Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 05, 2018 21:32 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Ja bym zrobila swieze, bez oleju.
I jesli kot zdrowy, to pominiecie jednego czy dwoch posilkow (w zaleznosci od tego, jak czesto dostaja) nie robi tragedii.

FuterNiemyty

 
Posty: 3483
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 06, 2018 18:03 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Wyrzuciłam mięsko, po nocy jakoś dziwnie wyglądało polane tym olejem - bardzo niefajnie.
Spróbuję jeszcze raz w sobotę, gdy będę w domu cały dzień i będę mieć 100% pewności, że głodny nie jest.
Futer, ja mam strasznego hopsla na punkcie dawania mu żartka od razu po przyjściu z pracy, bo jednak ok. 9 godzin nie ma mnie w domu i on jest na bank już głodny, jak wracam.
Sobota to dla mnie bezpieczny dzień. Dam mu raz jeszcze surowiznę (bez kości) i będę cierpliwie obserwować sytuację.

Martwi mnie tylko to, że sama surowizna na ząbki nie pomoże, że kości ważne są, których tak bardzo się boję.

a co myślicie o tym?
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_ ... eby/688489

ino cholerskowo drogie :(
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Czw gru 06, 2018 18:31 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Bestol, ja dotychczas swoim dawałam czasami surowe polędwiczki z kurczaka, serca i zołądki kurczęce lub indycze. Po przeczytaniu tego wątku zaczęłam trochę kombinować- surowa wołowina w duzych kawałkach, a najlepiej radzące sobie dostały po kawałku skrzydełka - te części z większą iloscią mięsa, bez koncówki. Trójka- 7 miesięczne rodzenstwo i moja 2,5 letnia dzikuska wciągnęły to niemal w całości. Obserwowałam, jak to jedzą, obszarpywały mięso, potem gryzły koncówki kości, głowki- sam środek z tymi dłuższymi częsciami kości już odstawiły, a że widac było, ze straciły zapał, to im zabrałam- też trochę ze strachu przed tymi długimi częściami. Przyznaję- dobę lekko zdenerwowana chodzilam, obserwowałam, patrzyłam, co w kuwetach i czy się załatwiają. I wszystko jest świetnie.
Tak, że- naprawdę nie ma co się bac :) Koty sobie z tym radzą i z jedzeniem i z trawieniem :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw gru 06, 2018 18:56 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Dajac cos z koscmi, chyba jednak bym obserwowala.
Dopoki jedza mieso, chrzastki, sciegna, to ok.
Ale jak juz zostaja kosci, zwlaszcza, gdy koty traca zainteresowanie, to bym zabierala (dla mojego swietego spokoju).
2 zwierzaki po operacjach z okazji utkniecia w jelitach, jeden ewidentnie z kawalkiem kosci ( a malamut to byl), wystarcza mi za naoczny przyklad ;).

FuterNiemyty

 
Posty: 3483
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw gru 06, 2018 19:22 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Bestol, spróbuj z tą wołowiną ;) Ona niby twarda, owszem, ale u nas wchodzi znacznie lepiej niż kurczak i indyk. Indyk to w ogóle jest niejadalny i można nim co najwyżej rzucać po kuchni. Wołowe jednak nieco krwawsze.
Z kocich przysmaków to jeszcze te nerki wołowe albo cielęce. Śmierdzą nieludzko i na zęby nic nie poradzą, ale większość kotów je lubi, więc mogłyby pewnie kolegę do surowizny przekonać.
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 646
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie gru 09, 2018 15:57 Re: Kamień nazębny- jak zapobiegać?

Spróbuję z surowym mięskiem w innym terminie. Rozłożyłam się straszliwie, jakieś przeziębienie, albo grypsko mnie wzięło. Od piątku nie wyciągam nosa spod koca. Na bank dam znać, jak moje drugie podejście do podania surowizny Bilowi wypadnie, na razie muszę jednak siebie doprowadzić do porządku.

Czym się mogę pochwalić, to mój Bilu już sobie pozwala ząbki gazikiem przecierać. Nie panikuje już nic, a nic. Przecieram mu ząbki czystym gazikiem. Zastanawiam się nad włączeniem do tego pasty do zębów dla zwierząt. Nawet tylne ząbki pozwala przemajtać gazikiem.

EDIT!!!!
Zrobiłam powtórkę dzisiaj z surowym skrzydełkiem. Znowu pokroiłam dość drobno mięsko, oczywiście podałam Bilowi bez kości. Wpieprzał aż miło :) No nie wiem, co mu się dzisiaj stało, ale wsuwał jak szalony :) Chyba bardzo mu smakowało :) Zatem dla mnie sygnał, żeby mu częściej surowinkę podawać. Dziś dam mu jeszcze jedno skrzydełko, a jutro rozejrzę się w mięsnym za innym mięskiem :)
No jestem dziś z Bila dumna :201461
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Clarazkarar, DavidoosKax, masseur, nadina i 243 gości