Syjamkowaty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 07, 2002 4:49 Syjamkowaty

Ten przedstawiony wczoraj w galerii... To jeszcze jedno dziecko-niespodzianka. Jest synem Czarniutkiej i kręcego się po osiedlu obróżkowego (a niekiedy bezobróżkowego) artystokraty o wyglądzie syjama (jak sądzę). Po kądzieli jest zatem wnukiem mojej Felini i kuzynem Łatka. A niespodzianka, ponieważ nie widziałem w ogóle, że Czarniutka była w ciąży. Na połowę września celowałem ze sterylizacją koty, a tymczasem koło 8 września okazało się, że karmi 8O Niedługo potem namierzyłem piwnicę, w której urodziła. Z nasłuchu wyglądało, że jedno, góra dwa kocięta. Zatem trudno, odłożyłem zabieg.

10 października Czarniutka sama przyprowadziła mi kociaka. Gdy otworzyłem piwnicę, w której są miseczki oniemiałem. Absolutnie nie spodziewałem się zobaczyć kogoś takiego... Kocię, chociaż niezaradne jeszcze, było bardzo duże, a poza tym... chore. Prawe ślepko było na mur zlepione ropą, lewe zaczynało zachodzić. Ponieważ od dwóch lat noszę zawsze przy sobie świeże Sulfacetamidum, a zapas wody mam na miejscu, zacząłem zaraz leczenie. Szło opornie, dopiero po dziesięciu dniach zrobiło się naprawdę lepiej. Zakraplałem potem jeszcze przez pięć dni dla upewnienia się, ze początki (jak sądzę) kociego kataru zostały zażegnane.

Gdzieś dwa tygodnie temu kociak zaczął jeść stały pokarm i krótko potem Czarniutka przestała go karmić, chyba z ulgą. W ogóle - już wcześniej robiła wrażenie rozczarowanej trochę, że zaraz go nie wziąłem, ale chciałem, żeby co najmniej dwa miesiące spędził z matką. Jak na ponad dziewięciotygodniowe kocię jest olbrzymi i całkiem spokojny, chociaż lubi się bawić i jest ciekawy świata. Co dobre, nie ma żadnych złych doświadczeń z ludźmi i w znanym sobie towarzystwie podchodzi do wszystkiego bardzo ufnie.

A dziś się rozstrzynęło. Już gdy trafiła do mnie Agata rodzice wykazali w połowie października dziwnie żywe zainteresowanie, co dalej będzie z kotą. Gdy zaś dowiedzieli się o syjamkowatym i zobaczyli zdjęcia, zaczęli na poważnie się zastanawiać i w końcu podjęli decyzję. Wezmą syjamkowatego na piątego kota przywracając poprawną liczebność gromadki (w lipcu odeszła mieszkająca z nimi Kocia).

Tej nocy na próbę wziąłem kociaka z piwnicy na górę, pokazać go rodzicom "na żywo". Nieco spłoszył się w windzie, ale błyskawicznie dał się ugłaskać. W mieszkaniu po paru chwilach zaczął robić przymiarki do zwiedzania przedpokoju. Żadnego lęku czy spłoszenia... Nie czekałem już więc - teraz posypia u mnie w łazience, którą wcześniej pozwiedzał. Urządzę mu kwarantannę, przed końcem tygodnia będzie przegląd u veta i szczepienie, a potem pójdzie oswajać się z Tonim, Łajduskiem, Noskiem i Filkiem. A ja zajmę się wreszcie Czarniutką...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 07, 2002 4:56

A oto pierwsze domowe zdjęcia kocurka zrobione w trakcie zwiedzania umywalki i przygotowań do podgryzania karmiciela :wink:

Obrazek

Obrazek

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 07, 2002 8:41

Ale cudo :) A te opuszki - takie brązowiutkie. A nie mówiłam, że w Poznaniu sa chetni na kotuchy :wink:
ObrazekObrazekObrazek

beva

 
Posty: 739
Od: Nie maja 12, 2002 21:41
Lokalizacja: Otwock k/Warszawy

Post » Czw lis 07, 2002 8:47

Piękny jest i pięknie bziucha wywala :D

Falka

 
Posty: 32822
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lis 07, 2002 9:17

jej - zakochałam się :oops: ponownie :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw lis 07, 2002 9:28

o bozie jakie śliczności, aż się nie chce wierzyć, że to z piwnicy 8O
"BE NOT INHOSPITABLE TO STRANGERS LEST THEY BE ANGELS IN DISGUISE"

WiMaRa

 
Posty: 22315
Od: Wto kwi 16, 2002 9:14
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post » Czw lis 07, 2002 9:29

Jest naprawdę ŚLICZNOŚCIOWY :D Pierwszy raz takiego widzę 8O Jest ładniejszy niż syjam bo ma "zwykły" pyszczek i taaaaki jest kochany... :wink:
camil

camil

 
Posty: 11
Od: Wto paź 29, 2002 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 07, 2002 9:31

camil pisze:Jest naprawdę ŚLICZNOŚCIOWY :D Pierwszy raz takiego widzę 8O Jest ładniejszy niż syjam bo ma "zwykły" pyszczek i taaaaki jest kochany... :wink:


hihi i to mówi facet, którego musiałam na siłę przekonywać do kotów :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw lis 07, 2002 9:50

AAAAAAAAAAAAA ja go chcę!!!!! Przynajmniej zamiziać... :D :D :D Takiego ciudeńka nie widuje się codziennie ;)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Czw lis 07, 2002 9:57

Jaaakiii cuuuuudny :!: :!: :!:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Czw lis 07, 2002 10:47

O , AC .....
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 07, 2002 10:51

Jakie śliczne kocię!!!!!!!!!!!!!!

Estraven! jestes wielki!
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Czw lis 07, 2002 10:57

Śliczności :D
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw lis 07, 2002 11:04

CUDNIASTY!!!

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lis 07, 2002 11:26

Boszee.... uroda powalająca na kolana! Ja się wcale, naprawdę, ani ciut nie dziwie, że zawojował Twoich Rodziców, Estravenie!

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39541
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AgaLidka i 162 gości