Miau.PL

Kicia ponad miesiąc temu została przyniesiona do schroniska przez dotychczasowego właściciela. Ma podobno 5 lat, ale jat malutka i drobna. Była bardzo wychudzona, więc szybko zachorowała. Została przeniesiona wraz z inną chorą kotką do izolatki. Teraz jest zdrowa i powinna jak najszybciej znaleźć dom. Lubi głaskanie i pozwala brać się na ręce. To śliczna i miła koteczka. Nie jest jeszcze wysterylizowana, ale zabieg można wykonać bezpłatnie u weta schroniskowego. Zostanie w najbliższych dniach zaszczepiona. Aby zrobić zdjęcia zabrałam ją do gabinetu weta. Nawet nie próbowała zejść ze stołu. Najspokojniej w świecie mając więcej miejsca niż w izolatce zabrała się za toaletę.

Piękna

Ale to nie jast szylkretka tylko trikolorka.

Na tricolorkę też niezbyt wygląda. Wet powiedział, że szylkretka a ja dodałam, że niebanalna. Wiem, że u MCO jest umaszczenie f 09 czyli czarna szylkretka z białym. Kicia to nie MCO ale może być brązowa szylkretka z białym. Niebanalna, śliczna i miziasta.

mirka_t pisze:Na tricolorkę też niezbyt wygląda. Wet powiedział, że szylkretka a ja dodałam, że niebanalna. Wiem, że u MCO jest umaszczenie f 09 czyli czarna szylkretka z białym. Kicia to nie MCO ale może być brązowa szylkretka z białym. Niebanalna, śliczna i miniasta.

Ależ jest to typowa piękna trikolorka, i ma szczęście, że ma takie umaszczenie dużo ludzi szuka takich.

Ja mam typową szylkretkę - umaszczenie czarny ze złotym bez białego - ostatnio jedna z osób oglądających ją u mnie powiedziała że jest paskudna - i jak takim ludziom dać jakiegokolwiek kota?

NO śliczna jest Mam nadzieję, że szybko znajdzie domek! Trzymam kciuki!

Tą koteczke Mirka uratowała przed smiercią, bo to ona zwróciła wetowi schroniskowemu uwagę na to, że koteczka jest chora i dzięki niej mała znalazła się w izolatce i została wyleczona.

Przed Mirką nic się nie ukryje Kiedy ona jest w schronisku, wet ma pełne rece roboty. W środę też jeden kotek został zabrany na leczenie dzieki Mirce. Musze ją częściej zabierać do schroniska

O Boszzzzzz... Przecież gdyby ją podtuczyć, to byłaby moja Leni. No może inaczej rozłożone plamki na pyszczku...
Dziewczyny pogodzę Was - ona jest i szylkretką i tricolorką. Wiem, bo mam podobne cudo w domu.
Aha, i osobę, która zdecyduje się na wzięcie slicznej panienki z góry uprzedzam, że będzie mieć niezwykłą koteczkę w domu. I to nie tylko z wyglądu.

Wawe pisze:... Aha, i osobę, która zdecyduje się na wzięcie slicznej panienki z góry uprzedzam, że będzie mieć niezwykłą koteczkę w domu. I to nie tylko z wyglądu.

Takie właśnie mam odczucia co do tej ślicznotki. W środę znowu ją odwiedzę o ile będzie jeszcze w schronisku. Postaram się pobyć z nią dłużej aby dokładnie wybadać co to za charakterek. Sprawdzę też dokładniej stan jej uzębiania. Dzisiaj zaglądałam do pysia i ząbki wydawały się całkiem ładne. Dziąsła także.

Cudna panienka, oby jak najszybciej znalazła swój dom.

znajdzie domek napewno

pozdrowienia od rowniez trzykolorowej Łaci

Pięęękna Na pewno znajdzie dobry domek

mirka_t pisze:Na tricolorkę też niezbyt wygląda. [...] może być brązowa szylkretka z białym. Niebanalna, śliczna i miziasta.

A to nie jest tak, że szylkret z białym, to własnie tricolor? Serio pytam.

__dwa razy poszło__

Kiara pisze:Pięęękna Na pewno znajdzie dobry domek

mirka_t pisze:Na tricolorkę też niezbyt wygląda. [...] może być brązowa szylkretka z białym. Niebanalna, śliczna i miziasta.

A to nie jest tak, że szylkret z białym, to własnie tricolor? Serio pytam.

zawsze mi sie tak wydawalo...
bo tricolor to chyba nie jest oznaczenie masci... tylko szylkret z bialym (tez mi sie wydaje...)

Nie całkiem tak. Szylkret to umaszczenie, gdzie podstawowe ubarwienie przetykane jest włoskami o odmiennej barwie. Natomiast tricolor (jak sama nazwa mówi) to występowanie na jednym kocie trzech kolorów. Mogą być one np. w kształcie łat. Ale niekoniecznie już musi występować to przetykanie jednej plamy innym kolorem.
Np. Marchewka Agi 995 jest typową szylkretką a Grubcia O-l-g-i czy kolorowa kicia Covu to przepiękne tricolorki.

Nie wiem czy będzie to dobrze widoczne na fotce, ale moja Leni na grzbiecie ma umaszczenie typowe dla szylkretki a z przodu i na brzuszku - trzykolorowe plamy, już bez tej szylkreciej dropiastości.
http://img393.imageshack.us/img393/3116/pict51530nn.jpg

Wawe dzieki za wyjasnieni... laciak ma na lebku szylkretkowe umaszczenie i na ogonku chiba... reszta to typowa tri