Strona 1 z 2
Biegunka i wymioty - to normalne po szczepieniu?

Napisane:
Czw lis 24, 2005 9:36
przez Domino76
Witam,
Mój Bigosek został we wtorek wieczorem zaszczepiony po raz drugi. Między pierwszym a powtórnym szczepieniem był spory odstęp czasu, ale musieliśmy najpierw wyleczyć świerzba.
Szczepionka, którą dostał, ma oznaczenie Fel-O-Vax IV.
W środę Bigos był taki trochę niewyraźny, dużo spał i nie miał ochoty na żadne zabawy. A dziś rano okazało się, że ma biegunkę. Biega do kuwety co kilkanaście minut, zostawiając za każdym razem odrobinkę półpłynnej i mocno śmierdzącej kupki. No a przed chwilą zwymiotował mi całą treścią żołądka, czyli przetrawionym RC dla kotów powyżej 4 miesiąca.
No martwię się, on pierwszy raz ma biegunkę... Kot jest też niespokojny, pomiaukuje i co chwilę zmienia miejsce leżenia.
Powiedzcie, czy to normalne objawy po szczepieniu?

Napisane:
Czw lis 24, 2005 9:37
przez janykiel
Skonsultowałbym się z wetem na wszelki wypadek...
Trzymam kciuki za poprawę samopoczucia kiciora...

Napisane:
Czw lis 24, 2005 9:51
przez Monika L
moja kotka po tej samej szczepionce była ospala i obolała przez dwa dni ale nie miała biegunki ani wymiotów, czytałam post po szczepieniu innego kotka i okazalo sie że oprócz objawów po szczepiennych miał podobne jak twój kicio i przyplatała mu się jakaś infekcja ,możliwe że to jest reakcja po szczepienna ale radziłabym udać sie do weta ,trzymam kciuki i życzę zdrówka kotkowi

Napisane:
Czw lis 24, 2005 12:04
przez galla
Zadzwoń na wszelki wypadek do weta i zapytaj. Myślę jednak, że to normalne, nasz Antek po szczepieniu tą samą szczepionką dwa dni przespał, wstawał tylko na siusiu i to półprzytomny, jedzenie tylko skubał i był obolały - nie mógł nigdzie wskoczyć, choć próbował wejść na legowisko na parapecie, nie można go było wziąć na ręce bo piszczał i jeszcze w dniu szczepienia, wieczorem - cały się trząsł. Możliwe ze ta biegunka i wymioty to też po tym, każdy organizm reaguje ciut inaczej. Ale lepiej zadzwoń i dopytaj.

Napisane:
Czw lis 24, 2005 13:42
przez piegusek
Lepiej skontaktuj sie z wetem. Ten watek, o ktorym mowa wyzej to pewnie o mojej Kawusi... miala poczatki infekcji i zostala zaszczepiona, leczenie dlugie i bardzo kosztowne, na szczescie w pore wyladowalismy u weta - kot mial 42 stopnie prawie


Napisane:
Czw lis 24, 2005 14:05
przez Monika L
tak własnie o Kawusi myślałam,i miłam nadzieję że sie odezwiesz i dlatego pozwoliłam sobie przytoczyć bo to bardzo ważne aby w porę zaareagować, mój wet mówił żeby konsultować każde niepokojące objawy po szczepieniu,

Napisane:
Pt lis 25, 2005 13:06
przez pakosta
Hmmm... U mnie to samo, Gapcia była we wtorek szczepiona Fel-O-Vaxem, tego dnia jeszcze się troszke pobawiła, ale potem już nie

Jest strasznie osowiała, spi cały czas na kaloryferze, jedzonko tylko czasem skubnie... I tak jakby się trząsła troszke

Qpka była ok, aż do dzisiaj (pt) kiedy to się... rozwolniła że tak powiem. Ale poczytałam na forum i gro kociaków ma takie objawy po szczepieniu, więc chyba nie ma się czym martwić. Ale i tak zaraz dzwonie do weta

I co ona biedna ma za miesiąc to samo przechodzić

Re: Biegunka i wymioty - to normalne po szczepieniu?

Napisane:
Pt lis 25, 2005 13:23
przez TERRY
Domino76 pisze:Witam,
Mój Bigosek został we wtorek wieczorem zaszczepiony po raz drugi. Między pierwszym a powtórnym szczepieniem był spory odstęp czasu, ale musieliśmy najpierw wyleczyć świerzba.
Szczepionka, którą dostał, ma oznaczenie Fel-O-Vax IV.
W środę Bigos był taki trochę niewyraźny, dużo spał i nie miał ochoty na żadne zabawy. A dziś rano okazało się, że ma biegunkę. Biega do kuwety co kilkanaście minut, zostawiając za każdym razem odrobinkę półpłynnej i mocno śmierdzącej kupki. No a przed chwilą zwymiotował mi całą treścią żołądka, czyli przetrawionym RC dla kotów powyżej 4 miesiąca.
No martwię się, on pierwszy raz ma biegunkę... Kot jest też niespokojny, pomiaukuje i co chwilę zmienia miejsce leżenia.
Powiedzcie, czy to normalne objawy po szczepieniu?
Po tej szczepionce koty (pytanie czy jest to odmiana tej szczepionki z bialaczka, czy bez?), niestety, maja roznego typu sensacje, nawet kilkanascie dni po szczepieniu, niektore objawy mijaja po 2-3 dniach, ale nie od rzeczy bylo by miec oko na kota i ew. zasiegnac porady veta.
Swinstwo okrutne, ale i chorbska przed ktorymi chroni, tez.
Zdrowia!

Napisane:
Pt lis 25, 2005 13:58
przez hszalkowska
Mój Smyk szczepiony tą samą szczepionką wczoraj .JEST BARDZO CHORY!!!
Co za świńska szczepinka. Biedna Smykusia ma gorączke wymiotował jest cały obolały lezy w sypialni pod kołdrą i widać że ma wszystkiego dosyć.

Napisane:
Pt lis 25, 2005 14:04
przez TERRY
hszalkowska pisze:Mój Smyk szczepiony tą samą szczepionką wczoraj .JEST BARDZO CHORY!!!
Co za świńska szczepinka. Biedna Smykusia ma gorączke wymiotował jest cały obolały lezy w sypialni pod kołdrą i widać że ma wszystkiego dosyć.
Niestety, wiele kotow tak odchorowuje to szczepienie
Mam nadzieje, ze szybko wroci do siebie!

Napisane:
Pt lis 25, 2005 19:39
przez malagos
Jak dobrze,że tu zajrzałam! Moje 3 koteczki mają 8 tygodni i dziś w południe dostały tę szczepionkę, ale "piatkę". Teraz dwa nie chcą jeść, trzeci trochę pojadł, ale poszedł w kacik spać, jeden zapłakał przy wzięciu na ręce.........Cala trójka osowiała, smutna. Już zaczynam sie martwić


Napisane:
Pt lis 25, 2005 19:40
przez fruuu
malagos pisze:Jak dobrze,że tu zajrzałam! Moje 3 koteczki mają 8 tygodni i dziś w południe dostały tę szczepionkę, ale "piatkę". Teraz dwa nie chcą jeść, trzeci trochę pojadł, ale poszedł w kacik spać, jeden zapłakał przy wzięciu na ręce.........Cala trójka osowiała, smutna. Już zaczynam sie martwić

czemu dostały piątkę? robiłaś im testy na białaczkę?

Napisane:
Pt lis 25, 2005 20:06
przez malagos
Fruu, taką szczepionkę zaordynował lekarz.

Napisane:
Pt lis 25, 2005 20:15
przez fruuu
Felo-o-vax V zawiera szczepionkę na białaczkę, przed zaszczepieniem trzeba kotu zrobić testy na nosicielstwo, inaczej choroba może sie uaktywnić. nie sąziłam że takie maleństwa sie w ogóle tym szczepi. podejrzewam że w tym przypadku wet kierował się ceną bo jest to najdroższa chyba ze szczepionek (albo mu jakieś zostały i się data ważności kończyła). jeżeli nie wspominał ci nic o ryzyku związanym z tą szczpepionką może warto zmienić weta....
zwróć uwagę czy w miejscu szczepienia nie pojawiają się zgrubienia. takie guzki po V moga mieć charakter nowotworowy.

Napisane:
Pt lis 25, 2005 20:19
przez kassia
Ja wyraznie zazaczyłam wetowi,ze nie chce szczepic kota przeciwko białaczce. Przekonały mnie wypowiedzi forumowiczów
Benito dwa dni po szczepieniu przespał martwym bykiem. I prawie nic nie jadł. Po dwoch dniach kot jak nowy...Szczepiłam czworka.
To pewnie sprawa osobnicza,kazdy organizm reaguje inaczej. Skonsultuj to moze z wetem. Tak dla porzadku
Pozdrawiamy.
Kasia i Benito