Merdon pisze:Np. jesli kocurek i kotka mają wspólnego jednego dziadka?
Miałam kiedyś ten sam problem i poszłam po poradę do oddziałowego genetyka.
Po pierwsze zadano mi pytanie - Co chciałabym osiągnąć kryjąc przy takim pokrewieństwie?
Ponieważ moim celem nie było wzmocnienie żadnej cechy, a jedynie osiągnięcie dobrych w typie kotów, co przy danym połączeniu było bardzo możliwe, genetyk powiedziała tak: Rodowody dostaną, ale czy nie można poszukac kota niespokrewnionego?
Zrezygnowałam z tego krycia i znalazłam innego kocura.