Witam wszystkich forumowiczów. Od kilku miesięcy mamy w domu kotka - sądzilisny ze to kocurek, ale 2 tygodznie temu podczas wizyty u weta okazało sie, ze sie mylilismy , ale ni o tym chce powiedzieć.
Kotek był bardzo wesoły i psotny. Po wizycie u weta i stwierdzeniu ze to kotka - dostała 2 zastrzyki na zatrzymanie rui - i kot stracił :chumor" .
Wogóle sie nie chce bawic, całymi dniami spi , je i spi. Chciałąm sie dowiedzieć czy to minie? czy moj pysiek juz zawsze bedzie taki smutny?
Proszę o opinie - może jest chory????????? ale wet powiedział ze kot jest w dobrej kondycji.
Czy ktos z was miał taki przypadek ze swoim kociakiem>
Gosia