Karta stałego klienta ...

[Keskese]

Chyba powinnam takową dostać w klinice wet. Dziś znowu musiałam tam iść, tym razem z Zulą.
Normalne, że poznaje mnie już wet, który leczył Lucyfera, kastrował Luksusa no i tydzień temu dawał hormony Lalusi, ale dziś inny wet przyjmował Zulę, no i powiedział, że z widzenia to już mnie zna . Potem zjawił się ten "mój" wet i zapytał ile ja jeszcze mam zwierząt w domu

No ale ...
poszłam tam bo Zula jest chora. Zaatakowała ją grypa biedactwo wymiotowało całą noc. Jeszcze jutro idę na zastrzyki, a potem raczej pozwolą mi je robić w domu.

Ale mam praktykę, co ??
Jak się przeprowadzę do Warszawy to zacznę studium wet. Mam już wszystkie informacje Może mnie zwolnią z praktyk, hihii ...

[Padme]

Grypę? Kocią czy ludzką? Okropność! Głaski dla Zuluni, daj znać, co słychać!

[Keskese]

hm ... grypa
tak powiedział wet, bo Zula ma czerowne gardło i temperaturę mocno podwyższoną. Na chorą nie wyglada (darła się na hałasujących sąsiadów i inne psy - w drodze do weta).
Wczoraj najadła się kości (koty jej zorganizowały otwierając drzwiczki szafki pod zlewem, gdzie jest śmietnik). Myślałam, ze te kości jej zaszkodziły, ale po badaniu, wet stwierdził, że nic w przewodzie pokarmowycm nie zalega, ale kazał się jutro pokazać !!!

Teraz Zula śpi w przedpokoju, na zimnych kaflach - chłodzi się ??
Dostała antybiotyk i przeciwwymiotne !

[Qrczak]

No Keskese, przyznaj ty to sie nie nudzisz.
Głaski dla koteczki.
A praktyke weterynaryjną ci veci chyba ci sami podpiszą

[Padme]

Bakterie dają takie dziwne kliniczne obrazy... Ja do dziś nie wiem, czy 8 lat temu byłam chora na grypę, czy salmonellozę - objawy takie, jak u Zuli, z gardłem włącznie

[Daga]

Bakterie dają takie dziwne kliniczne obrazy... Ja do dziś nie wiem, czy 8 lat temu byłam chora na grypę, czy salmonellozę - objawy takie, jak u Zuli, z gardłem włącznie

Padme, i darlas sie tez na inne psy i spalas na kaflach
Ja wiem, niepoprawna jestem, ale mi wlasnie z powrotem wlaczyli internet i glupawke mam z tej okazji...

Zuli-bieduli oczywiscie serdecznie wspolczuje. A Ty Keskese powinnas miec w tej klinice rabat zdecydowanie.

[Padme]

Wiesz, trudno mi powiedzieć, bo na sąsiadów i psy to ja się drę ustawicznie Wtedy też, głównie na lekarzy...

[Liv]

Buziaki dla Zuli!!!!

[Lora]

Ojej mój Maxio tez wczoraj troche wymiotowała jak byłąm w pracy (a nawet duzo) , ale miałam nadzieje ze to coś mu gdzieś 3w gardzle stanęło czy cos takiego - zachowuje sie poza tym normalnie, tylko mięska nagle nie chce jeść -nie wiem czy koty nie lubią podrobów z indyka ??? (do tej pory dostawał z kurczaka)

[Padme]

Może mu śmierdzi indyk. Nie każdy kot go lubi. Moja też wyniosla się z zadartym ogonem, kiedy jej podsunęłam udko zamiast fileta.

[Daga]

To ciekawe z tym indykiem, bo Gapek tez indyka nie rusza, a wszystkie inne mieska bardzo chetnie.

[Keskese]

Właśnie wrociłam z Zulą od weta.
Biedactwo, jest jeszcze gorzej niż wczoraj, bo dzis rano zrobiła kupke z krwią. Diagnoza: krwotoczne zapalenie jelit + grypa
Została nawodniona, dostała masę zastrzyków No ale to dzielny kundel, więc poczucie humoru jej dopisuje (oczywiscie w miarę możliwości w tym stanie )
Gorączki już nie ma.
To samo przechodziła rok temu. Pomimo szczepień choruje
Oj, jak mi jest jej szkoda

[Iwona]

no cóż jak moja córka była malutka, to ja przez całe jej przedszkole byłam 22 dni na zwolnieniu na nia, a gdyby dawali zwolnienia na zwierzaki, to na samą Daisunie (moją pierwszą koteczke, juz nie zyje), która była strasznym chorowitkiem pewnie bym do połowy roku wykorzystała te 60 dni. ale też ja latam do weta z byle g.....em. Moja córka mi kiedys wypomniała, że nia sie tak nie przejmowałam.
Moja wetka mowi, że mi da abonament

[Padme]

Powiedz córze, że podziękuje Ci za 30 lat. Moi rodzice też biegali ze mną do lekarza z każdym kaszlnięciem, łazili za mną z czapką, ciepłymi majtkami, pilnowali, żebym jadla i - gdyby nie pewien głupi lekarz, który omal nie poslał mnie na tamten swiat antybiotykami, byłabym dziś osobą bezwstydnie zdrową ( w wieku lat 43 to już pewna sztuka). To procentuje bardzo późno, ale zawsze!

A co do kota, oczywiście, przecież kot Ci nie powie, co go boli, a doświadczony wet może wywnioskować. Ja tez uważam, ze lepiej za często, niż za rzadko.

[Ofelia]

Biedna Zula
To wirusowa choroba?