Trzeba kupic transporter, ktory ma dodatkowe zamykanie z przodu (np. Ferplast zwykly ma takie haczyki) albo jest wykonany z wystarczajaco twardego plastiku, by sie nie uginal pod ciezarem kota.
Nie kupuj SAVICa (np. takiego:
http://animalia.pl/produkt.php?kat=50&id=3536). Rozlozyl mi sie zanim weszlam do domu, przed klatka, na podworku, pod ciezarem zaledwie 4-kilogramowego kota. Tzn. ugial sie na tyle, ze wypadla kratka. Prawie zeszlam na zawal. Skonczylo sie szczesliwie, ale moglo gorzej - patrz watek Gracjana
(A moje 2 SAVICi sprzedalam dziewczynom do noszenia krolika i fretki).
Najwazniejsze jest bezpieczenstwo, a potem dopiero wygody, materacyki, poidelka i inne duperelki
Z tego tez wzgledu transportery wiklinowe sa nieuzyteczne. Chociaz ladne