Strona 1 z 8

5 szkrabów wyrwanych spod igly-WSZYSTKIE MAJĄ DOMKI :-))))))

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 17:43
przez Nika Łódź
Tak to wygladalo w schronisku, przyniesli kosz, postawili, wyjeli nietknieta miske, powiedzieli, "nie jedza, wezmie pani czy usypiamy? My butelka nie bedziemy karmic, bo niby jak, nawet mleka nie mamy"
Najpierw nie zalapalam, jakies zacmienie lub do mnie nie dotarlo. Myslalam, ze chca, bym je sfocila i pomogla znalezc domki, dopiero potem do mnie dotarlo, ze cala odpowiedzialnosc za ich zycie na nas spoczywa :strach: One zaczely wylazic z zepsutego koszyka, jak stonka :wink:

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Sa 4 chlopczyki i jedna dziewuszka.
Zbiorowka:
Obrazek Obrazek Obrazek
Portreciki :D
Arek SAM karmi malucha- najciemniejszego chlopczyka 8) :
Obrazek Obrazek
To jest dziewczynka:
Obrazek Obrazek Obrazek
A tu pozostale piecioraczki, chlopcy :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 18:05
przez Kasia D.
Nika, nie mam słów...
Potepienia dla schroniska i uznania dla Ciebie.

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 18:16
przez safiori
Ten biały wygląda jak "dwukropek" śliczny albo śliczna

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 18:22
przez tamari_
safiori pisze:Ten biały wygląda jak "dwukropek" śliczny albo śliczna


podzielam! "dwukropek" jest swietny :!: Kot dla filologa? :lol:

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 19:15
przez Nika Łódź
Kasia D. pisze:Nika, nie mam słów...
Potepienia dla schroniska i uznania dla Ciebie.


uznanie to sie nalezy justynie_eb, ktora zgodzila sie maluchy przyjac na wykarmienie..... Maluchy sa u niej.

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 19:18
przez Nika Łódź
safiori pisze:Ten biały wygląda jak "dwukropek" śliczny albo śliczna


ślicznY, to chlopak :D

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 20:09
przez justyna_ebe
wlasnie siedze z wielkim ruszajacym sie brzuchem - cala piatka siedzi pod bluza. Pisze jedna reka bo druga musze je glaskac a jak przestaje to wszystkie naraz probuja wylazic i wczepiaja mi sie w twarz lapkami. Wygladam juz jak po bliskim spotkaniu z drutem kolczastym.
Maluszki sa slabe, niedogrzane i bardzo nie lubia byc same. Dziewczynka jest najslabsza z calej piatki. Na szczescie jedza wiec moze nam sie uda.
Najodwazniejszy jest burasek, on chce czlowieka tylko dla siebie, Biedronek tez sobie nie da w kasze dmuchac, trzeci kocurek powinien nazywac sie Wrzaskun a czwarty to chodzacy tumiwisizm.
Klatka nie bardzo im sie podoba, wiec dzis dostaly pokoj do dyspozycji. Juz zasmakowaly w spaniu na lozku, wiec nie wiem co sie bedzie dzialo w nocy, gdy znow pojda do klatki.
Szkraby mieszcza sie w dloni ale cudnie juz mrucza :D i w co nie moge uwierzyc, korzystaja z kuwety 8O Wprawdzie tylko siku, bo kupali nie bylo. Dostaly niedawno po pol ml parafiny.... jak dlugo trzeba czekac na efekt? ewentualnie po jakim czasie podac druga porcje?

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 22:00
przez kocia mama Agatka
Nika i Justyna jestescie :aniolek: :aniolek: O rany ale duzo kociaczkow. Biedne malenstwa gdyby nie wy mogly tak taktragicznie skonczyc :( Bedziemy im szukac domkow. Kiedy bedzie mozna zaczac?

PostNapisane: Wto wrz 20, 2005 22:58
przez Nika Łódź
mysle, ze jak tylko zaczna same jesc i korzystac z kuwety.
Najlepiej oferowac dwupaki 8) :lol: W parce lepiej zniosa izolacje od rodzenstwa :wink:

PostNapisane: Śro wrz 21, 2005 8:09
przez iwcia
Justyno, dla nas dziewczynka to Smerfetka, imię nadane przez Arka. Jedyna kobieta wśród chłopaków, tak jak Smerfetka. :)

Nika jakie dwupaki ich jest piątka, jedno to musi być trójpak :wink: :lol:

PostNapisane: Śro wrz 21, 2005 9:57
przez Magija

PostNapisane: Śro wrz 21, 2005 10:14
przez covu
biedaczki...
:(

PostNapisane: Śro wrz 21, 2005 16:05
przez justyna_ebe
Magija te Twoje opisy :D :1luvu: DZIEKUJE!

Dziś kociaczki też pracowały :wink: W pracy zjadły całego gerberka i teraz mleczko z butelki zaczyna być be. Uczymy się dziś pić mleczko ze spodeczka.
Rano W KUWETCE (!!) sto jeden kupek, maleńkie zapałeczki ale są :twisted:
Oczywiście w klatce w dzien nie siedzimy, zdecydowanie lepsze jest łóżko.
Na wszelki wypadek mają zapewnione miękkie lądowanie - łóżko obstawione jest kołdrami i poduszkami.
Zdjęcia będą wieczorem, teraz muszę wyjechać.

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 9:50
przez Magija
czekamy na świerze fotki malców

PostNapisane: Czw wrz 22, 2005 9:59
przez iwcia
Ja też czekam na fotki, proszę o ładne zdjęcie Smerfetki. :lol: