Czy nie wyjdzie przez okno ???

[Asia]

Mam okna drewnianie, ale to chyba nie ma znaczenia, bo to są takie ramy wkładane ściśle w otwór okna (najpierw był zrobiony bardzo dokładny pomiar). Nic się nie przybija ani nie wierci, tylko takie diwajsy to trzymają. Można taką ramę w każdej chwili wyjąć na przykład do mycia. Ja musiałam je dość często myć w czasie gdy kwitną topole. Chyba topole - taka biała wata co lata w powietrzu. Bardzo to osiada na tych siatkach.

[M.]

A czy z taką ramą można normalnie zamknąć okno ?

[Asia]

Oczywiście. Bo ta rama jest jakby od zewnątrz, a od wewnątrz ją trzymają takie cienkie diwajsy i nic to w dokładnym zamykaniu okna nie przeszkadza. Rama nie jest drewniana, tylko taka metalowa (chyba aluminiowa), dość cienka, polakierwana na biało, bo ja mam białe okna. Jak ktoś ma np. brązowe, to może być brązowa.

[Hana]

Asiu, to ja dalej będę Cię męczyć. Dasz namiary na firmę, która robiła takie ramy (Wwa)?

Nie jestem przekonana, że dałoby się taki sam patent zastosować w moich oknach plastikowych bo w nich są gumowe uszczelki przyklejone do ramy, tam gdzie jak rozumiem zahaczają się owe cienkie diwajsy. Ale chętnie bym ten trop sprawdziła!

[Asia]

Proszę.
Firma nazywa się ROSA.
ul. Kondratowicza 25, W-wa
tel. 675 23 83
Hana, z tymi uszczelkami, to nie wiem, ale na pewno Ci wszystko powiedzą przez telefon.

[Hana]

Wreszcie zadzwoniłam do tej firmy od okien. Nie przestraszyli się, że mam plastikowe okna i chcę siatki. Umówiłam się z panem fachowcem na ogląd okien w poniedziałek.

[Mijo]

Hana do daj znac bo mnie jak wiesz to czeka. Jak czytam to wszystko to dochodzę do wniosku, że chyba nie bedziemy sami tego robic a siatka plastikowa sie moze do czegos innego przyda, niech fachowcy zrobią byle porządnie.

[Hana]

Pewnie, że dam znać. Pan będzie u mnie między 18-19.

[LimLim]

I ja myślę o tych zabezpieczeniach.Mam okna plastikowe i na razie zostawiłam je chwilowo w spokoju. Bardziej męczy mnie problem balkonu.Chcielibyśmy tak go zabezpieczyć aby ewentualnie ramy z siatką dawały się rozsuwać na boki.

Kiedy wymieniałam okna to nie miałam jeszcze w planach nabycia kotka i wstawiłam sobie na balkonie wielkie fixy , aby mieć ładny widok (mieszkam w parku) i teraz nie wiem jak to wszysto ze sobą pogodzić

Muszę Was kochani uprzedzić, że jak coś wymyślicie to liczcie sę z tym, że będę Was nachodzić coby ewentualnie pooglądać i może ściągnać Wasze pomysły.

Pozdrawiam:
Małgosia

[Hana]

Relacjonuję: był wczoraj u mnie pan od siatek w oknach. Wymierzył jedno skrzydło okna (ok.80x170cm) i wycenił ramę z moskitierą na 180zł. Tak jak pisała Asia w tym wątku, rama ma być wyjmowana, mocowana na "diwajsach". To że okno jest plastikowe i jest przyklejona uszczelka - nie przeszkadza! Problem natomiast pojawił się inny. Wg tej firmy określenie "moskitiera aluminiowa" oznacza tyle, że aluminiowa jest ramka, a sama siatka jest z włókna szklanego, w kolorze lekko szarawym, żeby nie było jej za bardzo widać. Wytrzymałość na kocie pazury w rezultacie dużo mniejsza... Pytałam się, czy sama mogę kupić siatkę aluminiową w Castoramie, a oni mi to zamontują w ramce. Nie, tego nie robią, bo mieliby problem z naciąganiem siatki, mocowaniem siatki w ramce, itp.

Pomimo wątpliwości, zamówiłam jednak tę siatkę (na 1 skrzydło okna). Montaż pojutrze, w czwartek. Muszę zobaczyć, jak Kitka w ogóle zareaguje, bo ja na zapas podejrzewam ją o najgorsze zamiary: wspinanie, drapanie - ale może tak źle nie będzie.

Co do balkonu (loggia, ale balustrada ze skrzynkami juz poza obrysem budynku). Firma może zrobić zabudowę typu 3 ramki przesuwne. Normalnie te ramki są ze szkłem, ale pan powiedział, że oni mogą mi w takie ramki oprawić dowolną siatkę!!! Jeszcze się zastanawiam co najbardziej by mi pasowało, podjadę do Castoramy obejrzeć siatki budowalne i ogrodowe, jaka byłaby najlepsza (mało widoczna i nierdzewna). W tej chwili chodzi mi po głowie wariant z samymi siatkami, żadnej części ze szkłem. Tak jak LimLim - lubię przestrzeń i powietrze.

LimLim, mieszkam na Kole, możesz mnie nachodzić.

[LimLim]

Hana,
Bardzo dziękuję za zaproszenie, napewno z przyjemnością Cię jakiegoś dnia nawiedzę.
Teraz czekam z niecierpliwością aż chodzące Ci po głowie pomysły zaowocują

Pozdrawiam:
Małgosia

[Mijo]

Jak wiesz Hano mnie to czeka to i ja bym cie po drodze z pracy ktoregos dnia naszla co by zobaczyc efekt

[Hana]

Mam nadzieję, że efekt będzie! ... niekoniecznie w formie Kitki wiszącej pazurkami na siatce

[Mijo]

Broń Boze zadnych Kitek wiszących na siatkach chce zobaczyc efekt "niewypadającego kota'

[Hana]

No to muszę wziąć się na serio do roboty anty-kociej.