Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kaska pisze:Blue ma raczej dobre wytlumaczenie w osobie Przemyslawa
I tak jestem pelna podziwu, ze tak szybko do nas wrocila
18.03.2005 zalatany pisze:Poproszono mnie o zabranie głosu w tym wątku, nie wiem czy moje opinie spodobają się wszystkim
- nie lubię wczesnej kastracji zwierząt, pomimo rozmaitych wyników badań nie przyjmuję do wiadomości, że odjęcie dopływu hormonów płciowych nie odbija się negatywnie na rozwoju organizmu.
- sam zamysł sterylizacji, podwiazywania jajowodów czy nasieniowodów, nie jest w założeniu zły, ale naraża zwierzę na dwie operacje - większość ludzi, którzy nie będą mogli rozmnażać swoich kotów, wybierze ich kastrację w poźniejszym okresie. Dlaczego - to chyba oczywiste... Tak więc zwierzę przejdzie dwa a nie jeden zabiegi operacyjne
- pomimo zapewnień producentów kastracja hormonalna odbija się, i to mocno, na równowadze organizmu, tak więc podanie zastrzyku nie jest złotym środkiem
- nie jestem hodowcą kotów, ale nie umiem się zgodzić z ograniczeniami narzucanymi przez hodowców. Dla mnie wygląda to bardziej na "obcinanie" ewentualnej konkurencji niż rzeczywistą troskę o rasę. Przecież nie ma obowiazku sprzedaży kociaka chętnej osobie, spokojnie można odmówić i oddawać koty osobom do których ma sie zaufanie. Jeżeli kupujący nie budzi zaufania, to nie należy mu wogóle sprzedawać kota. Inaczej wygląda to tak, że hodowcę interesuje tylko kwestia rozmnażania a nie rzeczywistego dobrostanu kota, to jak spędzi on całe swoje życie.
Pozdrawiam
Kaska pisze:Blue ma raczej dobre wytlumaczenie w osobie Przemyslawa
Miriel pisze:..... „Tak robią Amerykanie - czy my też tak powinniśmy?” (forum nfo) – wątku o wczesnej sterylizacji/kastracji ...
Bengala pisze:wiem, że większość Polaków jest zafascynowana Ameryka, ale nie wszystko co wymysla jest warte nasladowania
Bengalo, przepraszam że Cię cytuję - nie chcę bowiem podważać tej opinii, ale stanowi dobry punkt wyjścia do dalszych moich dywagacji.Bengala pisze:wiem, że większość Polaków jest zafascynowana Ameryka, ale nie wszystko co wymysla jest warte nasladowania
Adoptując kota pod Twoją opieką, proszę - weź pod uwagę wykastrowanie go najpierw, zanim zacznie mieć własne kocięta (co może się zdarzyć już w 6 miesiący życia). Zdrowy kociak może być wykastrowany już w ósmym tygodniu życia (minimalna waga: 2 funty [ok. 1 kg], ale warto przeprowadzić kastrację przynajnmiej do 4 miesiąca.And if you do adopt out your kitten, please consider spaying or neutering it first, before it starts making kittens of its own (which it can by six months of age). A healthy kitten can be safely spayed/neutered as early as eight weeks of age (minimum weight two pounds), but at least sterilize by four months.
ana pisze:Ile waży 14 tygodniowy kociak? Taki w miarę odkarmiony? Macie orientację?
Co do lekarzy, którzy potrafią lub nie przeprowadzać operacje kociąt: myślę, że to nie jest zaden ewenement. Kotkę (dojrzałą płciowo, ale nadzwyczaj drobną), ważącą 1,5 kg wysterylizowano mi przepięknie już dwa lata temu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ryniek i 479 gości