Czy masz zabezpieczone okna lub balkon?

[Magija]

nie mam, ale juz na wiosne beda, poki co tylko okna i drzwi balkonowe. Balkonu na razie nie zabezpieczamy, ze wzgledu na to iz blok ma byc ocieplany. W zeszlym roku koty wychodzily na balkon w puszorkach.

[zuza]

Okna tak. Balkon nie. Koty na balkon nie wychodza. Ale TZ sie odgraza, ze w tym roku mam zabezpieczyc Koty sie uciesza

[kordonia]

W dwa tygodnie po wprowadzeniu sie do nowego mieszkania "zarządziłam" założenie siatki na balkon
Natomiast na wiosnę chcemy jeszcze założyć siatkę na okno w kuchni i małym pokoiku, żeby mozna było latem swobodnie wietrzyć dom.

[NattyG]

balkon owszem
okna bedą , jak je wymienie czyli w lecie

[Falka]

A to wątek z ubiegłego roku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50 ... sc&start=0

[Jowita]

Mam zabezpieczone drzwi balkonowe (nie mam balkonu, tylko drzwi i zaraz za nimi barierka ) zabezpieczone stalową siatką.

[harpia]

Wstyd się przyznać, ale nie mam zabezpieczonego balkonu, okna otwiera są od góry.
Może coś się uda sklecić na wiosne, ale mam podwójny problem bo siatka nie wystarcza, fretki mogą przeleść, trzeba pleksą obłożyć cały balkon
Chyba sklece jakąś Fundacje "bezpieczny balkon"

[Wojtek]

Mam zabezpieczony balkon. Okna nie muszę zabezpieczać, bo wychodzi na balkon.

Opis zabezpieczenia Autorka tego wątku zamieściła na prowadzonej przez siebie stronie: http://koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/balkony.php
Dziękujemy bardzo

[Falka]

Wojtku To ja dziękuję za przygotowanie opisu i fotek na stronę

[Daga]

Wstyd się przyznać, ale nie mam zabezpieczonego balkonu, okna otwiera są od góry.

to bardzo niebezpieczne dla kotow. To juz lepiej kupic zwykle ograniczniki i otwierac okna normalnie, tyle, ze na malutka szerokosc.
Okna uchylne moga spowodowac wywichniecie lapki a nawet uduszenie kota. Nie wwspomne juz o tym, ze nie gwarantuja, ze kot nie wyjdzie.

[Falka]

Przekopiowane ze strony - autentyczna historia :

Mariusz
Forum Koty w Animal

Piszę ten post, aby przestrzec wszystkich posiadaczy kotów. To jest straszna historia,która wydarzyła się w Wielki Piątek. Nasza kotka Nikita bardzo lubiła wychodzić na balkon (pewnie jak każdy kociak). Zawsze przy zamykaniu balkonu wraz z żoną sprawdzaliśmy czy czasem tam nie została. Tym razem w pośpiechu zapomnieliśmy o tym i przed wyjściem z domu zamknąłem balkon bez sprawdzania (może pomyślałem, że Nikita jest w domu). Nie było nas ok. 4 godz.
Po powrocie ukazał nam się straszny widok. Nasza Nikita wisiała martwa na uchylonym oknie. Biedaczka została sama na balkonie. Próbując się dostać do domu przez uchylone okno zaklinowała się i zawisła na nim. Zginęła przez przypadek, chwilę nieuwagi i jeszcze nie możemy w to uwierzyć. Koty są wspaniałymi zwierzętami. Moja historia pokazuje, że świat kota składa się także z wielu śmiertelnych pułapek (nawet w normalnym i bezpiecznym mieszkaniu),dlatego musimy chronić i uważać na nasze kociaki na każdym kroku. Pozdrawiam wszystkich.

[harpia]

Wstyd się przyznać, ale nie mam zabezpieczonego balkonu, okna otwiera są od góry.

to bardzo niebezpieczne dla kotow. To juz lepiej kupic zwykle ograniczniki i otwierac okna normalnie, tyle, ze na malutka szerokosc.
Okna uchylne moga spowodowac wywichniecie lapki na nawet uduszenie kota. Nie wwspomne juz o tym, ze nie gwarantuja, ze kot nie wyjdzie.

Jak narazie Kić nie pcha się do okien, lubi kimać na parapecie bo grzeją kaloryfery, ale co to okna to chyba ma lęk wysokości bo ani razu nie siedziałą na parepecie przy otwartym oknie, a dobija nam już pięć lat razem

Balkon nie jest otwierany ze względu na fretki, które są typowymi krótkowidzami, łapka w nicość i tragedia murowana
Okna otwierane od góry z tego samego powodu, nie jestem pewna czy któryś Ogon nie wlezie po firance.

Ale do lata coś trzeba wymyśleć bo w upały oszaleje z radości

[Hana]

A to wątek z ubiegłego roku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50 ... sc&start=0

Czas szybko leci. Wskazałaś, Falko, wątek sprzed dwóch lat.

[Falka]

Eee... jak to Jak ten czas zapitala

[shikai]

ja nie, bo po 1. mieszkam na wysokości parteru i 1. pietra a po drugie moje koty nie lubują się w wyczynach kaskaderskich więc nie ma się o co martwić jeśli chodzi o balkon (1 pietro) to 2m pod nim jest dach garażu, więc spoko nic się nie stanie