Dlaczego?

[kicior]

Dlaczego mój kicior czasem nie zasypuje swoich siusków? Czy to poprostu lenistwo- niech pancia posprząta, czy też pokaz kociej dominacji? Czy waszym kiciorom też sie to zdarza?

[michalinka]

Mój Tygrys (6 lat) nidgy nic nie zakopuje - a od kiedy mieszka z nami Teoś o zakopywanie od dba.

[Wawe]

Nie wszystkie koty zasypują. Moja Leni na początku wogóle nie wiedziała po co i dlaczego ma grzebać tymi łapkami po załatwieniu się. W drodze kompromisu i nauczania postanowiła jednak zasypywać kupki, ale siusiu nadal blyszczy w kuwecie wielką, mokrą plamą.

[Blixa]

Moja koteczka qupe zakopuje zawsze i baaardzo dokładnie, to drugie też prawie zawsze tak w 98% przypadków, ale kiedy nie zakopie to niewiem dlaczego.

[kociabanda]

Jeśli chodzi o siuśki to moje dziewczynki zawsze zakopują, a kocur nigdy. Też się czasem nad tym zastanawiałam. Ale koopsko cała trójka dzielnie zasypuje (chociaż nie zawsze im to wychodzi).

[Blixa]

Moja koteczka qupe zakopuje zawsze i baaardzo dokładnie, to drugie też prawie zawsze tak w 98% przypadków, ale kiedy nie zakopie to niewiem dlaczego.

Przypomniało mi się, co do zakopywania qupy, to Demeter raz zakopywała z takim zaangażowaniem, że kawałek wypadł na podłogę , biedna wyszła z kuwety i starała się zakopać to co wypadło okruszkami żwirku, które się wysypały z kuwety Szybko przyszłam z pomocą i posprzątałam, bo zakopywała by pewnie do wieczora

[tyona]

hehehe A moja Misia to zawsze siooska w kuwetce tylko w jednym rogu (a kuwetka to taka duza "kryta" Bella), a siooska tyle (przez caly dzien) ze zwirek nie da rady sie skleic w brylke i zawsze w tym samym rogu...na plastik