Aloszka ma dom, a Tuptuś nadal czeka...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 27, 2002 9:13

8O A cóz to za cudowny specyfik?
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 27, 2002 9:14

No tak :oops: Oczywiście przeczytałam z gwiazdkami w środku a nie na butelce matołek :oops: :oops: :oops:
No jasne, ze teraz juz wiem o co chodzi :lol:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 27, 2002 13:07

na tej samej stronie co tuptus i aloszka jest tez nasz "przyszly" towarzysz.. nie ma tam imienia bo trudno nazwac go "czarny pers" wiec bedzie macius albo horacy (w zaleznosci od charakterku - na razie znamy go tylko z widzenia "zdjeciowego" i opisu telefonicznego)
mam takie nieodparte wrazenie ze nowa mama aloszki niedlugo zglosi sie i po tuptusia.. tak juz po prostu jest.. pare nocy rozmyslania, rozmowa z mama i bedzie duet:-)
tego im zycze
pozdrawiamy
ryza i hercia

ryza

 
Posty: 183
Od: Nie mar 24, 2002 23:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro mar 27, 2002 13:10

Ryza, a Ty nie chcesz mieć H2O? :lol:
H - jak Hercia
H - jak Horacy
O - ... no właśnie, brakuje tylko O :lol:

Hana

 
Posty: 10123
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro mar 27, 2002 13:16

:-))))
nad H2O jeszcze sie zastanowie, byle nie H2SO4 ;-)
bo wtedy nic innego bym nie robila tylko kociaki czesala;-)

pozdrowienia
RH (narazie;-))

ryza

 
Posty: 183
Od: Nie mar 24, 2002 23:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt mar 29, 2002 7:52

Widomości w skrócie.

Aloszka daje się już głaskać i nie ucieka przed ręką.
Wcina wszystko z apetytem. Tylko ryba bardziej go dziwi niż smakuje.
Była pani wet, obejrzała go dokładnie - wszystko ok z wyjątkiem dziąseł, które sa zaczerwienione oraz kilku strupków za uszami. Pani wet powiedziała, że trzeba dac mu trochę czasu, bo możliwe, że są to objawy wywołane stresem - Aloszka był tłuczony przez "stado'.
No i bawi się. Zgadnij Hana czym... Myszą od Ciebie :D

Falka

 
Posty: 32596
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt mar 29, 2002 8:16

Jak to cudnie, że kolejny kociak znalazł dom i miłość!!!!
A Lejka juz dawno stwierdziła, że myszy - takie z futerkiem do targania - są najlepsze na świecie. Nawet do miski trzeba je ze sobą zabierać! :wink:
Liv + Mafi
& Lewka za Tęczowym Mostem
Obrazek


Zapraszam do czytania i komentowania:
Mój blog: Rekin w Himalajach

Liv

 
Posty: 21685
Od: Pon lut 04, 2002 15:40
Lokalizacja: Kraków - Balice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, Google [Bot] i 381 gości