Strona 1 z 14

Inka I Ambroży-jak sobie poradziłam z sikusem s.14.

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 7:45
przez azis
NA TO WLAŚNIE CZEKAŁAM.....

najpierw toaleta
Obrazek

Obrazek

Obrazek

potem idziemy spac, ale bez przytualnia, bo sie jeszcze mało znamy...
Obrazek

fajnie jest...to sie możesz troszke przytulic do mnie :)

Obrazek

no chodź tu mała :1luvu:
Obrazek


Zdarzyło się to jak dotąd tylko raz, ale mam nadzieje na więcej. :) Jeden z najsłodszych widoków na świecie :1luvu: :ok: [/list]

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 8:06
przez covu
gratulujemy!!!!!
my juz etap spania ze soba przerabialismy...
teraz idzie bez oporow ;D

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 8:07
przez tangerine1
:1luvu: cudowne

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 8:07
przez tree
łaaał!! :love: :love:
REWELACJA!!!!
zazdroszczę :twisted:

Re: Nasz pierwszy raz :) Inka I Ambroży

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 8:19
przez AniaK
azis,

cudnie po prostu :D U mnie taka idylla trwa może minutę, bo zaraz potem Tonerek podgryza Myszkę. Ona cierpliwie myje go dalej, to ten wiesza się jej na ogonie i kocica traci cierpliwość; parę pacnięć łapą po Tonerkowym łebku i Myszka zmienia miejsce wypoczynku...

Re: Nasz pierwszy raz :) Inka I Ambroży

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 8:25
przez azis
AniaK pisze:azis,

cudnie po prostu :D U mnie taka idylla trwa może minutę, bo zaraz potem Tonerek podgryza Myszkę. Ona cierpliwie myje go dalej, to ten wiesza się jej na ogonie i kocica traci cierpliwość; parę pacnięć łapą po Tonerkowym łebku i Myszka zmienia miejsce wypoczynku...


U nas jest dziwnie- powiem szczerze,że nie wiem jak to sie stalo,ze spały razem.Kto do kogo przyszedł itd. Normalnie jest tak,że Ambroz wylizuje Inke, ale też po chwili ja podgryza i zaczynaja się "zapasy". Paca ją łapą tez , gdy np. usiłuje wleźc gdzies ,gdzie on juz siedzi. Ale sa tez akcje ,że siedza np. razem przy oknie i wtedy jest OK. Ja myślę,że sa jeszcze na etapie "docierania".

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 9:18
przez Hana
azis, masz nieaktualny podpis :D

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 9:19
przez azis
Hana pisze:azis, masz nieaktualny podpis :D


:oops: juz się poprawiam ! ;)

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 9:31
przez Irma
O! Jak Ci zazdroszczę :oops:
Moje są na razie na etapie zapasów i gonitw, czasami jakies niesmiałe liźnięcie. Tak bym chciała żeby razem spały.

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 9:34
przez azis
Irma pisze:O! Jak Ci zazdroszczę :oops:
Moje są na razie na etapie zapasów i gonitw, czasami jakies niesmiałe liźnięcie. Tak bym chciała żeby razem spały.


U mnie tez tak było, więc pewnie to kwestia czasu. :) Spanie razem miało miejsce w sobotę i jak dotąd się nie powtórzyło :roll: Ale nic na siłę.

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 9:39
przez Emilka
u nas tez rzadko zdarzaja sie takie czulosci ale kiedy juz maja miejsce sa bardzo namietne :lol:

http://img300.imageshack.us/my.php?imag ... 2857me.jpg

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 10:15
przez azis
Emilka pisze:u nas tez rzadko zdarzaja sie takie czulosci ale kiedy juz maja miejsce sa bardzo namietne :lol:

http://img300.imageshack.us/my.php?imag ... 2857me.jpg


ślicznie :)

PostNapisane: Pon lip 25, 2005 10:37
przez kociabanda
Od razu ciepło się robi na sercu jak się widzi takie obrazki. :lol: Moje dziewczynki też kiedyś sypiały przytulone do siebie, ale ostatnio niestety już tego nie robią - bardzo żałuję. 8O Na szczęście mogę sobie pooglądać zdjęcia na miau. :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 13:13
przez O-l-g-a
Ja tam zawsze wiedziałam, że Inki nie da się nie kochać.
Dotyczy to w równym stopniu ludzi i zwierząt, z psem też się umiała zakumplować :D

PostNapisane: Pon sie 01, 2005 13:28
przez Wojtek
Piękne :D
Zazdroszczę Wam.