, Eukanuby jest Trovet. Z pewnością znajdziesz coś odpowiedniego dla Twoich kotków.
A w ostateczności można przecież z chrupek zrezygnować, jest duzo kotów, które suche bojkotują, jedza mokre i maja się dobrze :)

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:05
przez Korwina
Justine pisze:No właśnie i na RC ma uczulenie. Rozmawiałam z wetem, mówił ze sie nawyzej rozejrzy za czymś innym, ale czy coś jest? A na RC ma na wszystkie uczulenie, Stokrota dostaje chrupki na jelitka i tych też jeść nie moze, ostatnio dostała jakieś na alergie i też nie. Jestem nieco załamana.

No a Hills? Eucanuba? Trovet? Te wszystkie firmy robia karmy weterynaryjne :roll:

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:07
przez Korwina
A dokladnie... ona wcale nie musi jesc suchego przeciez...

Tylko wtedy nie moze miec dostepu do zarcia pozostaych jak rozumiem?

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:07
przez Viridian
Korwina pisze:
Justine pisze:No właśnie i na RC ma uczulenie. Rozmawiałam z wetem, mówił ze sie nawyzej rozejrzy za czymś innym, ale czy coś jest? A na RC ma na wszystkie uczulenie, Stokrota dostaje chrupki na jelitka i tych też jeść nie moze, ostatnio dostała jakieś na alergie i też nie. Jestem nieco załamana.

No a Hills? Eucanuba? Trovet? Te wszystkie firmy robia karmy weterynaryjne :roll:

Pisaliśmy równocześnie :wink:
A karmy dla kastratów zwykle zakwaszaja mocz, jesli kotek jest zdrowy to regularna kontrola moczu jest wystarczającym srodkiem ostrożności.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:08
przez gosiak
Co do różnych karm i różnych kotów, to albo chowaj miski i dawaj mi o określonych porach, albo wszystkim zmień karmę. Jak najbardziej karma może kota uczulić. Ja bym to jednak z wetem skonsultowała, czy nie ma jakiegoś grzyba, albo świerzba.
Co do karmy dla kastratek/kastratów, to jeśli nie ma wskazań do podawania karmy typowo leczniczej (RC Young Female nie jest karmą leczniczą, tylko bytową), to można im podawać dobrej jakości Adulta (Hill's, RC, Acana, Biomill, etc.). Porównywałam kiedyś skład RC Young Female ze zwykłym Hill'sem kurczakowym i Hill's miał mniej wapnia, sodu, magnezu i fosforu, niż to niby specjalne RC :roll: Jeśli kot zaczyna tyć możesz mu dawać karmę typu light, czy karmę typu indoor/homecat; także jeśli nie ma specjalnych wskazań do jedzenia karmy typowo leczniczej (na nerki, układ moczowy, wątrobę, odchudzającej, etc.), to spokojnie zwykłym Adultem możesz karmić.
Karmy lecznicze, oprócz RC robi właśnie Hill's, Trovet, Eukanuba oraz Kattovit ze znanych mi marek.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:10
przez Korwina
Viridian pisze:Pisaliśmy równocześnie :wink:

No :lol:

Viridian pisze:A karmy dla kastratów zwykle zakwaszaja mocz, jesli kotek jest zdrowy to regularna kontrola moczu jest wystarczającym srodkiem ostrożności.

Dokladnie tak. A nawet, jezeli kot ma sklonnosc w druga strone, mozna bez badan podawaniem karmy zaszkodzic :(

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:15
przez Justine
Świerzb i grzybica została wykluczona. Będziemy próbować z innymi karmami. A akurat kobitki sucharki bardzo lubią, gorzej z facecikiem, który ani prośbą, ani groźbą olewa suche.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 12:16
przez gosiak
Viridian pisze:A karmy dla kastratów zwykle zakwaszaja mocz, jesli kotek jest zdrowy to regularna kontrola moczu jest wystarczającym srodkiem ostrożności.

Dokladnie tak. A nawet, jezeli kot ma sklonnosc w druga strone, mozna bez badan podawaniem karmy zaszkodzic :(


Większość zwykłych karm, też się chwali, że utrzymuje odpowiedznie pH, czyli pewnie zakwasza, ale słabiej. Dlatego spokojnie można je podawać, jeśli nie ma wskazań do podawania innych, leczniczych. Purina Pro Plan ma np. karmę "After Care", niby dla kastratów, która ma trochę mniej tłuszczu, chyba, a tak poza tym nie różni się niczym od innych Purin. Także jeśli chodzi o karmy bytowe, to te light, homecat, dla kastratów, etc. są podobne do zwykłych adultów, tylko mogą mieć np. mniej tłuszczu, coś odkłaczającego w składzie, więcej białka, etc. Ogólnie składy są bardzo zbliżone, jeśli nie identyczne.

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 13:15
przez Klaudia
Ostatnio pojawiło się kilka wątków o alergiach, poszukaj bo dziewczyny wymieniały się doświadczeniami.
Ja teraz będę kombinować z karmą dla mojego jednego kocurka, ponieważ zaczął się drapać (jedzą Acanę), z wygody jednak chciałabym znaleźć taką karmę, która nie będzie uczulała Ticusia, a będzie ją mogła jeść także reszta kotów. Przymierzam się do kupna Puriny ProPlan małoskładnikowej na bazie ryżu i łososia i zobaczymy czy będzie się dalej drapał czy nie. Najczęściej uczulającym składnikiem jest kurczak.
I uważaj na zastrzyki, weci nierzadko podają sterydy i utrzymują że jest to jedyne rozwiązanie (miałam kiedyś kocurka przez lata szprycowanego sterydami, zmarł w wieku 6 lat, nagle), ale na dłuższą metę ich podawanie jest szkodliwe i tak naprawdę nie rozwiązuje problemu, tylko go zagłusza :? Najpierw pokombinuj z karmami na bazie ryżu+ jagnięcina/królik/ryba, potem możesz też poeksperymentować z karmami typowo dla alergików.

I z tym karmieniem tak jak pisałam, ja teraz będę szukać karmy, która nie będzie uczulać mojego alergika, a jednocześnie będzie się nadawać dla całej gromady. Jeśli nie będzie wyjścia i będzie musiał dostawać karmę typowo dla alergików, to trudno będziemy karmić na komendę (a u nas też ostatnio trochę suchego stoi do przegryzienia wedle ochoty).

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 13:44
przez czitka
Pisałam już o Balbini na innym wątku, ale nie zawsze jest czas na szukanie, więc teraz skrótem. Mięlismy stuprocentowe objawy alergii przez czas około miesiąca (Balbisia ma 6 m-cy). Może nie wygladało to dramatycznie, nie bylo ubytkow futerka, itd., ale mi kicia nieustająco sie myła i jakby iskała, łapki, brzuszek i gdzie się dało z przerwami na zabawy i noc. Zaczęłam odstawiać mokre, tacki, puszki, surowe, royalki itd. To trudne, zwłaszcza przy dwóch kotach. Byliśmy u weta, polecił szampon(wariant:może przesuszona skóra), może kurz, i metodę prób i błędów. Ale się zaparłam i od tygodnia jest wszystko, co było z wyjątkiem piersi kurczaka gotowanej codziennie prawie i czegokolwiek, co ma cos wspólnego z kurczakiem.
I w naszym przypadku już po dwóch dniach była poprawa, teraz jestesmy około tydzień bez drobiu i przeszło! Całkiem przeszło!
Spróbuj może cały drób won!
Powodzenia!

PostNapisane: Czw sty 26, 2006 13:48
przez Chilli
Dawaj inna sucha i tyle - wcale nie musi byc lecznicza. Moj po odstawieniu Hillsa przestal sie drapac. Je normalne suche, nie dla alergikow - innych firm i jest OK.
Kurczaka uwielbia surowego, wiec od czasu do czasu dostaje... niestety to cholernie drogie w Niemczech