Strona 1 z 2

Stolec poza kuwetą, siku w niej. Co robić?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:17
przez kordonia
Nie działa mi opcja "Szukaj", a przyznam, ze jestem zielona w takim temacie.
Opracowane mam już do bólu postępowanie z kotem sikającym poza kuweta, ale z kupą poza jeszcze się nie spotkałam.
Rzecz dotyczy Pomora, którego w lipcu wyadoptowałam. Rodzina jest świetna, zyczyłabym takiej każdemu kotu, ale dziś sie przyznali, że już nie wiedzą co robić.
Że to trwa już od trzech miesięcy- siku w kuwecie, kupa- wszędzie, byle poza nią.
Wet go oglądał i gruczoły okołoodbytowe podobno w porządku.
Co ja moge im poradzić?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:21
przez fili
A próbowali postawić drugą kuwetę?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:23
przez Jolek
A badania qpala w kierunku pasożytów były?
Czy opcja dwóch kuwet też była? :roll:

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:26
przez kordonia
Nie było drugiej kuwety.
Ale gdzie ją postawić, skoro on robi tą kupę wszędzie, a nie jednym i tym samym miejscu? Czy wystarczy po prostu druga kuweta obok pierwszej?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:29
przez eve69
w innym miejscu
plus feliway

Tonis zalatwia sie poza kuweta, glownie w lozku - gdy jest bardziej chory czegos sie boi lub czyms zdenerwuje

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:30
przez Jolek
hmmm, może jednak jest takie miejsce gdzie najczęściej robi qpala?
to tam, niekoniecznie obok ale opcję obok też sprawdzić...
i jak zrobi kupala w niedozwolonym miejscu to wsadzić go do właściwej kuwety i pokazać kotu
i zbadać jednak tego kupala - z doświadczenia wiem, ze to też jest powodem

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:31
przez kordonia
Albo może od razu odrobaczyć?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:34
przez eve69
ja bym zbadala bo to nie musza byc zwykle robale
ale jakies pierwotniaki etc

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:45
przez lidiya
moze bidaka brzuszek albo cos innego boli przy robieniu kupki i dlatego odbywa sie to za kazdym razem w innym miejscu.... :/

Z sikaniem wlasnie temat bardziej ocykany, a tu trzeba gdybac i wszsytkiego probowac :/

-Moze ma zbyt twardy stolec zawsze i kupkanie jest bolesne?
-Moze ma cos z jelitami i boli go brzuch gdy zaczyna sie wpyprozniac ?
- Moze kuweta stoi w jakis NIEintymnym miejscu i siku zrobi ale kupe wolalby gdzies odosobnieniu?

ja bym 2 kuwete postawila gdzies w zupelnie innym miejscu- jakism cichy i ukrytym. Moze kot sobie pomysli ze to jakas druga fajna opcja w zaciszu i warto tam robic kupke? mogliby tez poprobowac z opcja dodatklowej kuwety aby nie miala zwirku. Moze woli bez ? 8O

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 11:50
przez Beliowen
Kordonia, niech zbadaja kal pod katem ewentualnej obecnosci wszystkich pasozytow jelitowych (pierwotniaki, wlosoglowki i inne takie rowniez).
Druga probka na posiew - bo tez cos moze wyrosnac.
Przy okazji, zrobilabym badania krwi - morfologie z rozmazem, ktory tez duzo powie.

Rozumiem, ze problem pojawil sie w nowym domu, tak?
Jesli w badaniach nic ciekawego nie wyjdzie, mozna bedzie jeszcze rozwazyc stres.

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 12:29
przez Jolek
Przy okazji, zrobilabym badania krwi - morfologie z rozmazem, ktory tez duzo powie


to nie taka znowu okazja :wink:
zupełnie wystarczy parazytologiczne na te chwilę
po co ciągać pewnie i tak sfrustrowanego kota na pobranie krwi

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 12:46
przez Kocurro
Ja postawiłabym drugą kuwetę na początku obok pierwszej i zobaczyłabym co się dzieje.

Mam takiego kota. Od samego poczatku, jak do mnie przyszedł robił siku do kuwety, a kupę obok. Nie wpadłam na to, żeby postawić mu drugą kuwete, ani też nie chciało nam się go uczyć. Nie przyszło mi też do głowy inne proste rozwiązanie - oddać.
Nie miewał biegunek - sprzątaliśmy grzecznie z kafelków. Problem skończył się, jak w domu pojawiły się kocięta - Bourbonek nagle zaczął bronić swoich terytoriów i postanowił zawłaszczyć swoje kuwety.
Teraz bywa różnie, raz do raz obok, ale zawsze w toalecie. W domu są dwa koty i dwie kuwety.
No chyba, że ktoś zapomni zamknąc drzwi od łazienki - wtedy nie ma przebacz - obydwa koty idą korzystać z dużych, białych, emaliowanych kuwet.

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 13:01
przez Beliowen
Jolek pisze:
Przy okazji, zrobilabym badania krwi - morfologie z rozmazem, ktory tez duzo powie


to nie taka znowu okazja :wink:
zupełnie wystarczy parazytologiczne na te chwilę
po co ciągać pewnie i tak sfrustrowanego kota na pobranie krwi

Dlatego pisze przy okazji, nie teraz.
Wizyta u weta jakas bedzie na pewno.

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 13:03
przez Majka13
Jeden z moich kotow przez pewnien czas robil kupki kolo kuwety. Okazalo sie, ze to lamblie. Zarazil sie od nowego kotka ktory przyszedl z tym swinstwem. Znalezienie lamblii w kale jest bardzo trudne totez kotek dlugo robil kolo kuwety. W dwudziestym w koncu badaniu wyszly lamblie. Wyleczylismy i kotek znowu kupkal do kuwety. Moze to to?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 13:33
przez Maryla
mogą być lamblie

a moze jak pisze kocurro po prostu nie chce robic qupala tam gdzie siku (moze nie jest za czesto sprzatane?)
moje koty robia zawsze qupala gdzie indziej niz siku z tym ze im cudze siku i cudze qupale w tym nie przeszkadzaja, tylko wlasne
trzeba zaczac od rzeczy najprostszej, czyli postawic na jakis czas przynajmniej 2 kuwete
i zobaczyc
dopiero jak to nic nie da kombinowac dalej