Relacjonuję: był wczoraj u mnie pan od siatek w oknach. Wymierzył jedno skrzydło okna (ok.80x170cm) i wycenił ramę z moskitierą na 180zł. Tak jak pisała Asia w tym wątku, rama ma być wyjmowana, mocowana na "diwajsach". To że okno jest plastikowe i jest przyklejona uszczelka - nie przeszkadza! Problem natomiast pojawił się inny. Wg tej firmy określenie "moskitiera aluminiowa" oznacza tyle, że aluminiowa jest
ramka, a sama siatka jest
z włókna szklanego, w kolorze lekko szarawym, żeby nie było jej za bardzo widać. Wytrzymałość na kocie pazury w rezultacie dużo mniejsza...
Pytałam się, czy sama mogę kupić siatkę aluminiową w Castoramie, a oni mi to zamontują w ramce. Nie, tego nie robią, bo mieliby problem z naciąganiem siatki, mocowaniem siatki w ramce, itp.
Pomimo wątpliwości, zamówiłam jednak tę siatkę (na 1 skrzydło okna). Montaż pojutrze, w czwartek. Muszę zobaczyć, jak Kitka w ogóle zareaguje, bo ja na zapas podejrzewam ją o najgorsze zamiary: wspinanie, drapanie - ale może tak źle nie będzie.
Co do balkonu (loggia, ale balustrada ze skrzynkami juz poza obrysem budynku). Firma może zrobić zabudowę typu 3 ramki przesuwne. Normalnie te ramki są ze szkłem, ale pan powiedział, że oni mogą mi w takie ramki oprawić dowolną siatkę!!!
Jeszcze się zastanawiam co najbardziej by mi pasowało, podjadę do Castoramy obejrzeć siatki budowalne i ogrodowe, jaka byłaby najlepsza (mało widoczna i nierdzewna). W tej chwili chodzi mi po głowie wariant z samymi siatkami, żadnej części ze szkłem. Tak jak LimLim - lubię przestrzeń i powietrze.
LimLim, mieszkam na Kole, możesz mnie nachodzić.