Rudobiały z Poznania ma... DOM!!!

...nic o nim nie wiem oprócz tego, że jest prześliczny i strasznie przytulaśny, nakolankowy, śpiewająco - mruczący. No i wiem jeszcze, że kiedyś miał dom. Kiedy przestałam go dziś głaskać płakał za mną. Jest młodym niewykastrowanym samcem. Zamieszkał jakiś czas temu w ogródku przy lecznicy weterynaryjnej na ulicy Bułgarskiej. Jest dokarmiany przez właścicieli pobliskiego sklepu zoologicznego. W poniedziałek zrobię mu zdjęcia.
Kot jest odpchlony i odrobaczony - właściwie można go już zabierać do domu
.
On tam mieszka wśród iglaków, śpi pod jednym z nich, a przecież idzie zima...
Kot jest odpchlony i odrobaczony - właściwie można go już zabierać do domu

On tam mieszka wśród iglaków, śpi pod jednym z nich, a przecież idzie zima...