Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
O-l-g-a pisze:Inka piękna była zawsze, choć chudzinka - ważyła 1,6 kg
[url=http://agma17.w.interia.pl/inkakoszyk.JPG]a teraz u Azis podwoiła swoją wagę i jeszcze wypiękniała
[/url]
Emilka pisze:Jednooczka Fridusia miesiac temu wygladala tak:
a dzis...
Ale i tak najbiedniejsza byla moja Szkaradka,zdjecia niestety mi wcielo ale moze niektorzy forumowicze ja pamietaja.To byl zywy trup,szkielet z "zamurowanym" calym pyszczkiem.Miala byc uspiona,przezyla a teraz jest najgrunszym z moich kotow,po chorobie zostalo jej zmetnione oczko mimo to jest piekna.
Zachowalo sie tylko jedno zdjecie,miesiac po leczeniu wiec tu wyglada juz bardzo ladnie
tak teraz
Aleba pisze:Nie mam zdjęć Malucciego z okresu, kiedy Aguś go znalazła - pamiętam, że był małą, biedną kupką kociego nieszczęścia chorą chyba na wszystkie możliwe choroby
A tak wygląda teraz
Onet zaraz po tym jak go przygarnęliśmy...
... i dzisiaj
I Inka - zaraz po wzięciu z przytuliska...
... oraz dzisiaj
agnes_czy pisze:Jeeeeeeeeesh jak można tak kota zabiedzić
I jak rozumiem on nie był bezdomnym, błąkającym się kotem?).
Nasuwają mi się, nie pierwszy raz zresztą, jakieś bardzo złe refleksje na temat rodzaju ludzkiego.
A teraz to prawdziwe błękitnookie łabędziątko Jest bardzo podobny do mojego angorka Szamana, tylko Szaman ma wąski, "syjamski" pyszczek.
Zyczę Wam dużo zdrówka, bo urody nie muszę.
Aamms- ty chyba trafisz kiedyś do Kociego Nieba
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Google [Bot], kicalka, KotSib i 197 gości