Strona 4 z 6

PostNapisane: Pt paź 27, 2006 22:40
przez DamaKier
Moje są praktycznie tylko na suchym, jedzą Biomilla selectiva. Dzienne porcje wyznaczone na opakowaniu zjadają bez machnięcia wąsem :lol: Ale to może ze względu na to, ze lubią po dworku pobiegać. Grube nie są, jedzą do woli a wszelakie nadmiary spalają w ogrodzie

PostNapisane: Pt lis 17, 2006 0:41
przez joanjoan
Boze,czytam to i oczom nie wierze!Czy Wy naprawde wazycie te karme ,ktora one zjadaja?Ja daje moim kotom mieso,rybe,puszki -3 razy dziennie+do tego caly czas maja sucha karme.Twister wazy(po sterylce rok temu)5 kg,Pikselek(kastarat)4kg,Brombusia(przed sterylka)3 kg.Nie maja ograniczen w jedzeniu,maja urozmaicona diete,dostep do suchego caly czas i ,a tego co widze same sobie dozuje jedzonko.Wiedza ,ze nie zostana go pozbawione i nie najadaja sie na zapas.Wracajac do porcji miesa lub ryby ,czy tez innego jedzonka.Przygotowuje porcje dla trojki i dziele na 3 talerzyki,za kazdym razem maluchy zjadaja po ok.10dkg ryby lub miesa.Nie odmierzam tego .Raz jest 10 a raz 12 dkg.Taki sam posilek zjadaja popoludniu.Mowie tu o swiezym miesie lub rybie,puszki i suche maja caly czas w misce.

PostNapisane: Pt lis 17, 2006 0:46
przez salma75
joanjoan pisze:Boze,czytam to i oczom nie wierze!Czy Wy naprawde wazycie te karme ,ktora one zjadaja?Ja daje moim kotom mieso,rybe,puszki -3 razy dziennie+do tego caly czas maja sucha karme.Twister wazy(po sterylce rok temu)5 kg,Pikselek(kastarat)4kg,Brombusia(przed sterylka)3 kg.Nie maja ograniczen w jedzeniu,maja urozmaicona diete,dostep do suchego caly czas i ,a tego co widze same sobie dozuje jedzonko.Wiedza ,ze nie zostana go pozbawione i nie najadaja sie na zapas.Wracajac do porcji miesa lub ryby ,czy tez innego jedzonka.Przygotowuje porcje dla trojki i dziele na 3 talerzyki,za kazdym razem maluchy zjadaja po ok.10dkg ryby lub miesa.Nie odmierzam tego .Raz jest 10 a raz 12 dkg.Taki sam posilek zjadaja popoludniu.Mowie tu o swiezym miesie lub rybie,puszki i suche maja caly czas w misce.


Spróbuj zrozumieć, że są koty, które nie potrafia sobie powiedzieć dość, jedzą do rozpuku i...tyją. Nie każdy tak jak Ty, ma koty jedzące umiarkowanie.
Ja niestety muszę wydzielać mojej Majeczce jedzenie, nigdy nie ma dosyć, suche w miseczcze nie polezy bezpańskie...:(. Tłuszczyki zwisają na brzuchu potwornie, kot nie może jeść ile chce.

PostNapisane: Pt lis 17, 2006 9:50
przez mamba luna
dajesz im codziennie rybe????????? 8O
rybe powinno sie dawac raz w tygodniu-a kastratom bardzo rzadko

PostNapisane: Nie kwi 29, 2007 13:58
przez Nana
A małemu kotkowi, 5 miesięcznemu, wolno wcinać kurczaka surowego :?:

PostNapisane: Nie kwi 29, 2007 17:13
przez marzena1234
salma75 pisze:
joanjoan pisze:Boze,czytam to i oczom nie wierze!Czy Wy naprawde wazycie te karme ,ktora one zjadaja?Ja daje moim kotom mieso,rybe,puszki -3 razy dziennie+do tego caly czas maja sucha karme.Twister wazy(po sterylce rok temu)5 kg,Pikselek(kastarat)4kg,Brombusia(przed sterylka)3 kg.Nie maja ograniczen w jedzeniu,maja urozmaicona diete,dostep do suchego caly czas i ,a tego co widze same sobie dozuje jedzonko.Wiedza ,ze nie zostana go pozbawione i nie najadaja sie na zapas.Wracajac do porcji miesa lub ryby ,czy tez innego jedzonka.Przygotowuje porcje dla trojki i dziele na 3 talerzyki,za kazdym razem maluchy zjadaja po ok.10dkg ryby lub miesa.Nie odmierzam tego .Raz jest 10 a raz 12 dkg.Taki sam posilek zjadaja popoludniu.Mowie tu o swiezym miesie lub rybie,puszki i suche maja caly czas w misce.


Spróbuj zrozumieć, że są koty, które nie potrafia sobie powiedzieć dość, jedzą do rozpuku i...tyją. Nie każdy tak jak Ty, ma koty jedzące umiarkowanie.
Ja niestety muszę wydzielać mojej Majeczce jedzenie, nigdy nie ma dosyć, suche w miseczcze nie polezy bezpańskie...:(. Tłuszczyki zwisają na brzuchu potwornie, kot nie może jeść ile chce.


ja mam tak samo, niby moja kica ( po sterylizacji) wazy tak wagowo ni e dużo bo 5 kg zważywszy na fakt ,ze jest naprawdę dużą kicią. A TYłUSZCZYK ZWISA BOI SIE BIEGAć PO SCHODACH BO PODWOZIEM ZAWADZA. nie mam pomysłów jak by tu ją odchudzić. nie potrafi powiedzieć sobie dość, obje sie obje i potem chodzi ledwo i stęka i wywala sie do góry kołami i zeby jej brzusio bolące masować.Znowiu dwie małe kice muszą pzrytyć, a wiecie jak to jest weź upilnuj gruba będzie podjadać.
a jakie to są sprytne bestie , najlepiej jej to rano sie udaje , kazdy ma mna inną gozdine a to do szkoły a to do pracy to chozdi i kazdemu opowida jaka to ona nie jest głodna kazdy myśli,że poprzednik jej nie dał i dostaje śniadanko 4 razy 8O teraz juz odkryliśmy jej plan i nic z tego .
ostatni schudła trochę bo ma alergię pokarmową i nie wiadomo co jej dawać oprócz karmy leczniczej hypoalergicznej.

PostNapisane: Nie kwi 29, 2007 17:42
przez joanjoan
mamba luna ,napisalam ,ze dostaja mieso lub rybe,nie sama rybe.Ale prawda jest taka,ze Twista nigdy,a skonczyla 4 lata,nie miala w pyszczku miesa.Nie lubi ani surowej wolowiny,ani kurczaka.Pixelek zjada CZASEM surowa wolowine.Jedyna kicia jedzaca miesko(woł,kurcz,ind)jest Brombusia.Bazuje na Hills'ie ,RC,Purinie.W tej chwili dostaja mokre raz dziennie.W ubieglym tygodniu zostaly przebadane przez weta.Wyniki maja ksiazkowe.
Piszac moj poprzedni post ,nie mialam pojecia,ze sa osoby majace koty o wzmozonym apetycie.Moje koty jedza tyle ,na ile maja ochote ,ale nie sa otyłe i nie najadaja sie na zapas.Bylabym sczesliwa,gdyba moja Bromusia przytyla choc pol kilo.Je tyle ,ile jej jest niezbedne do normalnego funkcjonowania(to moje zdanie :evil: ).Wazy tylko 3,1 kg,jest po sterylce ,niedawno skonczyla rok.
Przepraszam za moja poprzednia wypowiedz,ale naprawde nie sadzilam,ze sa przypadki ,w ktorych prawidlowe zywienie kota , a tym samym utrzymanie prawidlowej wagi kota i zachowanie parametrow zywieniowych moga byc stwarzac klopot,czyli wymuszac ograniczanie jedzenia.

PostNapisane: Nie gru 23, 2007 14:01
przez Nana
Mój kot jest kastratem, i nie wiem jak mu podawać karmę. Czy karma ma być ciągle w miseczce czy podawać mu np. 3 razy dziennie i jak skończy chrupać to odstawić miseczkę?

PostNapisane: Nie gru 23, 2007 15:35
przez Beata
Kasiu Essen, strasznie duzo mu dajesz 8O

moje od dwoch miesiecy maja wydzielane suche, najpierw po 50g suchego na glowe (poza suchym inne rzeczy dostaja bardzo sporadycznie), potem 40g na glowe a po Swietach zaraz zamierzam zmniejszyc do 30g na glowe dziennie bo nie chca schudnac nic a nic :twisted:
dostaja 3 razy dziennie - po 10g rano, potem reszte kolo 21:00 i co nie zjedza do dojedzenia przed snem

i sa grube :?

reaktywacja wątku

PostNapisane: Nie mar 01, 2009 23:14
przez Martek20
witam, jestem nowa i od pół roku jestem zakocona. W lutym Kita miała kastrację i od tego czasu jest na suchej karmie RC dla młodych kotek. Przy jej wadze wyjściowej powinna dostawać 50 g dziennie, ale pomimo tego że dostaje w 3 porcjach jest głodna, przynajmniej daje tak do zrozumienia. Czy gdy będzie dostawała więcej to może się utuczyć?

Ratunku miałkot!

PostNapisane: Wto maja 26, 2009 6:30
przez smyk54
Witam :) Mój dwuletni kot ostatnio zwariował na punkcie jedzenia. Długi czas dostawał regularne posiłki o stałych porach, ale ostatnio ze względu na moją pracę rozregulował nam się zegar karmienia. Ostatnio więc kot budzi mnie o 4 w nocy i domaga się jedzenia. Jeśli nie dostanie-głośno miauczy. Nie mieszkam sama, moim współokatorom miauczenie kota bardzo przeszkadza, przez co ulegam i wstaje w rodku nocy, żeby nasypać kotu suchego. Zaczynam się jednak obawiać, że tak będzie już zawsze, co wiąże się z tym, że już nigdy się nie wyśpię. Jak mam oduczyć kota budzenia mnie na karmienie? Czy jest dla mnie jakaś nadzieja? ;)

Re: Przepisowe porcje karmy-kto ma tez w domu żarłoki ;]

PostNapisane: Nie lis 01, 2009 13:19
przez tamiska
Mojemu kotkowi zdecydowanie nie wystarcza dawka podana na opakowaniu. Pisze, ze karma RC babycat jest na 8 dni a u mnie jest 5 i juz jest koncowka ;) plus jeszcze puszki. Pytalam sie weta, o to ze maly sie tak nazera i wet powiedziala, ze ma jesc tyle ile chce, ale malymi porcjami. Maly jadl za mlodu pomidorowke i chleb :/ i ma niedowage, czyli chyba moze sie tak najadac?

Re: Przepisowe porcje karmy-kto ma tez w domu żarłoki ;]

PostNapisane: Nie lis 22, 2009 12:54
przez banshie
mój młody ma 3 miesiące a jest strasznym żarłokiem :/ suche ma zawsze w misce - RC dla kociąt. oprócz tego dostaje 2x dziennie pół saszetki/tacki mokrego żarcia (Animonda najczęściej)... przeżyłabym to gdyby młody za każdym razem jak jemy nie żebrał od nas, a on niestety to robi... czy jest źle żywiony? czy jest po prostu żarłokiem? i co zrobić żeby jadł dobrze...i nie żebrał? - wiadomo - dajemy mu bo robi oczy kota ze shreka i z resztą gdybyśmy mu czegoś nie dawali to by nie dał nam w ogóle zjeść :(

Re: Przepisowe porcje karmy-kto ma tez w domu żarłoki ;]

PostNapisane: Wto lis 24, 2009 19:30
przez tamiska
Zalezy jak maly jest nauczony moim zdaniem. Nasz mimo, ze wcina wszystko, to lezy niewzruszony przy talerzu z jedzeniem, bo dobrze wie, ze nie wolno.

Ogolnie nasz maly w ciagu miesiaca urosl o polowe mimo ciezkich chorob jest wielki i wazy 2 kg 8O

Re: Przepisowe porcje karmy-kto ma tez w domu żarłoki ;]

PostNapisane: Czw lis 26, 2009 12:23
przez hexx
Ano mam w domku takiego jednego ogromniastego zarłoka- wygladał tak ;
Obrazek
Byl strasznie chudziutki... poprostu skora i kości,jeśc nie chciał ,momentami to byl dokarmiany RC Kitten..
A po wykastrowaniu... :twisted:Obrazek
Roztył sie niesamowicie ;) Do tego stopnia ,ze Pani z kablowki ,sie pytala"O To ona jest kotna?! "
No i podkrada Milce ;) Musza byc karmione osobno ;) Milka na blacie kuchennym ,a Kicek na podlodze....
Co do ilosci...Oboje dostaja rano odrobinke suchej karmy(obecnie purina One,tansza niz RC,wczesniej kicek na fit ,a Milka na exigent,z sensible... )
kolo 14 tej troche puszki... lub gotowanego mieska ;)i wieczorem tez odrobinka suchego...
Taka odrobinka to odpowiednik dwoch duzych stolowych łyzek...
I Kicek sie zachowuje jakbym go glodzila,i uprawia zlodziejstwo...Cwany jest jak diabli-wystarczy sie obrocic...a juz jest na blacie i wyzera Milkowa porcje suchej karmy ktora ona gardzi...
..a Milka i tak nie dojada wszystkiego...