'hodowla'psio-kocia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 15, 2005 22:13 'hodowla'psio-kocia

Otrzymalam zgloszenie, ze we Wroclawiu jest 'hodowla' kotow brytyjskich, maja strone www i ze sprzedaja kocieta 6 tygodniowe!!! Przekonujac ludzi, ze to jak najbardziej dobry wiek aby kocieta poszly do domow! :evil: :evil:
Zadzwonilam i jestem w szoku caly czas. Otoz pani, ktora zajmuje sie ta hodowla bezpapierowa jest hodowca psow rasowych!!!!

Czyli pieski rasowe, rodowodowe, a kotki malenstwa bez papierowe(jak sama to nazwala) :evil: :evil:

I teraz zastanawiam sie-co z tym zrobic jak spowodowac aby ta pani nie byla w ogole hodowca czyli aby zostala usunieta z ZK! czy to jest mozliwe?Co radzicie?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto mar 15, 2005 23:37

ARKA, gdzie jest ta "hodowla" ?? daj mi namiar na PW, zobaczę moż eo co tu chodzi...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 16, 2005 0:00

Niestety za hodowanie nierasowych kotów nie da się jej usunąć z ZKwP.
W ogóle o usunięcie ze związku, nawet za przewinienia psie nie jest łatwo, częściej jest zawieszenia na jakiś czas, ograniczenie uprawnień...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Śro mar 16, 2005 9:15

na pw - po wymianie informacji imienno - telefonicznych na temat tej hodowli, wyszlo na to, ze ja tez sie niedawno dowiedzialam o tej "hodowli" od kolezanki, ktora szuka dla siebie BRI. Mialam tam zadzwonic , bo chcialam sie na wlasne uszy przekonac, ale mi sie nie składało (to było przed weekendem, nie miałam czasu teraz)
Pani włascicielka ma calkiem profesjonalna strone www.
a kolezance powiedziala, ze kotki nie maja rodowodow bo ich mama ma "takie male skrzywienie na ogonku". Znajona nie wiedziala co to, dopiero potem czytajac historie malej brytyjki z zalomkiem, ktora mialam przygarnac sie dowwiedziala, ze male skrzywienie to zalomek, czyli wada genetyczna, ktora moze byc przekazywana potomstwu, ktora moze miec gorsze nastepstwa niz tylko skrzywiony ogonek. W sumie dopiero jak przeczytala o tej "mojej" brytyjeczce powiedziala mi o tej pseudohodowli z Wrocławia.
Sprzedaja kocieta w wieku ok 6 tygodni, bo to najlepszy wiek, zeby kocio sie do nowego domu przyzwyczail, za ok 700-800 zl

I co mozna zrobic z takimi ludzmi???
Ostatnio edytowano Śro mar 16, 2005 11:19 przez carmella, łącznie edytowano 1 raz

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro mar 16, 2005 9:34

ja bym miaŁa kilka pomysŁow co z nimi zrobic
ale obawiam sie ze za to sie idzie siedziec do wiezienia :roll: :evil:

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Śro mar 16, 2005 9:54

Nic nie mozna zrobic. "Hodowla" niezrzeszona - taka ot rozmnazalnia kotow z powazna wada genetyczna. Nastepne pokolenie ma "szanse" na rozszczep kregoslupa. Ciekawe, czy ta pani wie cos o genetyce.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 16, 2005 10:35

Bonkreta pisze:Niestety za hodowanie nierasowych kotów nie da się jej usunąć z ZKwP.
W ogóle o usunięcie ze związku, nawet za przewinienia psie nie jest łatwo, częściej jest zawieszenia na jakiś czas, ograniczenie uprawnień...


Bonkreta, za sprzedaz psow w sklepie anna-zoo hodowczyni wyleciala ze zwiazku wiec sie jednak da i chyba ta cala procedura nie trwala tak dlugo.

ZK to taki sam zwiazek jak kazda inna organizacja i mozna taka sprawe skierowac do sadu kolezenskie-tak ja to rozumiem. I nie chodzi tu czy to pies czy myszka polna tylko o tej pani stosunek do zwierzat! Tacy ludzie nie powinni zajmowac sie zwierzetami a wiec i psami tez czyli byc czlonkami ZK.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro mar 16, 2005 11:00

carmella pisze:na pw - po wymianie informacji imienno - telefonicznych na temat tej hodowli, wyszlo na to, ze ja tez sie niedawno dowiedzialam o tej "hodowli" od kolezanki, ktora szuka dla siebie BRI. Mialam tam zadzwonic , bo chcialam sie na wlasne uszy przekonac, ale mi sie nie składało (to było przed weekendem, nie miałam czasu teraz)
Pani włascicielka ma calkiem profesjonalna strone www.
[/size]


carmella, strona jak strona-zauwaz,ze strona prawdziwych hodowcow zawiera dokladne dane o rodzicach-czyli ich rodowodach a tu nic nie ma-wiec juz wiadomo o co chodzi, my wiem, ale oczywiscie przecietny czlowiek nie wie :?

Poza tym z tego co pamietam -jesli chodzi o dzialnosc gospodarcza pod tytulem hodowla-przepisy weterynaryjne-jest wymog prowadzenia calej dokumentacji hodowlanej.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro mar 16, 2005 11:13

ARKA pisze:
carmella pisze:Pani włascicielka ma calkiem profesjonalna strone www.
[/size]


carmella, strona jak strona-zauwaz,ze strona prawdziwych hodowcow zawiera dokladne dane o rodzicach-czyli ich rodowodach a tu nic nie ma-wiec juz wiadomo o co chodzi, my wiem, ale oczywiscie przecietny czlowiek nie wie :?

Poza tym z tego co pamietam -jesli chodzi o dzialnosc gospodarcza pod tytulem hodowla-przepisy weterynaryjne-jest wymog prowadzenia calej dokumentacji hodowlanej.


moze zle to napisalam , ze jest profesjonalna strona - po prostu chodzi o to, ze czlowiekowi, ktory zaczyna szukac kotka, a wie tylko jak sie rasa nazywa, ale nigdzie nie trafil na rasowy = z rodowodem strona moze sie wydac profesjonalna. sa namiary na "hodowce", sa zdjecia, opis rasy.
moja znajoma - tez niewtajemniczona do tej pory w koty i rasowosc, o malo sie nie nabrala. na szczescie trafila do mnie ( sladem Iryska) i do swojego znajomego weta, ktory ja oswiecil. Kolezanka znalazla kotka, absolutnie rasowego, rodowodowego, z prawdziwej hodowli.
jednak nie kazdy zada sobie trud sprawdzenia, czy abo hodowla nie jest "hodowla" szczegolnie , ze cena tez kusi - nikt nie zaprzeczy

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro mar 16, 2005 17:07

ARKA pisze:
Bonkreta pisze:Niestety za hodowanie nierasowych kotów nie da się jej usunąć z ZKwP.
W ogóle o usunięcie ze związku, nawet za przewinienia psie nie jest łatwo, częściej jest zawieszenia na jakiś czas, ograniczenie uprawnień...


Bonkreta, za sprzedaz psow w sklepie anna-zoo hodowczyni wyleciala ze zwiazku wiec sie jednak da i chyba ta cala procedura nie trwala tak dlugo.

ZK to taki sam zwiazek jak kazda inna organizacja i mozna taka sprawe skierowac do sadu kolezenskie-tak ja to rozumiem. I nie chodzi tu czy to pies czy myszka polna tylko o tej pani stosunek do zwierzat! Tacy ludzie nie powinni zajmowac sie zwierzetami a wiec i psami tez czyli byc czlonkami ZK.


ARKA - wyleciała, bo po pierwsze sprawa dotyczyła psów, a po drugie sprzedaż w sklepach jest wyraźnie zakazana w regulaminie. Tutaj nie zachodzi ani jedna z tych okoliczności.

Możesz ją skierować do sądu koleżeńskiego. Z jakim zarzutem ? że sprzedaje sześciotygodniowe kocięta ? To nie jest zabronione w regulaminie hodowli psów. Nie mówiąc już o tym, że psy sprzedaje się po ukończeniu 7 tygodni, więc dla większości psiarzy nie będzie to nawet nic dziwnego.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 505 gości