Alergia u kota?

[czitka]

Może ja dodam o tych kurczakach, bo wczoraj gdzieś czytałam, wszyscy wiedzą, ale dla przypomnienia: to, co kupujemy z hodowli jako kurczak w marketach i innych sklepach, jest z produkcji masowej, najbardziej niezdrowe mięso na rynku. W naturalnej hodowli kurczak rośnie 18 tygodni, te są sześciotygodniowe, to tak jakby 6-cioletnie dziecko ważyło 130 kg. Są faszerowane hormonami i antybiotykami, jakis koszmar.Wszystko odkłada się oczywiście w mięsie. Przedruk z "Życia Kalisza" jest w ostatniej Angorze.

[gosiak]

Fakt jest faktem, że mięso u nas pompowane jest wodą i innymi atrakcjami... Ostatnio byłam w wielkim szoku, bo pierwszy raz w życiu dostałam mięso ze świniobicia, takie zupełnie świeże... nie potrafiłam go smażyć, bo nic się z niego nie wytapiało, dawałam za mało tłuszczu i się przypalało... biedne dziecko miasta wody i innych rzeczy mamy w mięchu dużo, w kurze, wołowninie, świni...
Można spróbować z indykiem. Co do karmy, to może starczy zmiana na inną (może jakąś typu sensitive, czy selective, dla wrażliwych). Większość karm jest opartych na kurczaku niestety, ale to że jedna karma alergizuje nie znaczy, że inna, kurczakowa też będzie. Trzeba eksperymentować, byle nie zbyt gwałtownie

[Justine]

Że mieso jest faszerowane to wszyscy wiedzą, ale jakos nikt nic z tym nie robi. Szynek moje koty nie ruszą, nawet gdyby głodem przymierały, a po niektórych szyneczkach (jak sama Stokrota gwiznęła ze stołu) to wymiotowała i były problemy. Stołowe jedzenie całkowicie wyeliminowaliśmy, chyba ze źródło jest 100% pewne (czyli jedziemy na swiniobicie-chociaż to też takie na 100% nie jest dobre, ale zawsze duzo lepsze i nie faszerowane-w gospodarstwach pojawia się problem paszy, po której nawet swinie robią sie agresywne). Poza tym nie tylko zwierzaki cierpia po takim jedzeniu, wiele chorób obecnie nękajacych ludz ma pochodzenie żywieniowe.
gosiak pewno będziemy próbować innej karmy i pewno zgłoszę sie do Ciebie

[Sylwka]

Nie za bardzo się na tym znam ale pani wet nie zalecała podawania indyka jeśli kot ma uczulenie na kurczaka (coś tam mają ze sobą wspólnego). Dała mi do wyboru kaczkę lub królika.

[gosiak]

Nie za bardzo się na tym znam ale pani wet nie zalecała podawania indyka jeśli kot ma uczulenie na kurczaka (coś tam mają ze sobą wspólnego). Dała mi do wyboru kaczkę lub królika.

Ja też się tak do końca nie znam, może faktycznie lepsza jest kacza i królik, choć diabelnie drogie

Justine: zapraszam

[D!]

A jagniecina? Sa jakies przeciwskazania do podowania jej kotom?

Moj alergiczny pies dostaje karme na bazie miesa jagniecego i ma sie dobrze ostatnio.

[Klaudia]

A jagniecina? Sa jakies przeciwskazania do podowania jej kotom?

Moj alergiczny pies dostaje karme na bazie miesa jagniecego i ma sie dobrze ostatnio.

Kilka postów wyżej napisałam, karmy dla kotów z alergią powinny być z jak najmniejszą ilością składników, najbardziej polecane ryż+ jagnięcina/królik/ryba, teraz jeszcze wyszło, że kaczka.

[czitka]

Balbinia właśnie "przeszła" na jagnięcine i królika, kupuję wszystkie lepsze saszetki, tacki, itd., a tej małpce najbardziej smakuje KK....
Ale po odstawieniu kurczaka mamy koniec nieustannego mycia futerka i iskania łapek. Może to już z nią tak zostanie, ale Czitusia domaga się czasem kurczaka! Daję po cichu.....

[Bożka]

A jagniecina? Sa jakies przeciwskazania do podowania jej kotom?
.

Jako ciekawostkę podam wam skład karmy Animonda vom feinsten junge katzchen - Lammnapfchen - posiłek z jagnięciny - w opisie : Pełnowartościowa dieta dla kociąt.Składniki : Mięso i zwierzęce produkty uboczne ( 20% kurczaka, 8 % jagnięciny )

Czy ten posiłek nie powinien się nazywać " z kurczaka" albo chociaż "z kurczaka z dodatkiem jagnięciny" ?

Taka poważna i szanowana firma. człowiek ma kota z alergią na kurczaka , w dobrej wierze chce mu kupić posiłek z jagnięciną i takie kwiatki potem wychodzą

[Viridian]

Lammnapfchen kwestia tłumaczenia, równie dobrze tłumacz mógłby napisać 'posilek z jagnięciną
Animonda Carny z drobiem zawiera 85% wołowiny

[Justine]

I znów zaczęła sie drapac i wygryzać sobie sierść, wyglada to strasznie. Musiała jakos niepostrzerzenie dorwać sie do tego czego jeść nie powinna. A Styokrota dopomina sie o swoje chrupki bardzo mocno i zwala nawet miski i wysypuje inną karmę aby dostać sie do swojego smakołyku. Nie bardzo wiem teraz co zrobic z Tiną, nie powinna jeść RC a jednak jakoś sie udało, co trochę jej sierść odrośnie, znów sie zadrapie. Nie wiem czy jechać z nia do weta czy nie? Wyglada okropnie.
Chce zmienić sucharki na inna firmę, wiem ze jest Eukanuba na problemy jelitowe (Stokrotka je właśnie ma i musi jeść ten rodzaj sucharków), ale póki co jest jeszcze prawie kilogram RC.

[Justine]

Chciałam wszystkim podziekować za doradzenie lecznicy przy Akademii Rolniczej. Wczoraj wieczorem zawitaliśmy z Tiną. Mam nadzieję, że problem alergii zniknie. Póki co dostała kilka zastrzyków, jakiś preparat do smarowania podrapanych miejsc, tabletki i kropelki do oczu. Pani doktor wyjasniła wszystkie wątpliwości, co sie okazało, najprawdopodobniej Tina ma ogólne uczulenie na sucharki. Nieczęsto sie to zdarza, ale są wyjatki. Odstawiamy całe suche, reszta chrupki dostaje na życzenie. Muszę powiedzieć, ze byłam mile zaskoczona poziomem świadczenia usług w lecznicy!!! Gorąco ją polecam wszystkim poznaniakom!!!

[Klaudia]

wiesz może co to za zastrzyki?
czy to nie sterydy? po nich objawy alergii znikają w oczach, niestety sterydy trzeba podawać regularnie, one jedynie maskują problem i odbijają się na zdrowiu zwierzaka

[Justine]

Z tego co wiem, to dostała witaminy, coś na B kończące się namax, coś tam alertic (czy jakoś tak), musiałabym dokładnie sprawdzić. Niestety nie mam przy sobie w tej chwili ksiażeczki. Objawy nie zniknęły od razu, drapać sie drapie i lize. Mogę zobaczyc co dostała dokładnie, ale jak do domu wrócę.
Poza ty, ktoś mi w końcu powiedział, zeby odstawić całe suche, a nie zmieniać karmę. Bo faktycznie po zmianie było dobrze, tylko po jakimś czasie problem wracał i to było najgorsze. Kot sie robil osowiały, nie chciała sie bawic, cała była podrapana.

[Justine]

Tina dostała: Dermatitis allergica, Bebmax, Dexametharon, Catosal.

Do domu dostała: Symulox tabletki, Mexidem do smarowania i Genternycin do oczu.