Romuch jeździć autem nie lubi - zawsze wydaje mniej lub bardziej nabzdyczone miauki i piski. Ale gdy wjeżdżam w wisłostradowe tunele - zaczyna wyć


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Maraszek pisze:No właśnie...
Romuch jeździć autem nie lubi - zawsze wydaje mniej lub bardziej nabzdyczone miauki i piski. Ale gdy wjeżdżam w wisłostradowe tunele - zaczyna wyćaaauuuuuaaaaaa aaauuuuuuuuu
ryśka pisze:Myślę, że trudno by to było nazwać klaustrofobią, ale na pewno bardzo się biedak boi podróży..
a może warto go wtedy wsadzić do transporterka i transporterek zakryć kocykiem? Mniej by widział - może mniej by się wtedy bał?
ryśka pisze:a może warto go wtedy wsadzić do transporterka i transporterek zakryć kocykiem? Mniej by widział - może mniej by się wtedy bał?
Maraszek pisze:Tak jest za każdym razem, bez wyjątku. Czy on może mieć klaustrofobię?
Agor-ia pisze:Szkoda, ze koty nie potrafia mowic, wtedy kotka moglaby Ci powiedziec, jakie jest zrodlo tego strachu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości