s³yszeli¶cie o tym?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 15, 2002 14:44

Koszmar, Estravenie! Tomek na razie problemów nie robi, czekamy, aż się sprawa trochę uleży. Dokładnie wyjaśnię mu później :roll:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt mar 15, 2002 17:55

smierc jest czescia zycia. kiedy kilkanascie lat temu imieral moj dziadek, ojciec mojej mamy, miszkajacy u nas, a nie byla to jlekka smierc i umieral kilka dni, pogotowie zaproponowalo, ze zabierze muerajacego do szpitala, z dobrej woli, zeby nam oszczedzic klopotu. mama nie zgodzila sie, bo to by byla dla dziadka zbyt duzeym szokiem. umierac wsrod obcych, gdzies na korytarzu. Siedielismy przy nim na zmiane, nawet moja osmioletnia wowczas corka, bo uznalam, ze taka jest kolej rzeczy. A kiedy umarl same z mama go umylysmy, ogolilismy i ubralysmy. I jak przedtem potwornie balam sie zmarlych, dotkniecia zwlok, tak ta fobia mi przeszla i dzis patrze na smierc inaczej.

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt mar 15, 2002 18:44

Jakie to naturalne, co piszesz Iwono.

Ale ciągle zastanawia i zastanawiać będzie, jak przyjmować inne odejścia. Te na własne życzenie. Bo one też wynikają z życia (jasne...), ale całkiem odmiennie...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 15, 2002 20:50

Ja sie nie bede wypowiadac.....jestem dziwna osoba.......

Pink

 
Posty: 12078
Od: Pon mar 04, 2002 18:47
Lokalizacja: Kostka Rubika

Post » Pt mar 15, 2002 21:10

Poczytalam kawalek tego watku... i reszte poczytam w mniej trudnym dla mnie momencie... :oops:

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], muza_51 i 505 gości