Przepisowe porcje karmy-kto ma tez w domu żarłoki ;]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2005 20:15

O mamo, ale mnie zestresowaliście. ;)
Moja kita dwa razy dziennie je mięsko, czasem samo (surowy kurczak, wołowinka) czasem z warzywami (marchewka, trochę pietruszki, ciut selera plus ryż), poza tym suche, które cały czas jest w misce 8O
Do zeszłego tygodnia była szczuplutka, że hej. Teraz przytyła. Może z bezruchu (sterylka, kaftan, mało ruchu), może ze zmiany papu (wcześniej, z powodu mojej naiwności i niewiedzy była na whiskasie).
Nie ograniczam jej, cieszę się, że zaczyna wyglądać jak kot...

Czy ona dużo je? Porcja mięsa to tak łyżka pełna mniej więcej, razy dwa. Suchego zjada dwie, trzy łyżki dziennie. W międzyczasie przekąsi trochę mokrego z puchy, łyżka dziennie, czasem dwie. Czy to dużo??

Aha - nigdy nie przyszło mi do głowy, by to ważyć, więc nie wiem ile tego jest w gramach.

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 02, 2005 20:21

Zastanawiam się czy faktycznie można przejmować się tym, że kot za dużo je.... Z tego co wiem, kot je tyle ile mu potrzeba. Pies często nie ma umiaru, ale koty go znają. Jestem zdania, że zawsze powinien mieć jedzenie i picie w misce. Przynajmniej tak jest u mnie. I tak samo postępowałam z wszystkimi kotami jakie miałam. Żaden nie był gruby...

Bagirka

 
Posty: 379
Od: Nie sty 02, 2005 17:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 02, 2005 20:22

wydaje mi sie ,ze nie duzo.
Choc pewnosci nie mam,sama sie rozpytuje.Moje dostaja dziennie taka porcję mieska wielkosci powiedzmy duzego jajka[na 1 kota] i tez ok 3 lyzek suchego, czasem serek albo rybke.Myśle ze podobnie jak Ty karmie, a moja starsza zaczela tyc,wiec rowniez wypytuje. :roll:
No a tyc zaczęla po sterylce :D
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 02, 2005 20:35

Mała pisze:No a tyc zaczęla po sterylce :D


To ciekawe, bo mój wet twierdzi, że kotki rzadko tyją po sterylkach, że to domena kocurów. A moja zaraz po zaczęła jeść więcej. Niestety nie jestem pewna, czy to wina sterylki, bo w tym samy czasie odstawiłam jej whiskas i wprowadziłam mięcho...

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 02, 2005 20:40

kropka75 pisze:
Niestety nie jestem pewna, czy to wina sterylki, bo w tym samy czasie odstawiłam jej whiskas i wprowadziłam mięcho...


Ja w zasadzie tez w tym czasie wprowadzilam mięcho,wiec moze to to.
Ale z drugiej strony ja czesto slyszę ze po sterylce kotki tyją
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 02, 2005 20:52

No nic, na razie obserwuję wobec tego i czekam na ciąg dalszy. ;) Tymczasem zachwycam się jej figurką i pięknym futerkiem i miziam do bólu. ;) A dalej się zobaczy...
A ile powinien ważyć dorosły kot, tak na marginesie?

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 12, 2006 20:05

Mój to żarłok jakich mało.jego rarytasem są saszetki(kitkat,wiskas)czasami trzeba dać mu trosze szynki.
Ostatnio edytowano Śro wrz 27, 2006 12:27 przez Kociara_9, łącznie edytowano 1 raz

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Śro lip 12, 2006 20:07

Chyba jednak woli ciasto
Ostatnio edytowano Śro wrz 27, 2006 12:26 przez Kociara_9, łącznie edytowano 1 raz

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Śro lip 12, 2006 22:38

moja Kicia wazy juz 3.70 czyli o cale kilo od Mamby wiecej, a i brzus sie jej zrobil i jak lezy, to z gory wyglada jak rozplaszczona ropucha :twisted:
ale kiedys byla malutkim, szczuplym, kotkiem-niejadkiem, a to, ze teraz tak wyglada "zawdziecza" mnie :oops: dawalam jej wszystko, zeby tylko jadla i czesto dodawalam jej troszeczke tunczyka, zeby cokolwiek zjadla, ale roztyla sie jak zaczelam jej zostawiac mokre jedzonko w misce no i teraz niczym nie pogardzi i zawsze jest ciekawa co przynioslam z zakupow-czy cos jest dla niej-a tez nie pogardzilaby miska Mamby :lol:
dzis zaluje, ze tak postepowalam, bo jak zabiore ja na zabieg, to moze sie roztyc na dobre-a tego bym nie chciala-zrobila sie malo ruchliwa, leniwa, prawie jak kot kanapowy :roll:
Kicia to zarlok, a Mamba niejadek tak jak kiedys Kicia-tylko, ze nie moge Mambie zostawiac mokrego jedzonka w misce, bo wszystko i tak zje Kicia-nie mam pomyslu jak podtuczyc Mambe i jak odchudzic Kicie :? ale jeden plus to taki, ze nie napycha sie, tylko zje tyle, zeby zaspokoic glod-no ale czesto podchodzi do miski i wyzera sucha karme
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Czw lip 13, 2006 7:48

O, ktoś odkopał wątek z zeszłej epoki. :D
Czytając stare posty o ilości jedzenia, także swoje, dochodzę do wniosku, że:
- kotom się w dupkach przewraca :twisted: bo dziś moje warzywek ani ryżu nie szamają i już;
- kotki mogą tyć po sterylkach i to gwałtownie, a wcale nie znaczy to, że będą grube; moja zatrzymała się na 4kg i stała się dobrze zbudowanym kotem, bez grama zwisającego brzucha :) ;
- ilość dzienna karmy z opakowań nie musi być wcale zjadana; moja kotka zjada 1/3 tej niby normy albo i mniej i żyje :) a mój kocur choć gruby też nie dochodzi o górnej granicy wyznaczonej ilości :) ;

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro paź 25, 2006 0:35

Kurcze, u mnie koty maja cały czas suche w miskach. Starsza sterylkowa RC dla sterylkowych a młodsza RC dla kociaków. Mlodsza lubi sterylkowe :roll: a całe szczęście starsza nie lubi dla kociaków :lol: No i na śniadanko symboliczne ilości puszeczki/paszteciku itd
Jesli chodzi o tycie po sterylce to podpisuje sie pod tym ośmioma łapkami. Melka zaczeła miec spory apetyt. No i nie ma nic lepszego na niejadka lub jadka rozpuszczonego jak konkurencja pokarmowa :lol: Melcia do tej pory jak dostała puszke 3 dzień z rzędu do nawet nosem nie tknęła. A teraz jak raz zobaczyła Małą przy JEJ misce to puszeczka znika :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 9:14

moj niejadek po sterylce tez zaczal miec apetyt-idziemy do weta na kontrole i zmiane karmy, bo zrobi jej sie brzuszek jak u Kici :twisted:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Śro paź 25, 2006 10:48

Nam juz przed sterylka powiedzieli aby dosyć szybko zmienic karmę. Całe szczęście Melki ulubione to poprostu suche bez względu na to jakie :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 11:04

Betix moim bzdziągwom absolutnie to nie wystarcza ,jedzą jeszcze mięso surowe i saszki ale suchego zżerają tyle że głowa mala,ja im wciąż dosypuje ,no ale porosły niezłe Kruszynki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43917
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 25, 2006 11:20

a ja narzekalam ze mam niejadka...na swoje 5,2kg powinien zjadac ok 70-90gr karmy,a zjada ok 100gr,je samo suche, 2 razy w tygodniu wołowina-ale niewiele bo nie :roll: do tego puszka,zadnego domowego jedzenia nie ruszy,zaczal tyc dopiero w tym roku,w wakacje,tak ze mu sie fałdka pod brzuszkiem zrobiła :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 310 gości