Strona 1 z 26
Banda bierawska. Czas na siatki.

Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:18
przez nongie
Kurcze...to jakies fatum
PILNE! PILNE! PILNE!
Wczoraj wieczorem dziewczyna ze sklepu obok znalazła na mrozie kociątko. Na oko 3 tygodnie (jakies 20 cm), szykletowe, widać ze zabrane od domowej kotki bo jeszcze nie chore, czyściutkie. Chyba będzie długowłose albo z przedłużonym włosem, puchate...
Jak szybko nie znajdzie sie ktoś kto go weźmie, kociatko trafi do schroniska bo ona nie moze go zatrzymac.
Popytajcie znajomych, bardzo Was proszę - tu idzie o jego życie


Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:19
przez kalewala
Jakieś zdjęcia, miejscowość?

Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:20
przez nongie
Zdjęcia będą, postaram sie najpoźniej pojutrze.
Kędzierzyn-Koźle, woj. opolskie

Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:28
przez nezumi
Boze...
Czy jest ktos z opolskiego kto zajalby sie malenstwem chociaz tymczasowo?..
Prosze..
Ona w schronisku na pewno umrze...
Jak ktos mogl ja wyrzucic na snieg i mroz...


Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:39
przez saskia
Jeśli znajdzie się transport do Łodzi, a nie będzie nikogo z opolskiego, kto by się nią zajął, to ja ją wezmę. Nie wolno oddać jej do schroniska


Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:41
przez nongie
Wlasnie błagam Rysię...
I męża, zeby pozwolił przetrzymać przez święta.
Dziekuję Wam wszystkim za natychmiastową reakcję
Jeżeli sie uda, bede potrzebowala pomocy, nigdy nie zajmowalam sie takim maleństwem...

Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:48
przez saskia
Przede wszystkim musisz karmic ją Mixolem, to podstawa.
Po każdym jedzeniu trzeba wymasowac brzuszek i wilgotnym wacikiem pocierać genitalia- wtedy sama się załatwi.
To nie jest takie trudne, będzie dobrze
Jeśłi nie będziesz miała wyjścia, ja się nią zajmę


Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:54
przez Gość
jestem z rybnika, czyli niedaleko do kędzierzyna, 40 min pociągiem, spróbuję przekonać ojca (jejku z nim zawsze największy problem) jeżeli się zgodzi chętnie adoptuję maleństwo, bo i tak szukam drugiego kota Leonkowi do towarzystwa

Napisane:
Wto gru 20, 2005 10:55
przez bluerat
to byłam ja przed zalogowaniem:)

Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:01
przez nongie
Bluerat.... z nieba nam spadłas...to czekamy na wyniki rozmów


Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:06
przez Zakocona
Trzymam mocno za domek!!!!!!

Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:08
przez nongie
Jeszcze mi powiedzcie tak na szybko: dziewczyny od wczoraj poiły ją mlekiem krowim. Postaram sie po robocie skoczyć po coś bardziej odpowiedniego, ale do 17.00 toto musi coś jeść.
Czy z braku alternatywy moze być skondensowane (takie do kawy) plus woda?

Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:09
przez bluerat
taty na razie nie ma w domu, ale jak tylko wróci wezmę go w obroty;)!
Leo co prawda był starszy jak go znalazła, ale wypił dwa opakowania Felinemilk, jeszcze mi coś zostało. Mam też RC kitten weaning, no jednym słowem wszystko (hmm...no prawie-bo doswiadczenie jednokociątkowe:)) żeby zaopiekować się maluszkiem, wolny czas przez święta też sprzyja.
Trzymajcie kciuki za pertraktacje...

Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:10
przez nongie

Napisane:
Wto gru 20, 2005 11:12
przez Mysza
boszzz.... po krowim może miec koszmany ból brzuszka, wzdęcia
Jak nie specjalne kocie, to chociaż z proszku dla najmłodszych dzieci