Strona 1 z 2

kot łowny potrzebny :) Warszawa!

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 8:37
przez tajdzi
Oby to nie był koniec dobrej passy
Szukam kota dla koleżanki - bardzo dobra istota, ma już 4 psy, kota i...mamę, która zamieszkała na wsi z kotem i 2 psami. To właśnie u niej znalazłby dom mały kot. Płec nie ma w sumie znaczenia, ale bardziej preferowany chłopak. Dobrze, żeby był młody, bo koteczka jest zazdrośnicą i dominantką i może niezaakceptować dorosłego kota. No i jeżeli ktoś ma dowody na to, że kot będzie łowny - będzie rozpatrywany w pierwszej kolejności ;) (koteczka całymi dniami śpi na sofie, a myszy grasują). Domek wychodzący - ale całkowicie na wsi. No i opiekunami będą ludzie zakochani w zwierzętach :)
Wszystkich chętnych zachęcam do podsyłania zdjęc + koniecznie opisu koteczka na adres mój tajdzi@tlen.pl lub umieszczenie w tym wątku
Dziękuję :)

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 8:46
przez Ada
znajoma znalazla dwa malutkie kociaki, ale jeszcze nie maja zdjec - rudy maluch i czarny maluch, podobno cudne.. :mrgreen:, wysłałam Twoj adres mailowy, zeby szybko przesłali zdjatka :mrgreen:

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 8:48
przez tajdzi
Ada pisze:znajoma znalazla dwa malutkie kociaki, ale jeszcze nie maja zdjec - rudy maluch i czarny maluch, podobno cudne.. :mrgreen:, wysłałam Twoj adres mailowy, zeby szybko przesłali zdjatka :mrgreen:


+ koniecznie opisik proszę :) czekam niecierpliwie :)

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 8:56
przez Katy
A czy okolica jest bezpieczna dla kota wychodzącego?

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 8:56
przez migaja
moze kot Morus?
jest kotem, jest mlody i lowny :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

na razie jest troche przestraszony, ale wie juz co to jest kuweta i polubil noszenie na rekach :D

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:00
przez tajdzi
Katy pisze:A czy okolica jest bezpieczna dla kota wychodzącego?


tak w 100%. Teren ogrodzony, daleko od drogi (środek wsi) są psy, ale są też kryjówki dla uciekającego kota. Mieszkałby oczywiście w domu :)

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:12
przez Myszka.xww
a jak z kastracja?

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:14
przez tajdzi
Myszka.xww pisze:a jak z kastracja?


Dziewczyny :roll: jak wychodzący domek, którego szukam, to tylko z kastracją :) ;)
Koteczka rezydentka jest po ciachnięciu. Mały w odpowiednim czasie też będzie.

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:17
przez Myszka.xww
tajdzi pisze:
Myszka.xww pisze:a jak z kastracja?


Dziewczyny :roll: jak wychodzący domek, którego szukam, to tylko z kastracją :) ;)
Koteczka rezydentka jest po ciachnięciu. Mały w odpowiednim czasie też będzie.


upewniam sie tylko ;)

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:20
przez Kukifas
migaja sliczny kociak, w jakim wieku, bedzie lapal wroble?

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 9:22
przez Jana
Zajrzyj do nich http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29626, teraz są biedne i chore, ale to się zmieni, a kocurek już pierwszego dnia zainteresował się myszka (zabawką, na razie :wink: ) więc chyba łowny będzie :twisted:

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 10:18
przez Katy
Tajdzi, co to znaczy że są psy ale sa też kryjówki dla uciekającego kota?
Jakoś nie podoba mi sie wizja kota uciekającego przed psem :roll:
Wiem, że nie każy dom na wsi to taki typowy wiejski dom, ale wolę sie upewnic.
Jeśli to naprawde dobry domek, to może dać szanse troszkę starszemu kotu, może takiemu który nie może mieszkac w domu tylko bardziej powinien na dworze?

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 10:38
przez tajdzi
Katy pisze:Tajdzi, co to znaczy że są psy ale sa też kryjówki dla uciekającego kota?
Jakoś nie podoba mi sie wizja kota uciekającego przed psem :roll:
Wiem, że nie każy dom na wsi to taki typowy wiejski dom, ale wolę sie upewnic.
Jeśli to naprawde dobry domek, to może dać szanse troszkę starszemu kotu, może takiemu który nie może mieszkac w domu tylko bardziej powinien na dworze?


Dom nie jest typowo wiejski - mama mojej koleżanki w tym roku przeprowadziła sie na emeryture - będzie mieszkać na wsi. Mają wybudowany domek. Na każdej wsi mieszkają psy i nawet w zabawie pogonić kota mogą! Dom jest ogrodzony, więc nawet, jakby okoliczny pies chciał pogonić kota, może on śmiało wrócić do bezpiecznego domu.
Jeżeli budzi to czyjąś wątpliwość - nie będę na siłę nikogo namawiać. Jest dobry (moim zdaniem) dom, który czeka na kota.

A odnośnie dorosłego kota już niestety napisałam - rezydentka go niezaakceptuje, a nie chodzi o to, żeby wziąść i za tydzień szukac nowego domu :(

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 10:56
przez Katy
Tajdzi, ja wiem, że na siłę nikogo nie będziesz namawiała, ale wątpliwościa też się nie dziw - napisałas że sa psy, a skąd ja miałam wiedzieć że to niech ich psy tylko czyjeś? :wink:
Przecież o jedno chodzi - o dobro kotów :D

I ja nie pisze o kocie dorosłym, ale o takim bardziej podrosniętym - może ok. półrocznym? Takim ciężej domek znaleźć.
Nie sądzę, żeby niezaakceptowała - rzadko się to zdarza
:D

PostNapisane: Wto lip 19, 2005 11:13
przez Kulfon
Niesmialo zaproponuje kotka z targowiska ( z watku``Kolejna ofiara czlowieczenstwa prosi o dom``). Jest mlody, ponoc moze mieszkac w domu wychodzacym, i tak bardzo, bardzo, bardzo dlugo czeka juz na dom. I mieszka obecnie z psem, podobno nie ma z nim zadnych problemow.