Strona 1 z 11

Przytulanka-Zgredka-jest domek:)

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:11
przez Catrina
Oficjalne imię Przytulanka. No i na tym koniec słodkości. Zgredka jest mała, bura, tu i ówdzie ma wygryzione futerko, koniec ogonka jest łysy, oczy są wiecznie załzawione a nos zakatarzony. Do tego wszystkiego Zgredka ledwo uszła z życiem bo długo chorowała na panleukopenię.
Zgredka mieszka u pani, która wyratowała ją i dziesiątki innych kotów. Wiele z nich (tych najmniej „atrakcyjnych”) zostało u niej. Zgredkę chyba też czeka ten sam los mimo tego, że ona się bardzo stara. Zgredka uparcie dyżuruje przy drzwiach czekając na gości. Gdy przychodzą plącze im się pod nogami, zadziera mały łepek i głośno woła „weź mnie na ręce, tu jestem”. Gdy to nie pomaga Zgredka wspina się po płaszczach i spodniach byle się dostać do ludzkich rąk. Wzięta w objęcia mruczy zadowolona, wykręca się na wszystkie strony, żeby dać się wymiziać na zapas, bo następni goście mogą się szybko nie pojawić.
Zgredka jest stanowcza i zaborcza w miłości do ludzi, wie czego chce. Chce swojego człowieka, który będzie ją kochał, głaskał, troszczył się o nią i będzie miał dla niej więcej czasu niż tylko tyle żeby podać miskę z jedzeniem.
Zgredka to kot, który jest wielkim wyzwaniem. To kot dla kogoś wyjątkowego kto mimo wyleniałego, burego futerka i załzawionych oczu zobaczy w niej kogoś kim ona naprawdę jest: kochaną, słodką i czułą Przytulankę.

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:25
przez Gość
historia w 100% przypominajaca losy mojej Szkaradki.
Takie "specjalne" koty sa naprawde wyjatkowe,maja niesamowita dusze.
A jezeli chodzi o drobne braki w wygladzie to.... mojej Szkaradce tylko dodaja uroku :oops: :D a przy dobrej opiece,warunkach,kochajacych opiekunach te braki mozna znacznie zminimalizowac ;)

Pozdrawiam!!

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:26
przez Emilka
to na gorze to bylam ja ;)

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:30
przez Gość
opis to troche mało
będą zdjęcia

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:34
przez safiori
Czekamy na zdjęcie Zgredki. Imię szokujace. Jeśli koteczka nie urodziwa to może imię mogłaby mieć ładniejsze. :wink:

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 12:50
przez Catrina
safiori pisze:Czekamy na zdjęcie Zgredki. Imię szokujace. Jeśli koteczka nie urodziwa to może imię mogłaby mieć ładniejsze. :wink:

No ona ma na imię Przytulanka:). Jak ją zobaczyłam to mi przyszło do głowy tylko jedno słowo: Zgredka. Jest taka trochę jak Zgredek z Harry Potera. :D
Zdjęcia koteczki są Tiki w komputerze. Teraz muszą się dostać na forum :twisted:

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 16:14
przez Tika
Co Ty chcesz od tej małej koteczki Catrina :evil:!
Przecież ona jeszcze chorutka jest :( - też Tobie kiedyś zrobię takie zdjęcia w czasie choroby, to zobaczymy :twisted: :wink:!

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 16:36
przez Catrina
Tika pisze:Co Ty chcesz od tej małej koteczki Catrina :evil:!
Przecież ona jeszcze chorutka jest :( - też Tobie kiedyś zrobię takie zdjęcia w czasie choroby, to zobaczymy :twisted: :wink:!

Jak będę chora to nie ma sprawy ale błagam nie po imprezie! :wink:
Ja tak piszę o Zgredce ale chyba widać że z czułością? Ona mnie bardzo ujęłą swoją miłością do ludzi. Była bardzo wzuszająca z tym mokrym noskiem i tym zwycięskim mruczeniem gdy w końcu udało jej się wdrapać i być wziętą na ręce. :cry:

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 18:43
przez safiori
W górę Przytulanko (zdecydowanie bardziej mi się podoba jej prawdziwe imie)

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 20:45
przez Kama
czekam niecierpliwie na zdjecia Zgredki - Przytulanki! :D
na pewno jest sliczna :!:

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 23:08
przez Tika
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zdjęcia niestety nie są wyraźne :( , ale ona baaardzo ruchliwa jest - stara się na siebie zwrócić uwagę, żeby móc się przytulić - kochana maleńka!

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 23:09
przez queen_ink
kicia jest ślicznym pręguskiem. wnioskuję o zmianę ksywy! ;)

PostNapisane: Śro gru 14, 2005 23:34
przez aamms
queen_ink pisze:kicia jest ślicznym pręguskiem. wnioskuję o zmianę ksywy! ;)


Ja też.. :D

Piękna Przytulanka.. :love:

A zachowanie zupełnie jak mojej Gaci.. Też potłuczonej przez życie i ludzi.. Szaroburej, z zaćmą na oku, zaburzeniami błędnika, szczerbatej i bez jednego pazura.. Na tle puchatych persów po prostu brzydactwo.. :twisted: Ale to właśnie ona jest sympatią wszystkich moich gości.. Przy niej inne koty nie istnieją.. Ta moja kochana cholera potrafi skraść serce każdego.. :D

PostNapisane: Czw gru 15, 2005 9:40
przez Catrina
Widzę że są spore naciski na to żeby przywrócić Zgredce jej imię.
No zastanowię się :wink:
Na tych zdjęciach to nawet nieźle wyszła kochana malutka :D
Komu prawie piękną pręgowaną dziewczynkę?

PostNapisane: Czw gru 15, 2005 13:38
przez Tika
Przytulasta kotulko do góry!