nie wiem czy zauważyłyscie, ale koty maja różne wąsy. Pyza ma wąsiska co sie zowie, dumnie strczą z obu stron pyszczka, białe, geste i długie.
A Tygrysek ma wąsiki mizerne, smętnie zwisaja z obu stron pyszczka, są cieniutkie i dwubarwne, przy samym pyszczku czarne, a dalej płowe, wygląda jakby był stale zafrasowany.