Witam.
Kocurek nie bardzo lubi jeść z miski. Jeśli kawałek mięska dam mu na ręku zje ze smakiem, jeśli drugi kawałek wrzucę do miski to kot robi majestatyczny "wtył zwrot" i wychodzi z kuchni. Przećwiczyłem to ostatnio kilka razy. Z ręki smakuje, z miski jest "be". Po kilkunastu godzinach kawałki mięska można jedynie wrzucić do kosza. W zasadzie problem nie dotyczy jakiegoś konkretnego pokarmu. Kot pokazuje mi ogon gdy chodzi o mięso surowe, gotowane, makaron, rybę a nawet kocie przysmaki. Co dziwne, jeśli wezmę to co jest w misce i dam na recę to kot się zajada.
Próbowałem pokazać kotu dwa kawałki i po zjedzeniu pierwszego, drugi włożyć na jego oczach do miski. Bez rezultatu.