Strona 1 z 4

Mały biały MIŚ- smutna historia z happy endem

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 12:26
przez frida
"Umarłem i obudziłem się w niebie.
W niebie były ciepłe dłonie, aksamitny głos i miseczka pachnąca, że ach...!!"

Miś opowiedzial mi wczoraj swoja historie, w jego spojrzeniu bylo wszystko.
Opowiedzial o tym, ze jako malenstwo trafil do domu z dzieciakami, a ostatnio znudzil sie jako zabawka... Mysli, ze jest nieatrakcyjny.
Jesien i mrozne noce, ktore nadeszly nieomal odebraly mu zycie, niedobra jesien...

Ile dni mozna przezyc przy opuszczonej brudnej komorce na osiedlu bez jedzenia i picia, gdy w nocy szron i mroz? Misiowi udalo sie chyba 3. Z poczatku kryl sie na dachu, w zwisajacych galeziach drzewa, potem udalo mu sie zejsc, a moze spadl.
Gdy juz mu bylo wszystko jedno i lezal bez czucia pod plotem, znalazla go dobra dusza w kolorze fiolkow, ktorej od trzech dni nie udawalo sie zlokalizowac rozpaczliwego miauczenia.

Oto MIŚ
Obrazek Obrazek

MIŚ potrzebuje domu na cale zycie.

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 12:41
przez Fraszka
Wzruszyłam się :cry:

Dla Dobrej Duszy w kolorze fiołków dedykacja wiersza Fr. Klimka "Koci Raj":

W kocim raju nie ma martwych myszy,
Zimnych piwnic i okrutnych dzieci,
Płaczu kociąt, których nikt nie słyszy,
Resztek jadła wrzuconych do śmieci.
W kocim raju nie mieszka się w brudzie,
Nikt nie bije i zły pies nie warczy,
W kocim raju są po prostu dobrzy ludzie
I to kotom za niebo wystarczy.

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 13:05
przez Batka
Misiu, teraz juz wszystko będzie dobrze,
znajdzie się Człowiek,
który Cie pokocha i da Ci Dom
taki prawdziwy, kochający
na zawsze
już będzie dobrze maluszku
zobaczysz.....

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 17:46
przez Elżbieta P.
Misiu - poreklamuj sie troszeczkę.
Opowiedz w jakim jesteś wieku, jaki masz charakter .
Białe misie - to nie zawsze zabawki dla dzieci. To również - przyjaciele na całe życie.
Trzeba aby taki kandydat na przyjaciela dla Ciebie - zakochał się w Tobie.
Opowiedz mu o sobie.

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 17:51
przez LimLim
Przepiękny Misiułek - na pewno ktoś pokocha takie cudo.

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 18:05
przez covu
Biedny maly misiu... jestes cudownym kotkiem... naprawde i wierz mi, znajdzie sie ktos kto cie doceni... nie tak jak tamci...
znajdzie se ktos, kto Cie pokocha do konca zycia... zobaczysz... musisz tylko troche poczekac...

a wiersze klimka mnie tak wzruszaja ze zawsze rycze...

PostNapisane: Nie lis 06, 2005 0:01
przez frida
"Jestem juz baardzo duzym niedzwiedziem"!

MIŚ jest na razie malym, smutnym miskiem, chyba jeszcze calkiem nie doszedl do siebie.
Korzysta z kuwetki, czasem troche pobiega, robi zreczne uniki, gdy sie chce go zlapac; ale juz na rekach... tuli sie i tuli :roll:
Gdy sam wybiera miejsce odpoczynku - kladzie sie blisko czlowieka, najchetniej wtula sie pomiedzy oparcie fotela i plecy tej, co uratowala mu zycie i intonuje mruczando.
Ma okolo 3 miesiecy. Chyba jest dosc samodzielny. No, na pewno jest dzielny.

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie lis 06, 2005 10:23
przez Bonkreta
Jest cudny, jestem w nim cała zakochana :1luvu:
Minkę ma taką dzielną i poważną
i grube łapeczki

Czy on ma w dodatku zielone oczka? Czy tylko tak na zdjęciach wychodzi?

PostNapisane: Nie lis 06, 2005 15:19
przez Batka77
Nie chowaj sie Misiu.
Ktos na pewno pokoacha
tak pięknego malego Niedźwiadka.

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 14:07
przez frida
oo, maluszku , za nisko upadles ;)
czy oczka masz naprawde zielone sprawdzimy dzis i zobaczymy jak sie czujesz po odpchleniu
dostaniesz pileczke do zabawy...

Maly bialy MIS=znudzilem sie jako zabawka:((

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 19:47
przez kotika
Te Misie takie kochane.
Czy bylaby mozliwosc dowozu Misia do Gdanska?

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 23:35
przez frida
oczy sa zielone :)
a podrozowac do Gdanska MIS lubi i moze ;)
nawet w przyszlym tygodniu :)

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 1:08
przez kotika
A wiec Mis znalazl dom na cale zycie,a podroz bedzie jego ostatnia,bo odtad bylby kocurkiem domowym,nie wychodzacym.
Czeka na niego 3miesieczny braciszek o blekitnych oczkach.
W domku nie ma dzieci,wiec kocurek nigdy nie bedzie dla nikogo zabawka.
Moj email kotika@epf.pl
Na forum jestem od niedawna i nie wiem jak sie skontaktowac.

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 1:24
przez frida
Kotika, jestes tam jeszcze?
nie odchodz, pisze do Ciebie maila!

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 1:32
przez Arcana
Ale wiadomosc! :lol: :ok: