Strona 1 z 2

moze jakims cudem ktos moglby im pomoc?

PostNapisane: Śro wrz 07, 2005 14:50
przez lidiya
Kociaki maja niecale 4 miesiace. sa sliczne mimo, ze populanie nazywa sie je burasami.
Urodzila je w krzakach domowa wyrzucona kotka- nakolankowa, mruczaca, laszaca sie. One jednak musialy byc ostrozne, bo gdy nie byly dzieci lapaly je brutalnie na sile, gonily i np przywioazywaly sznurki itp na ogonki. Jak przyszlosc czekala by je w tych krzakach- nadcchodzi zima a w okolicy nie ma zadnego otwartego piwnicznego okienka.

Problem w tym, ze aby kociaki nadawaly sie w 100% do adopcji ( malo kto chce kotka ktory jest "zbyt ostrozny") musza miec ciagly kontakt lub przynajmniej czesto z czlowiekiem. Musialabym je oddzielic od matki (a nie mam gdzie) i najlepiej porozdzielac rodzenstwo po jednym czy po dwa.
Na prawde blagam dla ich dobra.... Ostatnio 3 dobre duszyczki adoptowaly od nas takie kociaki i w domu po kilku dniach staly sie mruczacymi przytulaczkami! ale ile sie naczekaly :(

Dlatego osmielam sie wolac POMOCy w tej sprawie.... Te kiciulki zasluguja na ratunek... na dom...

Daja sie brac na rece i siedza cicho, mruza oczka przy glaskaniu, ale sa jeszcze spiete i nie podchodza same.

Oto one ( moze ktos juz sie polasi na te "kolorowsze"....? ale blagam zwroccie tez uwage na te cudne tygrysy) :

http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/1.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/2.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/3.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/4.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/5.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/rud.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/rud1.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/tri.jpg

PostNapisane: Śro wrz 07, 2005 15:06
przez ryśka
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/1.jpg
Podobny do naszego Parmezana, tylko mordkę ma mniej zbójnicką :lol:

PostNapisane: Śro wrz 07, 2005 20:05
przez berni
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/tri.jpg
pieknośc nad pieknościami i wszystkie piekność tak w ogóle :1luvu:
ja chce wygrać w totolotka :crying:

PostNapisane: Śro wrz 07, 2005 21:11
przez jojo
kurcze, ja tez bym chciala wygac w totka, juz mam nawet rozdysponowane pieniazki :roll:

a kociczki sa cudne, zasluguja na dobry domek a nie krzaki :(

buraski sa najpiekniejsze, ale rudzielec tez niczego sobie 8)

PostNapisane: Śro wrz 07, 2005 23:10
przez krysiak
hop

PostNapisane: Pt paź 07, 2005 22:27
przez Bella
Do gory bo juz o was zapomniano :(
Koteczki przeszly panleukopenie i niestety odeszlo mloda trikolorka.
Coraz bardziej sie do czlowieka przyzwyczajaja i bardzo potrzebuja kochajacych domkow.

PostNapisane: Pt paź 07, 2005 22:38
przez kropka75
Piękne kociaczki, wszystkie, ale buraski są naj... :1luvu:

Potrzymam za dobre domki :ok:

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:10
przez Batka
podnoszę, może ktoś.....?

PostNapisane: Sob paź 08, 2005 15:43
przez Bella
Ostatnio jak bylam w fundacji to bawilam sie z nimi i bylo cudownie. Sa jeszcze zleknione, ale jak jest cichutko daja sie slicznie glaskac i nawet posiedza na kolanach. Jeden jak jadl i go podrapalam po grzbiecie, zapomnial sie i ogonek podniosl. Potem zszokowany zrobil wielkie oczy 8O i przyjal poze "Ble, ja i tak tobie nie ufam". Ale ja takie typy znam - moj Lokus byl identyczny, i tez sie zapominal i brzusia do gory wywalal podczas glaskania, a potem myk myk trzeba bylo sie szybko schowac. Ja tam nie wierze w taka scieme, ze on niby taki niedotykalski. Z oczu bije tesknota za domkiem, a te oczy nie klamia :D Ja to wiem.

PostNapisane: Nie paź 09, 2005 14:38
przez Amy
Do góry, do góry!!!!

PostNapisane: Nie paź 09, 2005 16:18
przez Slonko_Łódź
A ja uważam, że bure koty najpiękniejsze są i już.... Może dlatego że sama mam dwie buraski :-) Hop do góry!

PostNapisane: Nie paź 09, 2005 21:52
przez Bella
Chlopaki robia coraz wieksze postepy w przyzyczajaniu sie do Duzych. A jak slicznie bawia sie sznureczkiem. I te 5 par oczu wadzace za sznurkiem. Miodzio!

PostNapisane: Pon paź 10, 2005 14:22
przez Amy
UP! Bierzcie, bierzcie!!

PostNapisane: Śro paź 12, 2005 18:17
przez Bella
Podnosze, moze jednak ktos...?

PostNapisane: Śro paź 12, 2005 18:52
przez mimimi
dlaczego Torun jest tak daleko??? :(

wzielabym rudzielca ale on i tak znajdzie z nich dom najszybciej...

oby!!!!!!!!!!