Ofelio - jeszcze sie nad tym nie zastanawialam, jak z transportem. samolotem to tylko 2 godziny ale jak ona to zniesie to nie wiem. Autkiem duzo wiecej, tyle ze kota do auta przyzwyczajona (kladzie sie na polce i zwiedza okolice - kawalek Polski juz zwiedzila
)
Ja jeszcze nie wiem jak bede jechac, najprawdopodobniej samochodem, bo bedzie trzeba kawalek dobytku zabrac
Jeszcze mam czas, to dopiero moze gdzies w wakacje nastapic.
Na pewno kota dostanie lepszy transporterek bo ten co jest to tylko taki przenosny i na dluga jazde jest zdecydowanie za maly.
Zobaczymy co z tego bedzie.. wszystkiego bede sie dokladnie dowiadywac jak juz bedzie pewne ze wyjezdzam.
hih Estravenku no na pewno maja tam dostep do sieci hih bez tego ani rusz ja jestem przypadkiem uzaleznionym
Pozdrowionka i glaski dla futrzastych