Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropka75 pisze:Doszła nam nowa zabawka - jemioła.
W końcu doznałam olśnienia - każda żywa roślinka jest super i natychmiast kwalifikuje się do zjedzenia. Można ją jeszcze ponosić, pomęczyć, pomymłać, zawlec w mysią dziurę i tam zaciukać.
Żywy kwiat przyniesiony do domu przez małża żyje parę minut, po czym zostaje obdarty z liści, a sam kwiat jest natychmiast pokasowany zębiskami. Kwiat w doniczce - zaszamany na śmierć. Teraz doszła jemioła.
Więc choinkę kupiłam sztuczną.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jolabuk5, kasiek1510, Necz, Szeska, Zeeni i 276 gości