Fantasia nie mogła - bo karmiła, a Elza - chyba jest zadowolona, że ten etap ma za sobą... Poza zdawkowymi liźnięciami - maluchy ma w głębokim poważaniu Zresztą... ona też nie ma łatwego życia - Zythek jako jedynak nieźle daje jej popalić
Zythumku, żeby takiego przystojnego kotka i to w dodatku z EX1 z 12 strony wyciągać?
Wielkie gratulacje dla ciebie i dla Emira też,
niech wasi Państwo wymiziają was porządnie
Dodam tylko, że Zythumek w realu jest jeszcze bardziej nieziemskim i urokliwym kocurkiem, niż na zdjęciach Dzisiaj miałam okazję się o tym przekonać
Cudowny, baaardzo przyjacielski z niego chłopak Jestem pod ogromnym wrażeniem
Ojej, dziękuję bardzo! Cudnie było Was poznać! Nieskromnie dodam, że ja wiedziałem, że fajny jestem, nawet bardzo fajny, tylko państwo głupawi, stwierdzili, że Sędziowie muszą określić moją urodę. I..., określili, że świetnie rokuję, że jestem stworzony do wystawiania... Zobaczymy co jutro powiedzą ... Dziękuję za odwiedziny (zdjęcia będą jutro), pozdrawiam Was
Dziś odwiedziłam kosmitów
Zythek wygląda na cwaniaka, powitał mnie ze szczytu szafki w kuchni
A maluchy są słooodkie!
Po zobaczeniu ich na żywo stwierdzam: Alhambra my love!
Zdjęcia wstawię jutro po południu, bo muszę iść bladym świtem do pracy, a oczywiście nie wytrzymałam i trochę popstrykałam mimo ich ruchliwości
Jak zrzuciłam zdjęcia, to okazało się, że Asahi początkowo była bardzo ruchliwa, nawet do kawy mi zaglądała
A że później pospało się dziecko, no cóż...