Dokładnie, jak piszesz. Ja mam permanentny. No to masz święty spokój i tak trzymać! Zdrówka kotulkom życzę!
I szukamy zguby i kciuki trzymamy!
Dzisiaj nieco mróz odpuścił, przynajmniej u nas, we Wrocławiu. To dobrze dla kotkow.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Westi pisze:w kwestii wychodzacych...czesto slucham audycji w tok fm tej Pani co sie
na kotach zna i ona mimo wszystko utrzymuje , ze kot to dzikie zwierze
i jest szczesliwy biegajac i polujac. zwlaszcza taki, ktory juz kiedys zaznal swobody. ze zamykanie kota dla swojego wlasnego spokoju to tez egoizm,
i ze co prawda ryzyko jest, ale zawsze jest ryzyko w przyrodie...kot jak tygrys. ale teraz juz nie wiem co myslec
Westi pisze:tez mam nadzieje, ze ktos go przygarnal, z 2 strony jednak wszyscy w okolicy wiedzieli , ze to nasz kotek bo byl fenomenem chodzacym na spacery z psem. ludzie wychodzili na ulice latem zeby popatrzec jak ida
razem. oby ta jego ufnosc do psow zle sie nie skonczyla.
Westi pisze:witam, mieszkam na Bajkowym, na www.schronisko.pl jestem zarejestrowana jako Livia, ale postanowilam napisac tu bo tu widze
wiecej ludzi sie udziela.
zobowiazanie mam, tylko nie wiem skad niby mialby sie wziac w schronisku, przeciez ma obrozke, hycel by go nie wzial. sam
tam na pewno nie doszedl, choc moze ktos go tam zaniosl...
masz racje, zadzwonic nie zaszkodzi.
numer: 274
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości