Strona 1 z 39

Krówka- spokojnych snów Koteczku

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 1:18
przez eve69
Pamiętam
do schroniska trafilam dawno
mialam 4 miesiace
nie bylam juz taka sliczna
czas mijal
mam dobry charakter
przywyklam
bylo biednie
ale dawalam rade
ludzi kocham nieprzytomnie
czekalam
nie chorowalam
mowilam
lasilam sie
moze Ty
moze mnie?

Staralam sie bardzo
naprawde
z calych sil

W zeszlym roku
cos sie zmienilo
bylo coraz zimniej
i glodniej
lato jeszcze jakos przeszlo
nadal niczyja
nadal w klatce
przestalam jesc
bolal mnie pyszczek
wyszla mi siersc
nie cala
wychudlam
nikt nie zauwazyl
waze 1,8 kg
mam 8 lat
umiem spiewac
piosenki o milosci
nikt
nie slucha


Krowke poznalam 1,5 roku temu, gdy udzialalam sie w schronsku.
Sliczna, madra kotka, - dostala imie i Pancie na odleglosc- forumowa Grage.
Wtedy. Byla tak pogodnym kotem ze nawet schronisko nie bylo w stanie Jej zniszczyc. Szukalismy Jej domu, tak jak innym kotom.
W grudniu 2004 zmienilo sie wszystko, nie mialam juz mozliwosci dzialac w schronisku, czesc kotow udalo mi sie zabrac. Krówka miala isc do domu, wiec zostala.
Myslalam ze dawno juz ma swojego czlowieka.
Werka wkleila zdjecia kotow schroniskowych jakis czas temu
i zobaczylam Ja.
Dzieki pomocy wspanialych ludzi mam Ja od wczoraj
Jest wycienczona
wychudzona
chora
nie je
chyba ze bardzo prosze.

Mruczy
i daje brzuszek do glaskania
Mowi do mnie wciac
"Tak Cie kocham bardzo, gdzie bylas gdzie bylas"

Przepraszam Cie kotku
ze tak bardzo Cie zawiodlam
i tyle czekalas.

Krowka potrzebuje cieplych mysli
na teraz
i domu
na pozniej.
Mam nadzieje.

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 1:21
przez Olinka
Dużo kciuków i ciepłych myśli dla krówki :ok:.

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 1:23
przez maja23
duze kciuki i miziaki

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 1:24
przez Agn
Tu też trzymam...

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 1:45
przez Oberhexe
Za Krówcię też :ok: :ok: :ok: :ok;

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 3:12
przez Blond Tornado
Znajdź się domku, ile można czekać...

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 3:19
przez anna57
Króweczko, trzymaj się :( :ok:

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 6:43
przez zosia&ziemowit
Eve Ja wiem,że sprawisz kolejny cud!
Krówka miała szczęście.

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 7:20
przez Gen
Krówko

tyle sie nacierpialas
teraz przed Toba juz tylko dobre
wierze w To

Karmel

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 8:11
przez piegusek
Teraz juz bedzie tylko lepiej :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 8:20
przez zuza
Kroweczko... cale gory tych mysli.

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 8:24
przez covu
eve...
jak zwykle rycze przez ciebie...

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 9:18
przez Keti
eve, trzymam za Krówkę

wiem że dacie rade
:ok:

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 9:33
przez olgaaaaa
Cudownie Eve....ja tez sie poryczalam!!!a siedze w pracy!!!

PostNapisane: Pt sty 20, 2006 10:50
przez ani
mnostwo cieplych mysli
:ok: