Miau.PL

Maluszki są naprawdę cudne, dziś wrzucę na kocie życie ich zdjęcia, tu oczywiście też. Mają 5 tygodni i porwałam je dziś ze schroniska gdzie były jeden dzień a szanse na przetrwanie miałyby tam żadne.
To dwa chłopaki - jeden biało pręgowany (pręgi popielate) drugi jest cały rudy.

Wklejam w pierwszym poście zdjęcie z maluszkiem, który wciąż szuka domu

miki podeslij mi zdjecia to wkleje do aukcji z tymi co sa u kulki
one sa u ciebie ?

prosze o fotki szczeg.tego rudego

Kociaczki są malutkie i mocno zagubione jeden bez drugiego więc będę się starała wydać je razem.

Oto zdjęcia:
http://upload.miau.pl/1/14298.jpg
http://upload.miau.pl/1/14299.jpg
http://upload.miau.pl/1/14300.jpg
http://upload.miau.pl/1/14301.jpg

http://upload.miau.pl/1/14302.jpg
http://upload.miau.pl/1/14303.jpg
http://upload.miau.pl/1/14304.jpg
http://upload.miau.pl/1/14305.jpg
http://upload.miau.pl/1/14307.jpg


Dziś rano przekonałam się, że jeden z nich nie potrafi jeszcze nawet za bardzo jeść. Pić ze spodeczka żaden nie porafi. Mąż zabrał je na razie do kliniki by je odkarmili troszkę a przez ten dzień, dwa zastanowię się co można z nimi zrobić.
Są słodkie ale to naprawdę totalne niemowlaki i trzeba się nimi fachowo zająć.

czy rudy bedzie do oddania?, pytam sie bo niewiem czy mam "gnebic" meza

Na rudego zgłosiła się już we Wrocławiu osoba (muszę ją jeszcze sprawdzić) ale wciąż mam nadzieję, że jednak znajdzie się ktoś, kto będzie mógł wziąść oba chłopaki bo przynajmniej w tej chwili nie bardzo są do rozdzielenia, wystarczy, że dwa dni temu zostały brutalnie oderwane od mamy nie chcę im teraz fundować następny stres rozdzielając je no i lepiej by nie musiały jechać gdzieś daleko - tak mi się wydaje.

do góry koteczki, miki one są przesłodkie :)

Najprawdopodobniej rudzielec ma dom - tak na 95% i to bardzo dobry dom bo u laborantki z kliniki do której rano oba trafiły.

Okazało się, że oba maluchy wcinają jedzenie aż się uszy trzęsą po prostu dostały to, co najlepsze dla nich

szukamy więc domu dla drugiego, on jest bardzo fajny

komu piękne małe cudeńko?

Kto zechce cudnego biało-tygryskowego kocurka?

up! jutro odbieram kociaka z kliniki i muszę znaleźć mu szybko domek a naprawdę jest zdrowy i prześliczny

hmm.....kotki są cudowne, ale nie wszystkie linki są do kociaków...niektóre kryją inne niespodzianki

saskia pisze:hmm.....kotki są cudowne, ale nie wszystkie linki są do kociaków...niektóre kryją inne niespodzianki

już poprawiłam tak to jest jak się w pośpiechu coś robi ale przy Piotrusiu ciężko siedzieć spokojnie przy kompie dziś np każda rzecz którą chcę zrobić to partyzantka - uda się zanim młody się znowu rozpłacze czy się nie uda

jak mówiłam rudzielec ma dom, drugi koteczek dziś wraca do mnie (prosiłam osobę, która bierze rudzielca by kilka dni przechowała ale nie mam jeszcze odpowiedzi chyba się nie zgodzi), trzeba kociakowi szybko znaleźć dom bo nie jestem w stanie się nim za bardzo zająć a do tego mój kocur go atakował jak były u mnie, Pchła zaś zamieszkała na balkonie i za nic nie chciała wejść do domu pozbyłam się złudzeń, że będę mogła czasem przechować maluszki

ale przecież tak cudnego kocurka to chyba ktoś zechce prawda?

do góry

MIKI!!!! Na forum Wyborczej jakaś dziewczyna chce wziąć szarego, ale ma małe dziecko, więc....tak czy owak - zajrzyj tam koniecznie!