Audiencja u JWP Gapczyńskiego :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 17, 2002 19:59 Audiencja u JWP Gapczyńskiego :)

Dziś spotkał mnie zaszczyt osobistego spotkania z JWP Gapczyńskim, który pomimo nieodpowiedniej pory (sjesta) poświęcił mi kilka chwil. Dał się pomyziać i obwąchał mnie, moje buty i torbę.
Dokładnie wyniuchał wszystkie zapachy z reklamówek, w których były obrazki pani Wahl oraz same obrazki, wyrażając swą aprobatę dla bardzo bogatej wartości zapachowej tychże.

Gapczyński jest kochany. Słodki i przytulasty. I śliczny. I ma przeraźliwie zielone oczy, błyszczące jak neon.

Daga wielkie dzięki za spotkanie :D :D :D
Ostatnio edytowano Nie mar 17, 2002 20:22 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 20:04

Rozumiem, ze ilosc wielbicielek Gapczynskiego rosnie ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84874
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 17, 2002 20:10

Ach - ja od zawsze byłam wielbicielką Gapka. A teraz to już w ogóle... :D
Kochany jest.

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 20:19

Biorac pod uwage stosunek Dagi do Saszy - jestescie siebie warte ;-)
Prawda, ze kolorek ma niesssamowity? :-)
No i jaki kochany jest - kociary wita nawet spiacy :-)

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84874
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 17, 2002 20:21

Hehe - na niektórych zdjęciach Gapczyński wygląda jak Saszka. Coś mają chłopaki wspólnego ;)

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 20:38

Będę prowadzić uprawę w kuchennej szafce. Daga dała mi ziarenka owsa. Zobaczymy czy te szalone Falkoty pozwolą mu urosnąć ;) Ile czasu potrzeba, żeby urósł chociaż pięć centymetrów?

A Gapczyński faktycznie ma niesamowite umaszczenie - białe przy skórze, koniec włosa czarny. A może brązowy? Nie - chyba raczej grafitowy. Eee - nie - chyba czarny. Chociaż pod światło brązowy... :twisted:

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 20:50

Kochane moje- Gapczynski jest PRAWIE czarny.

Musze Ci Falko powiedziec, ze po Twoim wyjsciu natychmiast odplynal i wstal jakies 5 minut temu. Nie wiem czemu, kreci sie w kuchni :wink:
Ziarenka nalezy wysiac do doniczki niezbyt gleboko, podlewac, zeby mialy wilgotno i postawic w naslonecznionym i odkoconym miejscu.
Pierwsza trawka powinna wyjsc po mniej wiecej tygodniu, ale fajnie jest potrzymac troche dluzej, zeby zdazyla sie wybujac zanim zostanie pozarta.
Uwazaj tez jaka kupisz ziemie, zeby bez jakiejs chemii byla. Nie znam sie wprawdzie na tym, ale wydaje mi sie, ze mogloby to przeniknac do trawki i nieszczescie gotowe...
A poza tym ja rowniez SERDECZNIE DZIEKUJE za odwiedziny.
Kto nastepny :wink: :?:
Zuza, jak nastroj dzisiaj?

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Nie mar 17, 2002 21:01

Daga pisze:Ziarenka nalezy wysiac do doniczki niezbyt gleboko, podlewac, zeby mialy wilgotno i postawic w naslonecznionym i odkoconym miejscu.

Tych ostatnich dwóch warunków nie da się spełnić jednocześnie ;) A nie może być w ciemnym i odkoconym miejscu? Musi rosnąć wewnątrz szafki, bo inaczej Falkoty pożrą owies i wykopią ziemię (Saszka ostatnio uskutecznia wiosenną orkę w doniczkach :twisted:).
Już owies wysiałam. Ziemia jest z odzysku - po papirusie, którego... hmm... zjadły do korzeni, tak, że żadnych nawozów w niej nie ma.

Zobaczymy czy owies może rosnąć bez światła ;)

Kochany Gapczyński - on dla mnie tak nie spał i się zmęczył :twisted: :P
Pocałuj go ode mnie w brązowy :twisted: nosek.
Ostatnio edytowano Nie mar 17, 2002 22:44 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 21:10

Hmm - tak mi przyszło do głowy, że wielbicielki Gapczyńskiego powinny mówić o sobie, że są z a g a p i o n e.

No więc jestem zagapiona ;)

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 21:10

Owies rosnący bez światła 8O

Bez fotosyntezy wyrastają zwykle takie białe, rachityczne pędy robaczkowe... :wink:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 17, 2002 21:11

Pożyjemy, zobaczymy. Jak coś urośnie to zrobię dokumentację fotograficzną ;)

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 21:13

Falka, mozesz jeszcze kupic taka specjalna zarowke zastepujaca swiatlo dzienne, tylka jak ja zainstalujesz w tej szafce :?: Ale moze na przyklad w kibelku? Sama nie wiem, nie znam rozmiarow Waszego apartamentu.
Obawaim sie jednak, ze bez swiatla, bedzie to co pisze Estraven...

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Nie mar 17, 2002 21:16

Falka pisze:Hmm - tak mi przyszło do głowy, że wielbicielki Gapczyńskiego powinny mówić o sobie, że są z a g a p i o n e.
No więc jestem zagapiona ;)


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A my, jako jego najblizsza rodzina co mamy powiedziec :?: :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Nie mar 17, 2002 21:18

No mogłoby w ubikacji sobie rosnąć na szafce, ale tam też nie ma słońca :(
Naprawdę nic w szafce nie urośnie? No wiem, no słońce, fotosynteza i w ogóle, ale może się ten owies tak szybko nie zorientuje, że nie ma światła?

Falka

 
Posty: 32598
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie mar 17, 2002 21:20

I wyrośnie mocą samego zapału? :wink: :D

Możesz mu jeszcze wstawić kartkę do szafki: Tu jest światło, jasne?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ArnoldHat, Google [Bot] i 564 gości