Czy wasze koty....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 01, 2002 9:19 Czy wasze koty....

Tak, downo się nie wpisywałem, no ale teraz to nadrabiam.

Od jakiegoś czasu zaobserwowałem u Skierki, że jak robi się coś nie po jej myśli, zwykle biorąc ją na ręce kicia 'zwdycha' (czyli głęboki wdech i wydech) z niezadowolenia. Ostatnio tak zrobiła podczas zabawy w ganianego, kiedy wziąłem kicie na ręce, przerywając zabawe.

Ciekawy jestem czy wasze koty w podobny sposób reagują...
Skierka w internecie:

www.wietesy.kom.pl/skierka

TyGi

 
Posty: 74
Od: Wto lut 05, 2002 15:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 01, 2002 11:21

Nie wiem 8O Zaczne obserwowac! :)

Hana

 
Posty: 10111
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 01, 2002 15:19

Nie zauważyłam. Falka jak jest niezadowolona to ucieka z rąk.

Falka

 
Posty: 32592
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pon kwi 01, 2002 15:47

Skierka musi być chyba nieśmiałym wielce (przynajmniej w takich momentach) kotem. Żebyś ty usłyszał, co Łajdus mówi, gdy kto weźmie ją na ręce w niewłaściwej chwili. A co można było usłyszeć wówczas od Tusi! Słowa całkiem nie do druku...

Uch zaś po prostu daje drapaka, a że silny i długokończyniasty, to nie ma sposobu, żeby utrzymać. Po prawdzie to z dawna już nie próbuję... :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 01, 2002 16:01

Salma jak ja biore na rece (nie lubi) warczy ;)

Samuel wzdycha jak go biore na rece "na dzidziusia". A robie to wtedy gdy rzuca sie na TZ stopy. Uznalismy, ze robi to specjalnie, zebym go wlasnie tak brala na rece ;)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon kwi 01, 2002 16:22

Drakula wykreca sie wezowym ruchem z moich objec, nie lubi byc noszony na rekach i juz. Nie wydaje przy tym najmniejszych odglosow.
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pon kwi 01, 2002 21:08

Oj znam znam takie westchnięcia a do tego ciche pomruki niezadowolenia. Oczywiście natychmiast po takim westchnięciu Toffi niby wąż wyslizguje mi się z rąk. No a robi tak właśnie wtedy gdy nie ma ochoty na to, zebym ja brałą na ręce no a już wogóle wtedy gdy przerwę jej jakieś ciekawe zajęcie, nie zawsze takie, które by się i mnie podobało :wink:
Kiwax

Kiwax

 
Posty: 5512
Od: Pon kwi 01, 2002 17:10

Post » Pon kwi 01, 2002 22:44

Luksus, podobnie jak Samuel, "na dzidzusia" bardzo lubi byc brany na ręce, mruczy i patrzy prosto w oczy, jakby chciał przekazać "jak mi dobrze, mamusiu :) "
Lalusia - dzikus, Lucyfer - nie bez szans !

Ale od jakiegoś czasu zauwazyłam, że gdy Trio zajada z jednej michy, to pokolei odrywaja się od jedzenia, robią "koci grzbiet" - chyba w ten sposób robia miejsce w żołądku na dalsze jedzenie, potem pokolei odchodzą od miski, przeciągając się. I tak jest zawsze :)
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jamessmext, kasiek1510 i 443 gości