Strona 1 z 38

Biało-rudy "pers". Mystery Man [']

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 11:13
przez Jana
Kot z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1380916

Duży, biało-rudy, długowłosy. Może pers, może coś a la NFO - niestety ja go jeszcze nie widziałam,zdjęć też jeszcze nie ma.

Łapiemy go w środę lub w czwartek, wieziemy do lecznicy na przegląd techniczny (i być może obcięcie kołtunów, bo już ma), a potem... no nie wiem gdzie ja go upchnę.

Szukamy mu domu!

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 17:20
przez Lizzy
Jana,
daj prosze znac jak bedziesz cos wiecej wiedziala, moze jakies fotki? My szukamy kotka puszystego, mamy juz dwa takie z przedluzonym futerkiem i sa cudownymi czlonkami naszej rodziny. POzdrawiam

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 23:20
przez Jana
Jutro wszystkoumówione na łapankę. Moi rodzice i ich znajoma z działek w gotowości bojowej, ja czekam na telefon i jeśli wszystko dobrze pójdzie, startuję do lecznicy. A potem to nie wiem gdzie ja tego kota wepchnę :roll:

Bardzo proszę o kciuki za udaną łapankę!

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 23:23
przez Petroniusz
Za łapankę :ok::ok::ok::ok::ok:

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 12:20
przez Jana
Właśnie dzwonił ojciec. Na włochatego jest zastawiona pułapka jakaś :roll: bo jednak nie daje się głaskać. Ma płaską mordę, czyli pers. I połamany ogon - mało sierści i "zygzak", jak to określił ojciec.

O matko, żeby tylko udało się go złapać!

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 13:13
przez Jana
Złapany!!! Startuję do lecznicy!

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 13:26
przez aguś
:D

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 15:52
przez Jana
Mam w łazience potowornie skołtunionego i brudnego persa. Jest cudowny. Zaraz będą zdjęcia. Muszę go ogolić :roll: 8O

Ten ogon wcale nie jest złamany, tylko tak skołtuniony, że kocurek nie mógł go wyprostować. Jest wykastrowany, ma coś między 3 a 7 lat :wink:

Mruczał przy pobieraniu krwi 8O 8O 8O

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 15:53
przez kalewala
Ostrzyż - zostaw mu trochę futra, bo zmarznie :D

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 15:56
przez Jana
annskr pisze:Ostrzyż - zostaw mu trochę futra, bo zmarznie :D


On ma takie kołtuny, które ciągną skórę i bardzo go boli. Spróbuję tylko ostrzyc, ale możliwe, że to nie wystarczy...

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 16:06
przez Jana
Oto nasz Mystery Man:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 16:20
przez Gość
on w strasznym stanie jest, biedaczek :(

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 16:23
przez Amy
Jana pisze:Mam w łazience potowornie skołtunionego i brudnego persa. Jest cudowny. Zaraz będą zdjęcia. Muszę go ogolić :roll: 8O

Ten ogon wcale nie jest złamany, tylko tak skołtuniony, że kocurek nie mógł go wyprostować. Jest wykastrowany, ma coś między 3 a 7 lat :wink:

Mruczał przy pobieraniu krwi 8O 8O 8O


Moje bezdomne tez mrucza u weta 8O

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 16:23
przez Nezia
ale będzie jeszcze najpiekniejszy :ok:

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 16:23
przez Amy
Biedny! ma ciekawe ubarwienie... :roll: