Strona 1 z 1

Kocurek mi koncertuje w łazience

PostNapisane: Pon gru 12, 2005 18:19
przez Alina1971
Młody kocurek znaleziony przez Madziule mieszkający tymczasowo u mnie w łazience zaczął urządzać koncerty. Łazienka to dość akustyczne pomieszczenie i nie bardzo wiem co robić.
Ma tam mały drapak zabawki ale on widzi i slyszy moje kotki i chce biegać po mieszkaniu.
Wet mnie nastraszył jakimś hipem, kocurek ma leczonego świerzbowca, kotki przyjaźnie nastawione nie są no i siedzi zamknięty.
Wypuszczam go tylko na noc. Biega sobie po części mieszkania jakieś 10-12 godzin.
Prosze o rady dziewczyny, które mają tymczasowo kociaczki jak dajecie sobie rade z zamkniętym kotem. Czy też wam płaczą i co wtedy?
Koty na szczęście nie są tak głośne jak psy i nie chodzi nawet o sąsiadów, ale żal mi jego samego. Bo tak smutno płacze.
Dziękuję za rady.

PostNapisane: Pon gru 12, 2005 18:49
przez Klaudia
Będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość. Kotek powinien przejść około 2 tygodniową kwarantannę i nie powinien w tym czasie mieć styczności z Twoimi kotami. Jak on długo jest u Ciebie? Jeżeli przez te dwa tygodnie nie wywali mu żadne choróbsko, będziesz mogła go puścić luzem, przez ten czas powiniście pokonać (przynajmniej częściowo) świerzba, on także jest zaraźliwy. Wet prawdopodobnie straszy Cię FIPem, wiesz może na jakiej podstawie? Też miałam u siebie kiedyś kocurka, wet podejrzewał najgorsze, wydaje mi się, że niektórzy weci są bardzo przewrażliwieni i jak słyszą, że zwierze jest z niepewnego źródła doszukują się różnych strasznych chorób.
Trzymajcie się :ok: 2 tygodnie szybko zlecą, a Ty będziesz miała pewność, że kocurkowi nic nie dolega i nie zarazi Ci reszty towarzystwa :)

PostNapisane: Pon gru 12, 2005 19:59
przez Alina1971
Dziękuję Klaudio za odpowiedź.
Kotek siedzi teraz w pokoju TZ z zabawkami i jest cicho. Chyba nie lubi być sam. ;)
U mnie w domu jest od czwartku czyli 5 dzień.
U weta byłam w piątek i potraszył mnie dlatego, że powiedziałam, że został znaleziony i nic o nim nie wiem.
Moim zdaniem to kot domowy bo czuje się jak u siebie choć wet twierdzi, że koty są cwane i na zime szukają domów.
Pod koniec tygodnia planuje kastracje.
A o kocurku pisałam tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36191

PostNapisane: Pon gru 12, 2005 22:22
przez Klaudia
Czy kocurek nie może posiedzieć u Ciebie do czasu znalezienia domku?
Jest przepiękny, więc myślę, że nie będzie musiał długo czekać, pod warunkiem, że porobi się ogłoszenia i powrzuca do sieci.
A Eve ma bardzo dużo kotów u siebie i ciągle przybywa jej nowych, fakt, że ma super rękę do adopcji, ale na pewno nie narzeka na brak tymczasowych lokatorów (o rezydentach nie wspomnę :wink: ) :D

Kot wygląda bardzo dobrze, także myślę, że był domowy, a wet mi się nie podoba :? koty są cwane bo szukają lokum na zimę?? to chyba znaczy, że są mądre.. cwane mi się jakoś źle kojarzy :?

PostNapisane: Pon gru 12, 2005 23:15
przez Alina1971
Klaudia nie wiedziałam o Eve.
To teraz nie wiem co zrobić. Zmienić tytuł wątku na szukam domku, pisać do Eve, jestem w kropce.
Co do kocurka oczywiście, że może u mnie posiedzieć. Planuje go wykastrować za parę dni a potem pewnie szczepić.[/b]

PostNapisane: Wto gru 13, 2005 0:20
przez Klaudia
Alina1971 pisze:Klaudia nie wiedziałam o Eve.
To teraz nie wiem co zrobić. Zmienić tytuł wątku na szukam domku, pisać do Eve, jestem w kropce.
Co do kocurka oczywiście, że może u mnie posiedzieć. Planuje go wykastrować za parę dni a potem pewnie szczepić.[/b]

Chyba najlepiej będzie jak porozmawiasz z eve :) możesz napisać do niej na pw.

PostNapisane: Wto gru 13, 2005 0:37
przez Alina1971
Dziękuję Klaudio za informacje.
Ciapka (bo tak go chwilowo nazywam) wypuściłam teraz na drugą część mieszkania i po tym jak pobiegał za piłką lezy sobie na fotelu.
Jego nowe fotki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36191
Póki co będzie u mnie bo kastracja i rekonwalescencja po zabiegu.
Z Eve sie skontaktuję.[/b]

PostNapisane: Wto gru 13, 2005 13:51
przez Batka
Klaudia pisze:
Alina1971 pisze:Klaudia nie wiedziałam o Eve.
To teraz nie wiem co zrobić. Zmienić tytuł wątku na szukam domku, pisać do Eve, jestem w kropce.
Co do kocurka oczywiście, że może u mnie posiedzieć. Planuje go wykastrować za parę dni a potem pewnie szczepić.[/b]

Chyba najlepiej będzie jak porozmawiasz z eve :) możesz napisać do niej na pw.


Napisać do eve,
że zostawiasz kota u siebie - na szukanie domu.


Kawalera sfotografować,
porobić ogłoszenia,
powrzucać w sieć,
porozklejać - czyli podjąć szeroko zakrojoną akcję szukam domu. 8)


Jest piękny,
Domek nie powinien kazać na siebie długo czekać.

tak w skrócie :wink: