Strona 1 z 5

STERYLIZACJA KOCIĄT- dobre rozwiązanie

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:18
przez koc-cat
Całkiem niedawno dowiedziałam się, że w wielu krajach na świecie sterylizuje się kocięta do 12 tygodnia ich życia. I w tych krajach zazwyczaj nie ma bezdomnych kotów gdyż niekontrolowany rozród jest bardzo utrudniony.
Podobno badania przeprowadzone m in w Kanadzie i Szwecji dowodzą, że tak wczesna sterylizacja ( tylko do 12 tygodnia) nie jest szkodliwa dla zdrowia kota i jego rozwój przebiega prawidłowo.

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:24
przez evanka
ja jestem za sterylizacją, kiedy kot jest dojrzały płciowo

za tym idzie również odpowiedni poziom dojrzałości psychicznej

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:32
przez Chilli
No dobra a co ma dojrzalosc psychiczna do kastrowania? Wykastrowane koty zatrzymuja sie w rozwoju, czy jak?

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:32
przez koc-cat
Bengala pisze:ja jestem za sterylizacją, kiedy kot jest dojrzały płciowo

za tym idzie również odpowiedni poziom dojrzałości psychicznej


A ja nie jestem za, ani przeciw :wink:

Tylko coraz wiecej słysze nt sterylizacji kociąt w wieku 11-12 tygodni. Pytałam weterynarzy i ku mojemu zaskoczeniu nie odradzają tej metody gdyż wiarygodne badania dowodzą ,że kociaki w odpowiednim wieku sterylizowane potem rozwijają sie prawidłowo, zarówno psychicznie jak i fizycznie.

Dlatego bardzo ciekawa jestem wypowiedzi Blue, Zalatanego i innych.

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:40
przez ana
Z tego co słyszałam wiek sterylizacji kotki zależy w sumie tylko od umiejętności osoby operującej.
W przypadku kocurków mam mętlik pewien w głowie, bo - z jednej strony szanuję całkowicie opinię, wedle której operację można wykonywać dopiero po odpowiednim ukształtowaniu się elemenów układu moczowo-płciowego (chodzi o niuanse budowy jamy napletkowej) czyli około 8-10 m-ca, z drugiej strony słyszałam o kocurkach - kastratach, wychodzących w takim stanie już z hodowli (to ponoć amerykańskie podejście).

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 21:59
przez Chilli
Hmm... ja kastrowalam mojego w wieku 7 miesiecy, drugiego planuje podobnie ciachnac...
O ile sie orientuje to tyle stanowisk ilu ludzi... faktycznie poczekajmy na argumenty wetow

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:02
przez ana
Koc-cat, ale pytasz czy to prawda, że tak wczesne kastracje się przeprowadza?
Czy też o ich ewentualny wpływ na rozwój kota?

Bo jesli o to pierwsze to: tak
http://www.sniksnak.com/cathealth/earlyage.html
tu jest artykuł, pośrednio dotyczący tematu, bo dyskutuje się w nim rodzaje środków anastezjologicznych stosowanych w przypadku kociąt, padają przykłady badań uwzględniających kocięta w wieku od 12 do 24 tygodni itp itd.
W bibliografii są ciekawie brzmiące tytuły dotyczące wczesnej kastracji. Na upartego można by do nich dotrzeć 8) jeśli żądza wiedzy byłaby ogromna. :wink:

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:13
przez Rodzice Bohemy
Ja się tylko zastanawiam, jak się bada to, czy kot faktycznie rozwija się tak, jak by się rozwijał, gdyby nie został w tak młody wieku wysterylizowany?
No skąd wiadomo, czy faktycznie jest z nim wszystko ok?
Kot dojrzały po sterylizacji - ma jednak drobne problemy hormonalne, jest rozregulowany. Kotkom zupełnie zmienia się metabolizm, kocury tracą w dużym stopniu zainteresowanie dla terytorium, władzy i innych męskich przymiotów...
Mnie osobiście przeraża wizja podwiązania jajowodów niemowlakowi, a jeśłi robi to dorosła kobieta - to mnie to nie przeraża. Myślę, że organizm to skomplikowana sprawa - pamiętacie aferę z wycinaniem niemowlakom wyrostka robaczkowego? Okaząło się, że jednak jest on do czegoś potrzebny - bo dzieci były chorowite i chyba nawet w jakimś stopniu upośledzone.

Z trzeciej strony co innego podwiązanie jajowodów a co innego wycięcie wszystkiego co tam w środku jest... W końcu taki jajnik, mimo podwiązania jajowodów - wytwarza nadal hormony... - a te hormony to częśc skomplikowanego układu, one nie odpowiadają tylko za rozmnażanie... tak mi się wydaje przynjamniej
Osobiście nie odważyłabym się na kastrację tak młodego kociaka.
Choc z pewnością to pomaga powstrzymać niekontrolowany rozród kotów.

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:38
przez koc-cat
ana pisze:Koc-cat, ale pytasz czy to prawda, że tak wczesne kastracje się przeprowadza?
Czy też o ich ewentualny wpływ na rozwój kota?


Wiem, ze tak wczesne sterylizacje się przeprowadza.
Pytam o ich konsekwencje.
I to pytanie kieruję do ZNAWCÓW problematyki.

Wczesna sterylizacja jest zalecana jedynie w określonym wieku (wg dostępnych mi źródeł) i tylko do 12 tygodnia życia. Potem dopiero możliwa po pełnym rozwoju kota, czyli ok 9-12 miesięcy

Rodzice Bohemy pisze:...Osobiście nie odważyłabym się na kastrację tak młodego kociaka.


a ja po wielu miesiacach na forum nie jestem juz taka pewna na co zdecydowałabym się. Wystarczy zajrzeć na KOCIARNIĘ lub najlepiej do dowolnego schroniska.
Pytam, bo skoro w innych krajach tak praktykują to chyba są jakies ZA a nie wszystko PRZECIW

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:45
przez ana
Do poczytania w języku zagranicznym:
http://www.exoticbengals.com/spay.htm
wg. z tego textu jednoznacznie wynika, że wczesna kastracja (mowa nawet o 7 tygodniu) nie ma negatywnego wpływu na zachowanie zwierząt, również na aspekty budowy układu moczowego
Observations of urinary tract development showed no differences between those altered early and those altered post 7mos other than the differences related to sex. The investigators measured the diameter of the urethra in the male kittens and found no differences between the groups
Obserwacje rozwoju dróg moczowych nie wykazały różnic, między zwierzętami poddawanymi kastracji wczesnej i w wieku ponad 7 miesięcy, innych niż wynikających z odmienności płci. Badacze zmierzyli średnicę cewki moczowej kocurków i nie odnotowali różnic między wspomnianymi grupami.

kolejny link:
http://www.fabcats.org/neut.html
z podaniem naukowej bibliografii
Piszą tak: [nie tłumaczę słowo w słowo, tylko podsumowuję, OK?]
What are the concerns about neutering earlier and what has been found out?See reference list for details of scientific papers on the points below:

Risks of anaesthetising younger kittens?
Potential anaesthetic problems such as hypothermia and hyperglycaemia are now recognised, and methods have been developed to overcome these. Surgical and anaesthetic techniques have also improved.
Ryzyko dotycząse narkozy kociąt: Nowoczesne techniki anastezjologiczne pozwalają radzić sobie z problemami takimi jak wychłodzenie i hipoglikemia

Implications for the cat's behaviour?
Results of research into behavioural development show no problems.
Nie zaobserwowano problemów związanych z zachowaniem kotów

Problems with growth and development?
Studies into growth and development show no problems in neutering before puberty ( and as early as 7 weeks).
Badania nie wykazały negatywnego wpływu na wzrost i rozwój kota po kastracji przeprowadzanej przed osiągnięciem dojrzałości płciowej - nawet w wieku 7 tygodni

Problems of blockage - possible decreased urethral diameter in neutered animals?Uretheral diameter worries unfounded - studies show similar diameter to post-puberty neutering.
Kwestia blokady dróg moczowych - średnica cewki moczowej u zwierząt kastrowanych przed i po okresie dojrzewania jest podobna.

Concerns regarding 'stress' in cats homed/vaccinated/neutered within a short period of time.
No scientific data available, but general agreement among veterinary surgeons that procedures should be separated if possible to minimise potential problems (such as reduced immunity or increased adverse reactions) caused by stress. Obawy związane ze stresem wywołanym zbyt szybko następującymi po sobie: zmianą domu, szczepieniami, kastracją - należy zachować odpowiedni odstęp, aby zminimalizować problemy wywołane np. spadkiem odporności.

Answering these concerns
There is no evidence to show that neutering earlier than six months (and as early as seven weeks) has developmental or behavioural consequences. The perceived increased risks of surgery/anaesthesia are now considerably reduced by published information on improved techniques and agents.
Brak dowodów na to, by kastracja w wieku wcześniejszym niż 6 miesięcy (a nawet w wieku 7 tygodni) wywierała wpływna rozwój i zachowanie zwierzęcia. Ryzyko związane z technikami chirurgicznymi i anastezjologicznymi jest zancznie mniejsze [w obecnych czasach], ze względu na więcej publikacji dotyczących tematu, lepsze techniki i preparaty
(wybaczcie pospieszną polszczyznę)

A tu już abstrakt ze ściśle super-hiper naukowego źródła:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/quer ... t=Abstract
Prepubertal gonadectomy does not seem to adversely affect skeletal, physical, or behavioral development in the dog and cat.
Kastracja przed okresem dojrzewania nie wydaje się wywierać negatywnego wpływu na rozwój kośćca, rozwój fizyczny i zachowanie psów i kotów


Tyle teoria :wink:

amen :mrgreen:

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:48
przez koc-cat
ana - o to mi własnie chodziło :D

Czyli w praktyce, wydając do adopcji kociaka, możemy pokusić się o jego sterylizację ( mimo młodego wieku) aby mieć pewność, że ta kotka/kocurek nie powiększą kociego nieszczęścia rodząc/płodząc liczne potomstwo.
A kociaki z hodowli (teoretyzując oczywiście) powinny być kwalifikowane na te do dalszej hodowli lub kategorycznie sterylizowane (bo wszelkie zapisy w umowach są martwymi zapisami w świetle naszego prawa)

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 22:49
przez ana
Rodzice Bohemy pisze:Ja się tylko zastanawiam, jak się bada to, czy kot faktycznie rozwija się tak, jak by się rozwijał, gdyby nie został w tak młody wieku wysterylizowany?.
Porównując za pomocą metod statystycznych z tzw. grupą kontrolną.
W przypadku tego typu problemu grupę kontrolną (w wymienianych badaniach) stanowiły zwierzęta kastrowane w bardziej zaawansowanym wieku.

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 23:00
przez ana
koc-cat pisze: Wczesna sterylizacja jest zalecana jedynie w określonym wieku (wg dostępnych mi źródeł) i tylko do 12 tygodnia życia. Potem dopiero możliwa po pełnym rozwoju kota, czyli ok 9-12 miesięcy
To ciekawe :) , podrzuć w wolnej chwili te żródła, please. 8)
W tym co przeczytałam operowano kategoriami: "przed i po okresie dojrzewania". Przykłady badań wymieniały m.in. zwierzęta kastrowane w 7-12 tygodniu, ale to, niestety, nie musi automatycznie oznaczać, że tylko ten wiek jest właściwy do przeprowadzenia kastracji.
Moze po prostu tak to wyglądało w konkretnym badaniu na które się powoływano (taka specyficzna semantyka, kurczę no). :roll:

Czyli w praktyce, wydając do adopcji kociaka, możemy pokusić się o jego sterylizację ( mimo młodego wieku) aby mieć pewność, że ta kotka/kocurek nie powiększą kociego nieszczęścia rodząc/płodząc liczne potomstwo.
A kociaki z hodowli (teoretyzując oczywiście) powinny być kwalifikowane na te do dalszej hodowli lub kategorycznie sterylizowane (bo wszelkie zapisy w umowach są martwymi zapisami w świetle naszego prawa
Myślę, ze to bardzo ważne implikacje ww. badań. Dla hodowców też. Po to chyba zresztą je prowadzono.

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 23:06
przez mogget
Ja uwazam ze 12 tygodni to stanowczo za malo! Przeciez gospodarka hormonalna podczas dojrzewnia jest bardzo wazna. Podobnie u czlowieka. Powinno sie czekac na min 7 mies zycia kota :( Potem kot potrafi sie zbuntowac i zrobic sie strasznie wredny , albo calkiem bierny i ospaly. Znam takie przypadki od znajomych.

PS moi :znani" weci mowia o najwczesniejszej sterylcie 7 miechow, nie wiem jak u was :roll:

PostNapisane: Wto sie 16, 2005 23:25
przez ana
mogget pisze:Przeciez gospodarka hormonalna podczas dojrzewnia jest bardzo wazna. Podobnie u czlowieka.
To, niestety, nie jest właściwe porównanie :(
Bo: ludzi kastrować nie wolno (w świetle polskiego prawa), a o kastracjach dzieci przed okresem dojrzewania to nie słyszło się albo wcale, albo stanowią w pewnym sensie ciekawostkę kulturową (śpiewacy).

Gospodarka hormonalna w okresie dojrzewania ma na celu, w głównej mierze oczywiście i szalenie upraszaczając, przygotowanie organizmu do podjęcia rozmnażania.
Przytoczone informacje pokazują, że u kotów (bo tylko o nich mowa) nie zaobsewowano negatywnych skutków związanych z rozwojem psychosomatycznym. I tyle wniosków.
Po prostu: w ww. badaniach stwierdzono ww. zjawiska.

Zastosowanie tych wyników w praktyce - to już decyzja: lekarza vet, schroniska, hodowcy. Decyzje te mogą być rozmaite. Każdą warto szanować, jeśli jest przemyślana i uwględnia zebraną wiedzę, osobiste doświadczenia i przekonania.