Strona 1 z 1

trutka

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 10:32
przez Bomba
Czy jak poloza w piwnicy trutke na szczury to koty moga sie zatruc????
Bylam w adm zeby nie kladli,ze nie ma takiej potrzeby,ale oni klada wiosna jak leci....

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 10:55
przez Hana
Oj, boję się, że...

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:15
przez Eva
Koty moga sie otruc zjadajac zatruta mysz. Jesli w tej piwnicy sa koty, zabralabym te trutke.

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:19
przez Bomba
Mialam tu nie klac............. Trutke jak tylko znajde to jasne,ze zabiore.Moze myszy zatrutej nie zjedza,bo chyba sa dokladnie przetrzebione /myszy/ przez koty.Ale sie martwie.

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:24
przez Mijo
Taka trutka jest niebezpieczna dla kotów :oops: :cry:

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:27
przez Bomba
O Q.... !
To co robic????????

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:30
przez Hana
Kto dokladnie kladzie te trutke? Pracownik administracji? Dozorczyni? Moze dotrzec do tej osoby.

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 11:31
przez Bomba
Chyba jakas firma na polecenie adm,bylam w adm,mowili,ze musza.....Sprobuje sie dowiedziec.

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 12:34
przez Daga
Trutka na pewno szkodliwa. Nie wiem, czy koty moga sie zatruc tylko przez zjedzenie zatrutej myszy (czy kot by zjadl padline?) czy moze nawet przez sam fakt, ze beda po tej piwnicy chodzic, potem sie myc i nieszczescie gotowe :cry:
Wiadomo jak ta trutka wyglada? Jak to jakis proszek to jest to duzy problem, ale jak jakies pojemniczki z czyms w srodku to juz latwiej usunac...

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 12:41
przez Bomba
Chyba ziarno zatrute.Dowiem sie kiedy i pokryjomu postaram sie wywalic.

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 13:14
przez Estraven
Szansa, żeby kot ruszył taką trutkę jest niewielka. Pamiętam, jak kiedyś kociaki urządziły sobie w tacce z taką trutką kibelek :!: Ale na wszelki wypadek możesz ją zawsze wziąć i wyrzucić, albo zastąpić cichcem czymś, co wygląda tak samo albo bardzo podobnie, a trutką nie jest (to gdybyś nie chciała dodatkowych konfliktów, że trutka zniknęła).

Z ziarnem prosto, starczy jakiekiolwiek inne ziarno, zaś gdyby wyłożono trutkę w postaci różowych granulek - podobnie wyglądają niektóre "napoje owocowe w proszku"... :wink:

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 13:14
przez Witch
U mnie dozorczyni kładła trutke na szczury, jak Mamoniowa z dzieciakami jeszcze były na podwórku. Wtedy ja wchodziłam do piwnicy i od razu ją zbierałam.A zrobiłam to zreszta w ostatnim momencie bo malutki Mumiś juz się zabiarał do próbowania :? :( :x :evil:

PostNapisane: Śro lut 06, 2002 13:15
przez Bomba
mgrau,dzieki!

PostNapisane: Pt maja 21, 2004 17:45
przez charcoal
wyciągam z lamusa bo wątek na czasie

PostNapisane: Pt maja 21, 2004 18:04
przez Wojtek
Bomba pisze:O Q.... !
To co robic????????

Trutkę na szczury powinno się wykładać w długich rurkach przymocowanych do podłogi.
Rurka powinna być tak wąska i długa, żeby kot do niej nie wszedł i nie sięgnął łapą do trutki.
A szczur wejdzie do rurki.