kastalia pisze:Gdy mojego tate przy pierwszym zawale przywiezli do szpitala, gdy pielegniarka mu rozpinala koszule, by przypiac plasterki do EKG, powiedzial do niej, ze gdyby to ona lezala, to jemu by to szybciej szlo
Kastalio , ja to mamie opowiem. Twoj tata jest rzeczywiscie niesamowity, powiedz mu, ze sluzy za przyklad w internecie.
Przypomina mi mojego dziadka, ktory ma 89 lat, aktywnie uprawia dzialke, codziennie sie gimnastykuje i raz w tygodniu chadza na wieczorki taneczne. Chory w ogole nie byl nigdy, albo tak zrecznie to ukryl, ze nie wiedzielismy... Tyle, ze to rodzina od drugiej strony i mama go nie zna.