Strona 1 z 3

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 11:44
przez Eva
Witajcie :)
Wszystko jest swietnie przeprowadzone, ale czy Gandalf byl odrobaczony?

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 11:47
przez Eva
O przepraszam :oops: , umknelo mi, byl odrobaczony, ale jakim srodkiem i ile razy?

Gandalf - już dwa tygodnie

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 13:19
przez Falka
Gandalf Jarka pisze:coś kształtu ziarenka ryżu, nieco mniejsze, ciemno czerwone coś larwowate...


Na kociego pasożyta to raczej nie wygląda. Przynajmniej o niczym takim nie słyszalam. Może coś się przykleiło przez przypadek?

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 13:50
przez Ofelia
najwazniejsze pytanie - czy to bylo ZYWE???? ;)
Moze kawalek, za przeproszeniem, kupki?

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 14:39
przez lrafal
jest taki gatunek ciemno-czerwonego tasniemca , widac jakies niedobitki po odrobaczaniu

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 14:52
przez zuza
Nie mam pojecia co to bylo to ziarenko, ale proponowalabym zaniesc kupeczke do analizy (koszt kilkunastu zlotych) i sprawdzic co on ma (czy w ogole cos ma), bo nie wszystkie srodki na odrobaczanie dzialaja na wszystkie robaki... I mozecie odrobaczac akurat nie to co trzeba :roll:

Kociego robaka na oczy zadnego nie widzialam.

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 19:19
przez Eva
Przypuszczam, ze Rafal moze miec racje. Nie kazdy srodek odrobaczajacy dziala na tasiemce.

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 19:37
przez Estraven
Co więcej, tasiemce są trudniejsze do usunięcia i wymagają osobnego traktowania. Ale daje się je wyrzucić!

PostNapisane: Nie mar 24, 2002 19:46
przez Eva
Jarku, nie wpadajcie w panike z powodu tych podejrzen. Konieczna jest diagnoza wet. i leczenie.
I odezwijcie sie :)

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 8:42
przez M.
Też uważam, że to może byc tasiemiec :( Najlepiej zgłosic się z tym do weta i zrobić badanie kociej qpki.

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 19:13
przez Estraven
Pchła wielkości ziarnka ryżu, której widać nie dość, że nóżki, to jeszcze oczka? 8O Ani chybi mutant po Czernobylu...

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 19:19
przez Witch
Estraven pisze:Pchła wielkości ziarnka ryżu, której widać nie dość, że nóżki, to jeszcze oczka? 8O Ani chybi mutant po Czernobylu...


Hmmm a czy normalnie pchły są ciemnoczerwone 8O Chociaż Czernobyl w pewnym sensie mógłby tłumaczyć ten czerwony kolor :wink: A nózki pchłom widać. No przynjamniej ja widziałam te ich skoki... :roll:

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 19:21
przez Estraven
Owszem, kończyny w zasadzie widać, o ile taka pchła zatrzyma się gdzieś na chwilę wystarczająco długą, aby jej te nogi popodziwiać... :wink:

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 19:23
przez Witch
No oczywiście :wink:

PostNapisane: Pon mar 25, 2002 19:23
przez Eva
:lol: :lol: :lol: