Kot mi uciekł!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 12, 2005 18:43 Kot mi uciekł!

Kiedy przychodzili goście najwyraźniej mi kotka uciekła, jest sterylizoiwana i szczepiona (szczepionka dla domowych kotów). Zawsze miała chęć wyjścia na dwór... Pewnie poszła do jakiejś piwnicy ale nie mam pojęcia gdzie, co mam zrobić? Bo szukać jej chyba nie ma sensu bo nie ma gdzie a po dworze chodzić chyba nie będzie a wołać jej to wogóle sensu nie ma bo się nigdy nie słuichała, miałem ją 4 miesiące około, czy jest szansa że sama wróci? Pomóżcie! :(

Lisu666

 
Posty: 55
Od: Nie paź 31, 2004 16:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 12, 2005 18:47

Oczywiście, że jest i sens i konieczność jej szukac!
Wołać, kiciać, grzechotać jedzonkiem, przeczesywać piwnice etc....
A najpóźniej jutro wywiesić ogłoszenia i dalej pytać, wołać etc. ...
Szanse na to, że przestraszony kot, który nigdy nie wychodził, wróci, są niewielkie.
Lisu, oderwij się od kompa i szukaj kota!
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 12, 2005 18:51

W nocy nie ma sensu chyba...
Przestraszona to ona nie była, poprostu zawsze chciała wyjść.

Lisu666

 
Posty: 55
Od: Nie paź 31, 2004 16:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 12, 2005 18:54

Wlasnie w nocy, jak jest cicho, jak nikt inny nie chodzi. Trzeba szukac! Koniecznie!!! Ona na pewno jest przerazona. Schowana, wez latarke i chodz po domu, po piwnicy ale i naokolo domu, bo jesli ktos jej drzwi otworzyl to pewnie poszla dalej :-( I teraz gdzies marznie :-(
Sasiadow wszystkich obeszlas i pytalas czy jej ktos nie widzial?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 12, 2005 18:55

Lisu666 pisze:W nocy nie ma sensu chyba...
Przestraszona to ona nie była, poprostu zawsze chciała wyjść.


Jaka noc?
Jest przed dziewiętnastą przecież!
Im szybciej tym lepiej - do jutra to ona może być już bardzo daleko od domu.
Jesli mieszkasz w bloku to weź pod uwagę, że koty zwykle idą w górę.
Zresztą nieważne gdzie mieszkasz - szukaj jej!
Powodzenia!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 12, 2005 18:56

Lisu, gdyby uciekł mi kot, to i tak bym nie spała w nocy.... :roll:
A jest dopiero późne popołudnie... :?
Zapewniam Cię, że ten kot jest teraz przestraszony i to bardzo. I bardzo chciałby wrócić. Chodź, nawołuj, przecież kot widzi w ciemnościach, a już napewno słyszy. Dla ludzi istnieją latarki.
Chcesz tego kota znaleźć czy nie?
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 12, 2005 18:56

Jest sens. Szukaj jej szybciutko. Może jeszcze nie odeszła daleko.
Nie rozumiem dlaczego jeszcze pytasz, ja na Twoim miejscu już przeszukiwałabym piwnice.

ina

 
Posty: 4038
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 12, 2005 18:59

Nie mam jak przeszukiwać piwnicy bo nei mam dostępu do nich, a ludzie mnie nie wpuszczą bo głównie mieszkąją tu ludzie starsi którzy nie wpuszczają NIKOGO do swoich piiwnic, a gdyby chciała wrócić to by pod drzwiami siedziała chyba, ale pujde ją poszukać.

Lisu666

 
Posty: 55
Od: Nie paź 31, 2004 16:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 12, 2005 19:00

Przepraszam bardzo ale to mi trochę wygląda na brak odpowiedzialności :evil:
Jak możesz sterczeć przed kompem kiedy Twój kot jest w ciężkim stresie poza domem i czeka aż go znajdziesz 8O

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob mar 12, 2005 19:01

Ale sprobuj z nimi pogadac - z sasiadami znaczy sie, przeciez nie chcesz sie im wlamywac tylko popatrzec. Moga isc z Toba. Moze rodzice powinni z nimi pogadac? Ale do korytarza piwnicznego masz jak dojsc? Mozesz latarka usilowac swojej koty szukac.
Jakiegos smakowyka wez, moze na stukanie karmy suchej o miske reaguje?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob mar 12, 2005 19:02

Lisu666 pisze:Nie mam jak przeszukiwać piwnicy bo nei mam dostępu do nich, a ludzie mnie nie wpuszczą bo głównie mieszkąją tu ludzie starsi którzy nie wpuszczają NIKOGO do swoich piiwnic, a gdyby chciała wrócić to by pod drzwiami siedziała chyba, ale pujde ją poszukać.


Lisu, kot nie wraca nie dlatego, że nie chce wrócioć, a dlatego, że nie potrafi.
Nikt nie mówi, że masz przeczesywać wszystkie indywidualne piwnice, ale do ogólnej części to chyba Cię wpuszczą, prawda? A kot, jak Cię usłyszy, może sam wyjdzie.
Ja naprawdę nie rozumiem ani Twojego spokoju, ani tego zwlekania.
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 12, 2005 19:12

Kot wyszedł ze swojego terenu nie zna go i boi się wrócić , a Ty jako jego opiekun powinnaś iść go szukać !!. pamiętam jak Lilu schowała się w szafie a ja ryczałam i szukałam jej nawet za balkonem bo bałam się że wyskoczyła byłam na dworze obeszłam całe osiedle. A TY JESZCZE SIEDZYSZ PRZED KOMPUTEREM :!:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob mar 12, 2005 19:36

kot ci uciekl a ty przed kompem? ło matko! ty chcesz tego kota?

ssszaman

 
Posty: 92
Od: Wto sty 25, 2005 20:39
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob mar 12, 2005 19:44 Re: Kot mi uciekł!

Lisu666 pisze:Kiedy przychodzili goście najwyraźniej mi kotka uciekła

Masz pewnosc ( widziales ), ze wlasnie uciekla na zewnatrz ? Moze ukryla sie w domowym zakamarku ze strachu przed goscmi ?

Lisu666 pisze:Pewnie poszła do jakiejś piwnicy ale nie mam pojęcia gdzie, co mam zrobić? Bo szukać jej chyba nie ma sensu bo nie ma gdzie a po dworze chodzić chyba nie będzie a wołać jej to wogóle sensu nie ma bo się nigdy nie słuichała


Szczerze powiem, ze nie rozumiem takiej postawy. Szukanie zaginionego zwierzaka zawsze ma sens! Wyraznie brak Ci checi i odrobiny wiary, ze odnajdziesz kotke :evil:
Radze zmienic nastawienie i szukac koteczki w kazdym mozliwym i niemozliwym miejscu. I to jak najszybciej :!:
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 12, 2005 19:45

Mam nadzieję, że już szukasz swojego kota.
Jak już pisali inni, trzeba przeczesać okolicę, wszystkie zakamarki, pozaglądać pod samochody na parkingu. Uciekł TWÓJ KOT!!!! To nie czas na rozważania typu jest sens czy nie ma chodzic i szukać, trzeba działać. Poruszyć niebo i ziemię. W takiej sytuacji nikt nie powinien mieć oporów przed proszeniem ludzi o wqpszczenie do piwnicy, w kilku mieszkaniach Ci odmówią, proś kolejnych lokatorów, aż ktoś się zgodzi. Jak najszybciej rozwieś ogłoszenia, dwie z moich znajomych też kiedyś odnalazły swoje koty właśnie dzięki ogłoszeniom. Piszesz, że większość lokatorów to ludzie starsi, może ktoś z nich dokarmia koty piwniczne? Porozmawiaj z nim, karmiciel doskonale zna koty podwórzowe i na pewno zauważy pojawienie się nowego kota.
W każdym razie nie siedź przed komputerem i nie pytaj co masz robić, bo odpowiedź jest prosta i powtarzana tu już kilkakrotnie, tylko zacznij działać.
Trzymam kciuki, żeby kicia się odnalazła.

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jukatlu, skaz i 207 gości