Co robić, kiedy kot się krztusi?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 13, 2002 20:08 Co robić, kiedy kot się krztusi?

Falce zdarzyło się kilkukrotnie, że się zakrztusiła. Miałam pietra, że się udusi :(
Czy ktoś wie, jak można kotu pomóc w takim przypadku?
Ostatnio edytowano Śro mar 13, 2002 21:45 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro mar 13, 2002 20:12

Falko, może z kotem tak jak z małym dzieckiem. Łepek do dołu , nogi do góry i lekko poklepać w plecki :?:

Pozdrawiam:
Małgosia
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 13, 2002 20:13

Chyba trzeba zastosowac 'manewr Heimlicha' - zdecydowany ucisk przepony w kierunku pluc... jak u ludzi, tylko w poziomie...

Danka

 
Posty: 50
Od: Wto mar 12, 2002 9:26
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 13, 2002 20:16

Przepraszam coś mnie przedrzeźnia :oops:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 13, 2002 20:39

No tak też zrobiłam. Tylko nie wiem, czy dobrze. Chwyciłam obiema rekami w tym miejscu, gdzie zaczynają się żebra i skierowałam głowę do dołu. Potem jeszcze poklepałam po grzbiecie. Falka odksztuszała wcześniej sama, ale wydawało mi się, że cos jej nie idzie za dobrze. I nie wiem w końcu, czy ja jej pomogłam, czy ona sama sobie pomogła. W każdym razie przeszło a ona była mocno zdziwiona moim zachowaniem ;)
A czy wsadzanie palca do gardła coś pomaga w takich sytuacjach?

Danko - witam Cię serdecznie. Cieszę się, że przyszłaś na to forum :D

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro mar 13, 2002 20:41

Palec to chyba dziala wymiotnie? Przynajmniej u ludzi...No, chyba, ze jej tam cos tkwi. :? A czym ona sie tak krztusi? Jedzeniem, czy jakos bez powodu??? Pytam, bo usiluje wyczytac cos w moich ksiazkach i nijak nie moge objawow dopasowac :cry:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro mar 13, 2002 20:45

No zdarzyło się jej to ze trzy razy przez półtora roku, tak że chyba nie jest to objaw jakiejś choroby. Ale ponieważ sama się nieustannie krztuszę choćby i powietrzem i brrr... okropne to jest, no to się zastanawiam, jak ją ratować w takiej sytuacji, no i czy w ogóle ratować, czy sama sobie poradzi.
A Wasze koty nigdy się nie krztuszą? No - oczywiście, już zaczynam się niepokoić.

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro mar 13, 2002 20:47

A - bez powodu. Bawiłam się z nią sznureczkiem - patrzyła w górę i próbowała go złapać łapką no i zaczęła się krztusić.

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro mar 13, 2002 21:09

Oj, zdarza się, niestety (głównie Maszy, a i Koci). Najwłaściwiej chyba zwykle jest nic szczególnewgo nie robić, tylko pozwolić (albo i pomóc) kotu przyjąć taką pozycję jaką odruchowo próbuje - na przygiętych łapkach i patrzeć, czy tylko się zakrztusił i łapie powietrze, coby odkaszlnąć, czy może gorzej.

Niemniej często próbuję uciskać lekko przeponę, chociaż nie wiem, na ile to jest pomocne (czyba rzadko). Gdyby zaś zwierzak naprawdę się dusił, to sugerowany jest zabieg zdecydowany - za tylne łapy i zakręcić wkoło, żeby wyrzucić ciało obce z tchawicy.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 13, 2002 21:11

Falko - tylko sie nie denerwuj, no przeciez :)
Gapek raczej sie nie krztusi. Moze ze trzy razy slyszalam, zeby sobie cos tam odkaszlnal, ale to trwalo sekunde doslownie.
W przypadku wiekszego kaszlu, takiego bez konkretnego powodu moje ksiazki mowia, ze moze to byc podejrzenie, hm, astmy na tle alergicznym. Moze sie objawiac tylko samym kaszlem, moze tez dusznosciami.
ALE skoro Faleczce sie to rzadko zdarza, to moze to tez przeciez oznaczac, ze to po prostu przypadek, suche powietrze, jakis wlos w gardle, albo jakas bardzo slaba alergia, wiec chyba nie ma sie czym za bardzo przejmowac :)
Sama musisz ocenic, na ile jest to niepokojace. W razie czego, zapytaj weta, to bedziesz spokojniejsza.
A, i napisali jeszcze, ze wlasciwe leczenie astmy minimalizuje, albo wrecz likwiduje objawy.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro mar 13, 2002 21:24

Za tyle łapy i mocno zakręcić? Dobrze wiedzieć na wypadek 'niezbędnej konieczności'.
Estravenie a znasz kogoś kto coś takiego zastosował? Jak sobie to wyobrażam to mi ciarki po plecach przechodzą - przecież to można kotu nogi wyrwać :!:
Daga - to chodzi o astmę o kotów, czy u ludzi?
Ostatnio edytowano Śro mar 13, 2002 21:43 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro mar 13, 2002 21:26

No właśnie... Zakrztusić się można od tak, przypadkiem, choroby do tego nie trzeba...

A jeśli już szukać "jednostek chorobowych", to może być czasem kwestia wrażliwości na podrażnienia, jakichś przewlekłych, a łagodnych schorzeń układu oddechowego a czasem objaw nerwicy (zwykle takiej mocno ukrytej, zadawnionej).

Faleczka jednak jest młoda, zatem też sądzę, iż to przypadek.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 13, 2002 21:29

Osobiście niezbyt, ale słyszałem o takim właśnie, wirówkowym, ratowaniu przytopionego kota. Niektóre poradniki też o tym wspominają. Owszem, brzmi groźnie, ale w nagłej potrzebie skutkuje jak należy...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 13, 2002 21:30

No o astme u kotow, chodzi, bo ja sprawdzalam w ksiazce o kocich chorobach. Ale faktem jest, ze ludzie podobne maja objawy w przypadku tej choroby.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro mar 13, 2002 21:30

Oj ludziom to się jeszcze gorzej robi w przypadku krytycznego zadławienia. Przecinanie tchawicy musi być straszne. No ale takie metody to się stosuje tylko wtedy, kirdy trzeba ratowac życie.

Falka

 
Posty: 32565
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mojo97, polalala i 224 gości