bąble po zadrapaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2005 17:33

Na zadrapania polecam Rivanol w plynie : niedrogie toto a goi ranki blyskawicznie.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt gru 30, 2005 19:29

Ale za to palce potem żółte :roll:
Deli

Deli

 
Posty: 14323
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt gru 30, 2005 19:48

Mam to samo :) Powod -alergia, ale raczej niegrozna ; ) Czasem swedza mnie poprostu oczy, pojawi sie jakas "pokrzywka" a po zadrapaniu swedzace babelki -dodam jeszcze, ze koty mam od dawna, a takie reakcje pojawily sie dopiero w zeszlym roku.

Yzalbe

 
Posty: 929
Od: Wto lis 18, 2003 16:12

Post » Pt gru 30, 2005 23:26

co znaczy tych kilka zadrapań w porównaniu z taką wielką radością :D
to naprawdę niska cena :)

kandela

 
Posty: 58
Od: Czw gru 29, 2005 11:47

Post » Śro cze 20, 2018 14:06 Re: bąble po zadrapaniu

Przepraszam, że odświeżam bardzo stary wątek, ale to w zasadzie jeden temat, który udało mi się odnaleźć w Internecie, a który dotyczy takiego samego problemu, jak mój. Otóż zastanawiam się nad kupnem kota. Wczoraj byłem oglądać kociaki. Po kilkunastu minutach trzymania kociaka, w miejscu, w którym podrapał mnie pazurem pokazały się małe bąbelki (pokrzywka), która później zniknęła po około godzinie. Nie zaobserwowałem żadnych innych objawów, w szczególności drugą ręką głaskałem kota po grzbiecie i żadnej reakcji (czy zaczerwienienia, czy bąbelków), nie dostałem też żadnego kataru, ani nie łzawiły mi oczy. Sądzicie, że to alergia, czy też po prostu kwestia rzadkiego kontaktu z kotem i w miarę normalna reakcja? Przed zakupem kociaka zamierzam zrobić testy alergiczne, ale mądrości Internetu podają, że nie zawsze one się sprawdzają (tzn. pokazują predyspozycje, ale można je mieć a nie mieć objawów alergii, jak i odwrotnie). :kotek:

Tomek1990

 
Posty: 2
Od: Śro cze 20, 2018 14:01

Post » Czw cze 21, 2018 21:20 Re: bąble po zadrapaniu

To może być reakcja alergiczna, ale ja bym szybciej obstawiała po prostu podrażnienie naskórka po pazurkach.
Ja jestem alergikiem, ale zahartowanym, bo według testów najwyższym alergenem jest sierść psia, a żyję pomimo, że całe życie z psami. Po kociej sierści przez pewien okres miałam trochę dolegliwości, ale większość z nich już nie występuje tak często. Organizm z czasem przyzwyczaja się do alergenu i objawy z czasem ulegają wyciszeniu i dramatu nie ma, ale to zależy od człowieka i czy mu się będzie chciało o siebie dbać jeśli faktycznie alergia będzie dawać się we znaki.

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Czw cze 21, 2018 21:51 Re: bąble po zadrapaniu

Mi tam dosyć często wyskakują takie swędzące bąble po zadrapaniu kocimi pazurkami, a uczulona na kota nie jestem. W ogóle to po jednorazowym kontakcie z alergenem, reakcja alergiczna nie wystąpi. Dopiero przy kolejnych organizm zaczyna się bronić.

Necz

 
Posty: 926
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 22, 2018 14:19 Re: bąble po zadrapaniu

Zrobiłem dziś badania i wyszło mi 2,76. I teraz dopiero powstał problem, bo nie wiem czy brać kota czy nie. Takie objawy mi w ogóle nie przeszkadzają, tylko się obawiam, że stanie się coś gorszego np. permanentne problemy z katarem czy kaszlem....

Tomek1990

 
Posty: 2
Od: Śro cze 20, 2018 14:01

Post » Pt cze 22, 2018 14:56 Re: bąble po zadrapaniu

Pamiętaj, że różne koty uczulają w różnym stopniu. Znam przypadek alergika, który przychodził w odwiedziny do zakoconych znajomych. Póki mieli jeden typ kotów, nic się nie działo. Gdy dołączył do nich nowy kot z inną sierścią, alergik przez całą wizytę kichał i smarkał.
Uczula kocia ślina (i chyba wydzielina gruczołów łojowych w skórze) a nie włosy. Ale koty z różną sierścią i różnym umaszczeniem wytwarzają różną ślinę.

I odniosę się jeszcze do kwestii zakupu kota. Sprawdzanie hodowli, z której chcesz mieć kota, to bardzo żmudna praca. Godziny poświęcone na przeszukanie internetu, poczytanie opinii. Hodowla powinna być zarejestrowana w dobrym klubie uznawanym na całym świecie, a nie w klubiku stworzonym przez pana Miecia po nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Koty powinny być dobrze zsocjalizowane, mieć masę badań i testów, rodzice przetestowani, powinieneś mieć wgląd w wyniki badań i rodowody, a kota kupić z rodowodem. W dobrej hodowli koty są karmione dobrym żarciem a nie jakimś Royalem czy innym świństwem. To wszystko to oczywiście duży skrót tego, czym powinna charakteryzować się porządna hodowla.
Jeśli kupisz kota z hodowli nie spełniającej powyższych kryteriów, to najprawdopodobniej będziesz wspierał pseudohodowcę działającego ze szkodą dla zwierząt.
Dobrze się też zastanów nad wyborem rasy. Część jest bardzo wymagająca, innym towarzyszy wysokie ryzyko poważnych chorób. Nota bene o jakiej rasie myślałeś?

Zawsze możesz też adoptować kota z domu tymczasowego albo schroniska czy fundacji. Bywają koty w typie rasy.

Pomyśl też od razu nad dwoma kotami. Dobrze dobrane do siebie koty zajmują się sobą i są szczęśliwsze. Jeśli upierasz się przy jedynaku, to wybierz kota, który jest zadeklarowanym jedynakiem. Nie kociolubnego kociaka, któremu zrobisz krzywdę, skazując go na samotność.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt cze 22, 2018 15:49 Re: bąble po zadrapaniu

Ja mam alergie na koty, a kotów w domu osiem, u mnie zaczęło się od wysypki przypominającej trądzik nastolatków, swędzące oczy, to było rok temu jak pojawiły się pierwsze dwa koty, zrobiłam testy wynik 3.16, no ale koty już były i nie godziłam się na ich wyprowadzkę. Dostałam lek Clatra, wapno i kupiłam oczyszczacz powietrza odzwierzęcy taki:
https://www.googleadservices.com/pagead ... tqEALw_wcB
Jest rewelacyjny, dzięki niemu leków brać nie musiałam, dziś po ponad roku mój organizm przyzwyczaił się do alergenu, już nie mam żadnych objawów, alergia niby jest ale bezobjawowa, nawet jak nie włącze oczyszczacza to nic mi się nie dzieje.
Bąbelki mam po każdym zadrapaniu czy to przez kota czy psa czy nawet jakiś krzaczek, zawsze myślałam że to normalna reakcja organizmu, pierwsze słyszę żeby to coś nie normalnego było, jak moje dzieci mają jakieś zadrapanie dość płytkie to też zawsze jest opuchlizna, znika po godzinie czasem chwilkę dłużej, ale nigdy nie pomyślałabym żeby to mógł być objaw czegoś...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5, skaz i 220 gości